To prawda: przebudowa bardzo ważnej dla regionu trasy, wiodącej od aglomeracji w stronę Beskidów, czyli DK 1, trwa od jesieni
2011 roku. A najbardziej uciążliwa stała się wiosną 2012 roku. Cała inwestycja miała być gotowa w 840 dni. Pierwotna umowa zakładała jej zakończenie 2 stycznia 2014. Tak się nie stało i Szybko jednak okazało się, że są problemy. Każdy kamień milowy był osiągany z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Jeszcze latem 2012 r. Polimex-Mostostal zapewniał, że inwestycja zostanie oddana w terminie. Jesienią 2013 roku ten termin został jednak przesunięty na 4 lipca. - Przebudowę DK 1 mieliśmy zakończyć w 2014 i zakończymy w 2014 roku- powiedział Tomasz Sikora, dyrektor segmentu budownictwo segmentu infrastrukturalnego Polimex-Mostostal, podczas podpisywania aneksu do umowy w dniu 28 października 2013
- Do całkowitego otwarcia DK 1 na odcinku tyskim zostały już tylko prace wykończeniowe - zapewnia Wojciech Łyko, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.
- Na ciągu głównym do dokończenia pozostały obiekty przy skrzyżowaniach z alejami Niepodległości i Piłsudskiego. Zakończymy je w połowie czerwca i wtedy przystąpimy do układania masy bitumicznej i to jest właściwie główne miejsce, gdzie kończą się prace, w pozostałych jesteśmy na etapie ostatniej, malowania pasów i ustawiania znaków - precyzuje Arkadiusz Bąk, zastępca dyrektora MZUJiM ds. przebudowy DK 1. - Na tych strategicznych obiektach kończymy roboty konstrukcyjne i zaraz potem, końcem czerwca, kładziemy masę bitumiczną. Staramy się, by 4 lipca trasa była przejezdna na całej długości.
Prac już niewiele, ale na dotrzymanie terminu duży wpływ będzie miała pogoda.
- Przy układaniu ostatnich warstw bitumicznych mniej ważna jest temperatura (plus dziesięć czy plus trzydzieści - to nie ma znaczenia), natomiast nie może być długuch ulewnych deszczy. Dwu- czy trzydniowe deszcze, po których znów świeci słońce nam nie zaszkodzą, ale gdyby przyszła fala ulewnych deszczy przez dłuższy czas na przełomie czerwca i lipca, to może być zagrożenie dla zapisanego w umowie terminu oddania inwestycji do użytku, bo zależy nam także na jakości wykonanej pracy, a przy deszczach o tę jakość byłoby trudno - tłumaczy Arkadiusz Bąk.
Wczoraj odbyła się jedna z ostatnich rad budowy. - I wykonawca podtrzymał ustalony termin 4 lipca jako dzień, w którym przebudowywany odcinek będzie przejezdny na całej długości. Pozostaną prace porządkowe, które potrwają do końca lipca - mówi Mieczysław Podmokły, zastępca prezydenta ds. infrastruktury technicznej.
- W budowę codziennie zaangażowanych jest ok. 230 osób. Prace w tygodniu prowadzone są do późnych godzin wieczornych, w soboty od godz. 7 do 17, robotnicy pracują również w niedziele - informuje nas Agnieszka Kijas z MZUiM. - Od początku marca na DK 1 ułożono prawie 30 tysięcy ton mas bitumicznych. W miniony weekend ostatnią, ścieralną warstwą asfaltu przykryto około półtorakilometrowy odcinek między węzłem S1 a Potokiem Tyskim - na jezdni w kierunku Katowic. W najbliższym dniach planuje się wprowadzić kolejne zmiany w ruchu, dlatego kierowców prosimy o większą ostrożność i zwracanie bacznej uwagi na znaki drogowe.
źródło: Dziennik Zachodni
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?