Niezwykle szybki tor położony na Łużycach, na którym przed laty ścigali się m.in. zawodnicy amerykańskiej serii CART stanowił duże
wyzwanie dla uczestników KLR, zwłaszcza, że część z nich to debiutanci, mający w swoim dorobku co najwyżej starty w kartingu. Nie zawiedli się jednak ci, którzy oczekiwali emocji i zaciętej walki, które towarzyszyły poprzednim edycjom Pucharu (Picanto i cee’d).
Po starcie do pierwszego wyścigu zawodnicy dość zachowawczo pokonali trudny pierwszy zakręt, jednak temperatura wyścigu szybko rosła i nie obeszło się bez niegroźnych, na szczęście, stłuczek i kolizji. Jako pierwszy pożegnał się z udziałem w imprezie Maciej Ziemek (zaproszony przez organizatora do rywalizacji jako tzw. VIP), który na drugim okrążeniu zderzył się z Michałem Gadomskim i Januszem Komorowskim. Tymczasem na czele stawki, bez kłopotów utrzymywał prowadzenie zdobywca pole position, Zbigniew Łacisz. Jego śladem podążał Krzysztof Steinhof, który jednak przez wszystkie 12 okrążeń nie znalazł stosownej okazji do wyprzedzenia lidera.
Na błąd czołowej dwójki czekał Michał Dobrowolski, który miał jednak do niej znaczną stratę. O jak najlepsze miejsce starał się także Grzegorz Kubat. Finalista konkursu dla młodych kierowców „Kia Lotos Race 2011” startował z odległego pola, ale systematycznie przesuwał się w górę stawki. Ostatecznie minął metę na 5 miejscu, ustępując jeszcze Filipowi Tokarowi.
Po 20-minutowej przerwie rozpoczął się drugi wyścig, a zgodnie z regulaminem, pierwsza dziesiątka z pierwszego biegu ustawiła się w odwróconej kolejności.
Dwa pierwsze pola zajęli zatem Bartłomiej Mirecki i Mikołaj Madej (VIP). Jednak ta dwójka wytrzymała na czele jedynie do pierwszego zakrętu, gdzie doszło między nimi do kolizji i oba auta straciły czołowe pozycje.
W tej sytuacji nowym liderem został Jakub Sudoł, jednak prowadzenie zmieniało się niemal na każdym okrążeniu. Doskonale
radził sobie startujący z 10 pola Zbigniew Łacisz, który systematycznie poprawiał swoją pozycję. Za nim podążał jego główny konkurent z pierwszego biegu Krzysztof Steinhof. Na 7. okrążeniu Łacisz już prowadził stawkę mając za sobą Konrada Wróbla, Steinhofa i Łatę. Niestety po chwili Picanto lidera zwolniło, prawdopodobnie z powodu awarii skrzyni biegów i triumfator Pucharu Kia Picanto z 2008 roku dotarł do mety dopiero na 10 pozycji.
Z pecha Łacisza skorzystali konkurenci, a z batalii o podium zwycięsko wyszli Damian Łata, Grzegorz Kubat i Konrad Wróbel. W wyścigach w Lausitz startował także przedstawiciel naszej redakcji – Tomasz Szmandra, który zajął kolejno 16 i 12 miejsce.
Zgodnie z regulaminem, po zliczeniu wyników obu biegów liderem mistrzostw został Krzysztof Steinhof przed Grzegorzem Kubatem i Zbigniewem Łaciszem.
Kolejna runda „Kia Lotos Race” odbędzie się 20 maja na austriackim torze Red Bull Ring.
Wyniki wyścigu 1
1. Zbigniew Łacisz
2. Krzysztof Steinhof
3. Michał Dobrowolski
4. Filip Tokar
5. Grzegorz Kubat
6. Konrad Wróbel
7. Maciej Dreszer
8. Jakub Sudoł
9. Mikołaj Madej (VIP)
10. Bartłomiej Mirecki
11. Damian Łata
12. Oskar Stępień
13. Patryk Kadlec
14. Marcin Maliszewski
15. Bartłomiej Karpowicz
16. Tomasz Szmandra (VIP)
17. Bartłomiej Siemieńczuk
18. Dominik Kotarba-Majkutewicz
19. Janusz Komorowski
20. Michał Gadomski (nie ukończył)
21. Maciej Ziemek (nie ukończył)
Wyniki Wyścigu 2
1. Damian Łata
2. Grzegorz Kubat
3. Konrad Wróbel
4. Krzysztof Steinhof
5. Mikołaj Madej (VIP)
6. Filip Tokar
7. Bartłomiej Mirecki
8. Patryk Kadlec
9. Maciej Dreszer
10. Zbigniew Łacisz
11. Jakub Sudoł
12. Tomasz Szmandra (VIP)
13. Oskar Stępień
14. Dominik Kotarba-Majkutewicz
15. Bartłomiej Siemieńczuk
16. Bartłomiej Karpowicz
17. Marcin Maliszewski
18. Michał Dobrowolski
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?