Według "Dziennika Gazety Prawnej" rząd chce stworzyć system umożliwiający szerokie zbieranie informacji na temat ruchu drogowego. Informacje na temat kierowców miałaby przede wszystkim zbierać policja oraz bliżej nieokreślone służby specjalne. Kierujących nagrywałyby też kamery monitoringu, a do systemu trafiałyby nie tylko PESEL czy NIP, ale również czas oraz miejsce przemieszczania się pojazdu.
- Minister finansów poszukuje pieniędzy. Próbują badać, czy dany pojazd który jest pojazdem służbowym, wykonuje przejazd, który można później ewentualnie skontrolować czy jest uwzględniony w wydatkach oraz czy był to przejazd służbowy czy absolutnie prywatny - twierdzi były antyterrorysta Jerzy Dziewulski. - To poziom inwigilacji totalnej. Aby wyłowić taki pojazd, trzeba nagrać wszystkie auta - dodaje.
Zebranymi informacjami o kierowcach miałaby zarządzać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Nie wiadomo czy i kiedy pomysł ma szansę wejść w życie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?