32-letni mieszkaniec Polkowic pędził na drodze krajowej nr 3 aż 195 km/h, mimo iż znaki drogowe wskazywały na ograniczenie prędkości do 70 km/h. W czasie kontroli tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko, ponieważ chciał sprawdzić jak działa jego pojazd, bo dopiero odebrał go z warsztatu.
Taki sposób sprawdzenia samochodu będzie go słono kosztował, gdyż przekazane argumenty nie przekonały policjantów. Kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych, a jego konto „wzbogaciło” się o 10 punktów karnych.
Nadmierna prędkość, niedostosowanie jej do warunków na drodze, to jedna z głównych przyczyn wypadków na drodze.
Zobacz także: Testujemy miejski model Volkswagena
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?