Przejeżdżali jeden za drugim przez przejazd mimo zamkniętych rogatek i pulsujących czerwonych świateł.
Zdarzenie nagrał jeden ze świadków.
- Widziałem parę wypadków w życiu i stwierdziłem, że wolę sobie postać, być tym przysłowiowym frajerem, i żyć. Dla mnie to jednoznaczne - czerwone to czerwone – mówił pan Mateusz.
Jak informuje PKP, w tym miejscu nagminnie dochodzi do podobnych sytuacji.
- Kierowcy omijają te rogatki, nie zważają na sygnały świetlne. Jeżeli jest już sygnał świetlny, to należy się natychmiast zatrzymać, a kierowcy tego nie przestrzegają – powiedział Zbigniew Wolny z PKP Polskie Linie Kolejowe.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?