Atalanta Motors, dziś niemal całkowicie zapomniana, była jedną z wiodących firm produkujących luksusowe pojazdy na wyspach brytyjskich w okresie międzywojennym. Marka ta, założona w 1936 roku, przedstawiła pierwsze swoje auto 5 marca 1937 roku. Już od samego początku, tym, co wyróżniało samochody Atalanty, były ciekawe rozwiązania techniczne.
Dwuosobowe coupe i roadstery, wyposażone były m.in. niezależne zawieszenie, hydrauliczne hamulce, elektrycznie sterowaną skrzynię biegów czy nadwozie i ramę zbudowaną z różnych stopów aluminium. Cała konstrukcja napędzana była przez silniki V12 produkcji Lincoln-Zephyr, które generowały 115 KM.
Niestety, wybuch II Wojny Światowej przerwał historię tej marki, zaś do tego czasu zbudowano tylko 21 aut Atalanty. Do dzisiaj przetrwało ich zaledwie 7, zaś 4 w dalszym ciągu są w stanie poruszać się o własnych siłach. Jedno z nich należy do Martyna Corfielda, brytyjskiego kierowcy wyścigowego i pasjonata. Jego egzemplarz jest wyjątkowy, gdyż jest jedynym, który reprezentował barwy Atalanty w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1938 roku. Niestety, po kilku okrążeniach zespół musiał się wycofać z powodu awarii.
Historia Atalanty tak bardzo zafascynowała Corfielda, że postanowił on odtworzyć tę markę i zaprezentował nowy model. Został on zbudowany w oparciu o egzemplarz, który wziął udział w maratonie Le Mans. Auto zostało zbudowane ręcznie i w 85% składa się z całkowicie nowych elementów, zaprojektowanych specjalnie dla tego pojazdu.
Jego premiera miała miejsce podczas spotkania w Royal Automobile Club w Londynie 5 marca 2012 roku, czyli dokładnie 75 lat po premierze pierwszej Atalanty. Pojazd ten będzie budowany w zakładach należących do Corfielda na specjalne zamówienie. Ceny nie zostały ujawnione.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?