Rallycross. Zapadły ważne rozstrzygnięcia

(ip)
Mattias Ekström i jego prywatny team EKS, zostali drużynowymi mistrzami serii Rallycrossowych Mistrzostw Świata FIA. W ślad za tym, jak Szwed już w przedostatnim wyścigu sezonu zdobył mistrzostwo w kategorii kierowców, zespół EKS tryumfował w finale w argentyńskim Rosario.Fot. Audi
Mattias Ekström i jego prywatny team EKS, zostali drużynowymi mistrzami serii Rallycrossowych Mistrzostw Świata FIA. W ślad za tym, jak Szwed już w przedostatnim wyścigu sezonu zdobył mistrzostwo w kategorii kierowców, zespół EKS tryumfował w finale w argentyńskim Rosario.Fot. Audi
Mattias Ekström i jego prywatny team EKS, zostali drużynowymi mistrzami serii Rallycrossowych Mistrzostw Świata FIA. W ślad za tym, jak Szwed już w przedostatnim wyścigu sezonu zdobył mistrzostwo w kategorii kierowców, zespół EKS tryumfował w finale w argentyńskim Rosario.

„Brakuje mi słów, a to rzadko się zdarza” - powiedział Ekström na koniec dramatycznego weekendu w Argentynie. „Ten tytuł, dla zespołu i dla mnie, oznacza ogromnie dużo. Pokazuje, że razem, i to nie tylko w tym roku, wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Kiedy trzy lata temu EKS debiutował, nie było nic. Teraz jesteśmy Mistrzami Świata zarówno w klasyfikacji zespołowej, jak i indywidualnej. Wiele niesamowitych chwil z tegorocznych wyścigów na zawsze zachowam w pamięci.”

Zespół prowadzony przez Ekströma i jego kolegę z zespołu Toomasa „Topi” Heikkinena, zdobycie tytułu podczas ostatniego wyścigu w argentyńskim Rosario świętował na luzie. „Osiągnęliśmy maksimum, a jednocześnie pokonaliśmy fabryczne teamy Peugeot’a i Forda” – podkreślił szwedzki kierowca. „Z pewnością Rallycrossowe MŚ 2017 będą jeszcze bardziej zaciekłe. Konkurencja nie śpi, ale uwielbiam wyzwania i chętnie spróbuję obronić obydwa tytuły.”

Finałowy wyścig sezonu, EKS team rozpoczął z 17 punktami przewagi nad zespołem Peugeot Hansen. Nieprzewidziane wydarzenia następowały podczas weekendu jedno po drugim: bardzo obfite opady deszczu zmusiły organizatorów do przeniesienia eliminacyjnego wyścigu z soboty na niedzielę. Kaprysy pogody nie zrobiły jednak wrażenia na Ekströmie i Heikkinenie, którzy zakończyli go odpowiednio na trzecim i na dziewiątym miejscu. Zapewnili sobie w ten sposób wystarczającą liczbę punktów by pokonać konkurencję, m.in. dziewięciokrotnego, rajdowego mistrza świata Sébastiena Loeba i jeszcze przed wyścigiem finałowym móc świętować zdobycie mistrzowskiego tytułu. Po dramatycznym półfinale, Heikkinen zdobył w finale miejsce trzecie i świętował swoje trzecie w tym roku podium. Ekström na zakończeniu sezonu był piąty. W klasyfikacji generalnej, przewaga teamu wynosiła na koniec 35 punktów. Kolega Ekströma z Audi DTM, Timo Scheider, był czwarty w Seacie Ibiza zespołu Muennich Motorsport.

W Argentynie EKS zakończyło swój sezon, zdominowany zresztą przez ten szwedzki zespół od pierwszego wyścigu. Już od inauguracyjnej imprezy w Portugalii, team prowadził w klasyfikacji generalnej i prowadzenia nie oddał, aż do momentu zdobycia tytułu 225 dni później. Ekström i Heikkinen wygrali 44 ze 131 wyścigów w których wzięli udział. Ekström cztery razy w ciągu sezonu stawał na najwyższym podium, częściej niż jakikolwiek inny uczestnik Rallycrossowych MŚ 2016. W dwunastu wyścigach w Europie, Kanadzie i w Argentynie, zawodnicy EKS pięć razy stawali na podium, a punktem kulminacyjnym ich zmagań było podwójne zwycięstwo w Hockenheim, podczas imprezy towarzyszącej DTM.

Ekström bezpośrednio po zdobyciu tytułu w Ameryce Południowej wrócił do Europy. W tym tygodniu bowiem, ten podwójny Mistrz Świata bierze udział w kolejnym teście DTM w Jerez de la Frontera. Natomiast wprost z hiszpańskiego toru uda się do Kolonii, gdzie będzie gościem magazynu porannego telewizji ARD. „Na tę okazję na pewno nastawię sobie budzik” - mówi Ekström z uśmiechem. „Żebym nie zaspał na spotkanie, jak dwaj moi koledzy z DTM w tym roku.” Tego samego dnia jedzie jeszcze dalej, do Wiednia, na wręczenie nagród FIA. W stolicy Austrii, dla Ekströma marzenie stanie się rzeczywistością. „Od kiedy jestem kierowcą wyścigowym, było moim wielkim pragnieniem wziąć udział w tej ceremonii i stać na scenie z innymi mistrzami świata, takimi jak Sébastien Ogier i Nico Rosberg. To będzie wyjątkowe przeżycie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty