Gordon Murray, konstruktor elektrycznego pojazdu T27, zwyciężył w konkursie "Samochód Przyszłości", 100-kilometrowym eko-rajdzie, który miał wyłonić najbardziej wydajny pod względem zużycia energii samochód.
Podobnie jak rok temu, zawody rozpoczęły się w Brighton, natomiast meta miała miejsce w Londynie. W rajdzie wzięło udział ponad 65 aut. Były to zarówno duże vany, sportowe roadstery, jak i małe autka miejskie. Pojawił się m.in. Nissan Leaf, Tesla Roadster czy Peugeot 508 e-HDI.
**CZYTAJ TAKŻE
Chińskie auto elektryczne w PolsceElektryczne auto będzie warczeć**
Uczestnicy zostali podzieleni na pięć klas: 1. energia wyłącznie elektryczna (EV), 2. hybrydy plug in, 3. zwykłe hybrydy, 4. napęd wodorowy, 5. standardowe silniki spalinowe.
Spośród wszystkich startujących pojazdów, w klasyfikacji łącznej zwyciężył model T27, zbudowany przez Gordona Murraya. Pojazd napędzany był niewielkim silnikiem elektrycznym. Spośród aut produkowanych seryjnie, główna nagroda została przyznana Smartowi ForTwo Coupe.
Za najbardziej wydajny samochód wśród dużych sedanów, uznano Peugeota 508 e-HDI, z kolei wysokoprężna odmiana Mini Coopera zwyciężyła w klasie silników spalinowych.
Konkurs "Samochód Przyszłości" został zorganizowany po raz pierwszy w 2010 roku. Ze względu na rosnące zainteresowanie, organizatorzy zapewniają, że ten eko-rajd na stałe wpisze się w kalendarz brytyjskich imprez motoryzacyjnych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?