Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Publiczne znieważenie przeciwnika toru Lublin?

Jakub Szczepański
Fot. Tomek Koryszko
Fot. Tomek Koryszko
Rada Dzielnicy Wrotków zaplanowała na 30 października nadzwyczajne spotkanie. Głównym tematem obrad będzie znieważenie Dariusza Malona, oficjalnego przedstawiciela przeciwników istnienia toru Lublin.
Fot. Tomek Koryszko
Fot. Tomek Koryszko

Do incydentu doszło w poniedziałkowy wieczór. - Obudził mnie hałas. Tuż po godz. 23 na tor wjechało kilka samochodów. Ktoś mi ubliżał przez megafon. Było tak głośno, że znajomi z sąsiedniego bloku również się obudzili. Po kilku minutach auta odjechały. Powiadomiłem policję. Jeśli uda się złapać sprawców, wniosę prywatny akt oskarżenia o znieważenie - zapowiada Malon. - Zawiadomienie otrzymaliśmy w środę, ok. godz. 18.30 - potwierdza Renata Laszcza-Rusek z KWP w Lublinie. - Nieznani sprawcy wykrzykiwali wulgaryzmy z terenu toru kartingowego. Grozi za to kara aresztu bądź ograniczenia wolności.

**CZYTAJ TAKŻE

Tor Lublin jednak zostanie zamknięty?Akcja "Hałas" przeciw zamknięciu toru Lublin

**

Waldemar Czerniak, prezes Zarządu PZMot w Lublinie o incydencie na torze dowiedział się od Kuriera. - Samochody pojawiły się tam bez mojej wiedzy. Co kilka miesięcy wymieniamy kłódki, być może ktoś dorobił sobie klucze - zastanawia się. - Jeśli złożono zawiadomienie na policję, to oni powinni się tym zająć - skwitował.

Mieszkańcy osiedla Słoneczny Dom uważają, że poniedziałkowe zajście świadczy o rosnącej agresji wśród fanów toru. - Traktuję je jako chuligaństwo. Mieszkańcy zaczynają czuć się zagrożeni, to niedopuszczalne - dodaje pan Dariusz.

Stąd szybka decyzja o zwołaniu na piątek zebrania. - Nie chcemy załatwiać tego typu problemów w mediach, jednak kiedy ktoś obraża pana Malona, członka rady, trudno być obojętnym. Już 29 sierpnia skierowaliśmy pismo do Rady Miasta Lublin w sprawie uciążliwości toru, ale do tej pory nie
otrzymaliśmy odpowiedzi - oburza się Piotr Popiel, przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Wrotków.

Radni dokument widzieli. - Nie odpowiedzieliśmy, bo pismo było apelem. Nie była to więc sprawa interwencyjna - odpowiada Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin.

Fot. Tomek Koryszko
Fot. Tomek Koryszko
Fot. Tomek Koryszko
Fot. Tomek Koryszko
Fot. Jacek Babicz
Fot. Jacek Babicz

Źródło: Kurier Lubelski

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty