Zamiast warkotu i strzałów z wydechu, świst i szum. Ten elektryczny pojazd powstał z myślą o rallycrosie, a przy jego rozwoju pracuje m.in. były kierowca rajdowy Leszek Kuzaj.
Auto waży 1150 kg, a do dyspozycji jest blisko 400 KM. Moc trafia na tylne koła, natomiast sprint do 100 km/h zajmuje 4 sekundy. W trakcie wyścigu baterie wytrzymują 15 minut. Wymiana trwa 5 minut, a ładowanie godzinę.
Zamontowany z tyłu silnik chłodzony jest cieczą. Pierwsze zmagania elektryków planowane są na przyszły rok.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?