Punkty karne: rząd szykuje kolejne zmiany przepisów

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami prawa o ruchu drogowym, "punkty karne wpisane do ewidencji usuwa się po upływie 1 roku od dnia naruszenia, chyba że przed upływem tego okresu rozstrzygnięć przypisana liczba punktów przekroczyłaby 24 lub w przypadku kierowców, o których mowa w art. 140 ust. 1 pkt 3 - 20 punktów (kierowca mający uprawnienia poniżej 1 roku)."

**CZYTAJ TAKŻE

**

W przypadku, gdy kierowca otrzyma ponad 24 punkty, otrzymuje pisemne zawiadomienie o utracie prawa jazdy od policji. Funkcjonariusze wysyłają podobne pismo do urzędu wystawiającego prawo jazdy. W reakcji na takie zawiadomienie, kierowca zostaje wezwany do odbycia powtórnego egzaminu, a także spotkania z psychologiem.

W takiej sytuacji kierowca tracił prawo jazdy wszystkich kategorii, jakie wcześniej posiadał. Pozytywne zaliczenie egzaminu na np. kat. B nie było równoznaczne z odzyskaniem wszystkich zdobytych wcześniej uprawnień. Stanowiło to zatem wielki problem zarówno finansowy, jak i czasowy (koszt opłacenia wszystkich egzaminów i poświęcenie czasu na ich zaliczenie).

Obecnie obowiązujące przepisy nie nakładają limitów jednorazowego przyznawania punktów karnych, w związku z czym kilka nieodpowiedzialnych manewrów za kierownicą może skończyć się utratą dokumentów. Jednak mając na koncie np. 15 punktów karnych musimy już zdecydowanie przestrzegać przepisów, albowiem najwyższy mandat nakładany na kierowcę za jazdę ze zbyt dużą szybkością może wynieść 10 punktów. Aby uniknąć tych problemów, kierowcy mogą raz na pół roku odbyć szkolenie w ośrodkach ruchu drogowego, które odejmują z ich konta 6 punktów karnych.

Nowe przepisy, które wejdą w życie nie wcześniej niż w 2013 roku, pozwolą zachować prawo jazdy w przypadku przekroczenia 24 punktów. Kierowca będzie musiał jednak udać się na szkolenie z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego, po którym wszystkie punty zostaną anulowane z jego konta. Jednak jeśli w okresie 12 miesięcy od szkolenia ponownie przekroczy 24 punkty karne, wszystkie uprawnienia zostaną mu odebrane.

Źródło: wp.pl