Przejście dla pieszych. Burmistrz zabrał się za likwidację przejść. Czym się to skończyło?

Mariusz Michalak / TVN24 /x-news
Miasteczko Śląskie ma siedem tysięcy mieszkańców i jedyne osiedle, na którym do niedawna było osiem przejść dla pieszych. Nie pytając o zdanie mieszkańców, burmistrz uznał, że to "przejścia donikąd" i pięć zlikwidował. Zanim to zrobił, skonsultował się z policją.

- Przejścia były, a piesi i tak przechodzili gdzie chcieli. Odpowiedzialność spadała na kierowców. Dalej można przez te drogi przechodzić, ale teraz pieszy musi się rozejrzeć czy nie nadjeżdża samochód – argumentuje Michał Skrzydło, burmistrz Miasteczka Śląskiego.

Miasto na początku chciało zlikwidować wszystkie przejścia dla pieszych. Na takie zmiany nie zgodziła się lokalna policja. - Przede wszystkim chodziło nam o to, by zostały przejścia dla pieszych przy placówkach edukacyjnych i medycznych – tłumaczy podkom. Damian Ciecierski z policji w Tarnowskich Górach.

Burmistrz podkreśla, że nie zamierza likwidować pasów na drogach wojewódzkich i powiatowych. W poniedziałek, 20 września, około godziny 17 na takim właśnie przejściu na ulicy Woźnickiej w Miasteczku Śląskim ciężarówka potrąciła 13-latka. Wedle wstępnych ustaleń policji, chłopiec prawdopodobnie wszedł bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd, ale okoliczności jeszcze są wyjaśniane. 13-latek trafił do szpitala.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty