Odbywający się w weekend w Stalowej Woli największy na Podkarpaciu zorganizowany po raz piąty rajd terenowy Baja Carpathia Master Race 4x4, zakończył się w sobotę. Zgromadził czołowych polskich zawodników jeżdżących w terenie.
Mieszkańcy Stalowej Woli mieli frajdę, móc oglądać z bliska słynnych kierowców i wypieszczone terenowe pojazdy w bazie pod wiaduktem. Potem na błoniach nad Sanem można było ich zobaczyć w prologu, jak pędzili po gliniastych ścieżkach.
BEZ UPAŁU
Dopisała pogoda, w piątek świeciło słońce, ale nie było upału, w sobotę padało. – Rajdowcy wolą taka chłodną pogodę, bo im się silniki nie przegrzewają – powiedział nam jeden z organizatorów z Automobilklubu Rzeszowskiego.
Rywalizacja była zacięta. Osiem sekund dzieliło Miroslava Zapletala od Łukasza Komornickiego po pierwszym dniu Baja Carpathia. Autorzy najlepszego czasu na superoesie w Stalowej Woli, załoga Zapletal/Marton wygrała również 103-kilometrowy drugi odcinek, Bojanów. Chevrolet s10 Komornickiego okazał się wolniejszy od BMW X3 o dwie sekundy.
NAJLEPSZY KOMORNICKI
Jednak w sobotę, po ściganiu się po bezdrożach Bojanowa, okazało się, że ostatecznie zwyciężyli kierowcy, którzy obsadzili podium rajdu Baja Drawsko, pierwszej tegorocznej rundy Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – Łukasz Komornicki i Ernest Górecki (Racing Chevrolet s10).
Na drugim miejscu uplasowali się faworyci do zwycięstwa aktualni Mistrzowie Polski Miroslav Zapletal i Maciej Marton. Czesko-polska załoga również rywalizowała na Bliskim Wschodzie, ale start w Polsce umożliwi jej przesiadka do innego niż w Katarze auta, BMW X3. Trzecie miejsc zajęli Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz na Nissan Navaro D22 (na drugim odcinku specjalnych byli na czwartym miejscu, ale dali gazu i podreperowali wynik).
MOTOCYKLE I QUADY
Pierwszego dnia w stawce motocyklistów prowadził Krzysztof Jarmuż, wyprzedzający Sebastiana Kałużnego i Michała Żukowskiego. Ostatecznie pierwsze miejsce zajął Sebastian Kałużny, drugie – Krzysztof Jarmuż, trzecie – Michał Żukowski. Wśród quadowców wygrał Arkadiusz Bernat, za nim był Jarosław Kalinowski i Maciej Albinowski.
Zdzisław SUROWANIEC
[email protected]
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?