PSA chce podawać rzeczywiste spalanie

(kr)
Fot. Peugeot
Fot. Peugeot
Eksperci nie mają wątpliwości, że skandal z udziałem Volkswagena, który zaniżał wyniki emisji spalin w swoich autach, może rozprzestrzenić się na resztę rynku samochodowego. Niektórzy specjaliści uważają, że proceder ten był i jest realizowany na o wiele większą skalę, niż można się spodziewać.
Fot. Peugeot
Fot. Peugeot

Weźmy choćby dane dotyczące spalania, prezentowane w katalogach. W wielu przypadkach w trakcie jazdy osiągnięcie wartości podawanych przez producenta jest bardzo trudne, czasem nawet niemożliwe. Zdarzają się auta, które - użytkowane w normalny sposób - zużywają prawie dwa razy więcej paliwa, niż to wynika z zapewnień marki.

O tym się mówi: "Łysy z UEFA" będzie prezydentem FIFA?!

Producenci od dawna twierdzą rzecz jasna, że chcieliby ujednolicenia kryteriów pomiaru. Same testy powinny być przeprowadzane w bardziej realistycznych warunkach - argumentują. Są to niestety najczęściej tylko slogany, ponieważ efektów takich oświadczeń nie widać.

Z tego trendu chce wyłamać się koncern PSA, który od 2016 roku planuje podawać realne wartości spalania oraz emisji spalin w swoich samochodach. Auta PSA będą testowane w rzeczywistych warunkach, w normalnym ruchu, dzięki czemu katalogowa wartość spalania będzie bardzo zbliżona do rzeczywistej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty