Rinspeed Etos. Autonomiczna jazda i dron na pokładzie

Michał Kij
Rinspeed EtosEtos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji ma „szkielet” w postaci seryjnego samochodu. Piszę „kreacji”, ponieważ szef firmy Frank Rinderknecht (rocznik 1955) ma szerokie zainteresowania. Nie chodzi mu tylko o auto, ale także o stosunki z ludźmi i otoczeniem. Stąd biorą się pojazdy, które podejmują odważne eksperymenty i zbliżają się do świata nauki i sztuki.Fot. Rinspeed
Rinspeed EtosEtos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji ma „szkielet” w postaci seryjnego samochodu. Piszę „kreacji”, ponieważ szef firmy Frank Rinderknecht (rocznik 1955) ma szerokie zainteresowania. Nie chodzi mu tylko o auto, ale także o stosunki z ludźmi i otoczeniem. Stąd biorą się pojazdy, które podejmują odważne eksperymenty i zbliżają się do świata nauki i sztuki.Fot. Rinspeed
To pierwszy samochód Rinspeeda, który nie zadebiutował w Genewie. Miał premierę w Las Vegas na targach elektroniki użytkowej CES 2016. Fakt wielce wymowny, co najmniej z dwóch powodów
Rinspeed EtosEtos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji
Rinspeed Etos

Etos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji ma „szkielet” w postaci seryjnego samochodu. Piszę „kreacji”, ponieważ szef firmy Frank Rinderknecht (rocznik 1955) ma szerokie zainteresowania. Nie chodzi mu tylko o auto, ale także o stosunki z ludźmi i otoczeniem. Stąd biorą się pojazdy, które podejmują odważne eksperymenty i zbliżają się do świata nauki i sztuki.

Fot. Rinspeed

Salon genewski należy do najbardziej renomowanych, ale dla Rinspeeda, który ma siedzibę w Zumikon koło Zurychu, pokaz w Las Vegas to wyjście w „szeroki świat”. Jeszcze większą wagę ma wybór imprezy. Wystawa CES to tygiel nowoczesnych technologii, które porządkują niemal całą naszą rzeczywistość. Samochód już z nich nie korzysta – on się im poddaje.

Etos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji ma „szkielet” w postaci seryjnego samochodu. Piszę „kreacji”, ponieważ szef firmy Frank Rinderknecht (rocznik 1955) ma szerokie zainteresowania. Nie chodzi mu tylko o auto, ale także o stosunki z ludźmi i otoczeniem. Stąd biorą się pojazdy, które podejmują odważne eksperymenty i zbliżają się do świata nauki i sztuki.

Etos to nie pierwszy Rinspeed, w którym „być” znaczy więcej niż „mieć”. Otacza jadących matczyną prawie opieką, choć która z mam wpisałaby podopiecznemu nocny klub na listę ulubionych celów podróży? Etos zapamiętuje najchętniej odwiedzane miejsca. Znając gusta i zwyczaje właściciela sam dokonuje selekcji i podpowiada punkty godne uwagi. W ten sposób rozwiązuje powszechny dziś problem raczej nadmiaru niż niedoboru informacji. Nawigacja dąży do wykluczenia pomyłki. Pokazuje realistyczne, trójwymiarowe wizerunki budynków, drzew, przystanków i innych charakterystycznych elementów otoczenia.

Rinspeed EtosEtos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji
Rinspeed Etos

Etos gra na popularnej nucie jazdy autonomicznej. Technicznie jest mocno stuningowanym BMW i8. Dla Rinspeeda to nie nowina. Wiele jego kreacji ma „szkielet” w postaci seryjnego samochodu. Piszę „kreacji”, ponieważ szef firmy Frank Rinderknecht (rocznik 1955) ma szerokie zainteresowania. Nie chodzi mu tylko o auto, ale także o stosunki z ludźmi i otoczeniem. Stąd biorą się pojazdy, które podejmują odważne eksperymenty i zbliżają się do świata nauki i sztuki.

Fot. Rinspeed

Auto wie także, kiedy usunąć się w cień. Jednym z widowiskowych gadżetów jest składana kierownica firmy ZF TRW, która chowa się w kokpicie. Gdy Etos jedzie samodzielnie, kierowca ma więcej miejsca, aby poczytać książkę lub czasopismo. Przed pasażerem jest półka idealnie mieszcząca lekturę! Niewyczerpanym źródłem wiedzy i rozrywki są dwa wygięte monitory Ultra HD.

Rinspeed monitoruje również kierowcę. Śledząc jego wzrok, „widzi”, co zobaczył kierowca i za pomocą stosownych komunikatów zwraca jego uwagę na elementy ważne, a niedostrzeżone. System dba nawet o dobry zasięg urządzeń mobilnych oraz niezakłóconą transmisję danych.

Za większość funkcji związanych z komunikacją odpowiada platforma LIVS firmy Harman. Z kolei osobistą obsługę zapewnia kierowcy Cortana firmy Microsoft, z którą można komunikować się głosem. Przypomni o urodzinach żony i znajdzie jubilera. Dron parkujący z tyłu auta odbierze róże z kwiaciarni, a potem będzie filmował i transmitował na bieżąco twój radosny powrót do domu wszystkim zainteresowanym.[page_break]

Rinspeed. Przegląd modeli

Rinspeed ma korzenie w tuningu. Niezwykłe pojazdy powstają zwykle w wyniku modyfikacji seryjnych modeli. Zmiany są tak głębokie, że tworzą nową jakość. Na początku chodziło o wysokie osiągi i wyjątkowy wystrój. Potem o pomysłowe funkcje nadwozi. Od kilku lat firma zastanawia się nad przyszłością motoryzacji. Stąd projekt pojazdu miejskiego czy eksperymenty z samochodami autonomicznymi. Korzysta przy tym z pomocy wyspecjalizowanych dostawców komponentów i oprogramowania. Rywalem Rinspeeda jest firma Sbarro z Grandson w Szwajcarii. Jej założyciel, Franco Sbarro, jest Włochem. Interesuje go raczej sylwetka samochodu. Otworzył dwie szkoły projektowania: we Francji i w Maroku. Rinspeed skupia się na funkcjonowaniu auta w zetknięciu z człowiekiem. 

Budii

Napęd: hybrydowy Moc: 125 KM Prędkość maksymalna: 150 km/h Masa: 1310 kg

BudiiNapęd: hybrydowy Moc: 125 KM Prędkość maksymalna: 150 km/h Masa: 1310 kgFot. Rinspeed
Budii

Napęd: hybrydowy Moc: 125 KM Prędkość maksymalna: 150 km/h Masa: 1310 kg

Fot. Rinspeed

Kto prowadzi? Masz ochotę? Kierownicę można przekładać z lewej na prawą i z powrotem, albo ją schować, gdy Budii jedzie samodzielnie. W okolicach, gdzie przydałaby się lepsza widoczność, można korzystać z wysuwnej z dachu kamery z czujnikami, która skanuje otoczenie, i automatycznie nastawia wysokość i twardość zawieszenia odpowiednio do jakości drogi. Obraz z kamery jest widoczny na wielofunkcyjnej konsoli środkowej. Z tyłu są składane miniaturowe wózki przypominające Segwaya oraz kaski. Elektryczne autko autonomiczne jest wplecione w sieć elektronicznych zależności i można zdalnie sterować jego funkcjami np. za pomocą smartwatcha. Szczęścia dopełnia dystrybutor cukierków w rozmiarze sklepowym. 

XchangE

Napęd: elektryczny Moc: 367 KM Prędkość maksymalna: 200 km/h Masa: 2100 kg

XchangENapęd: elektryczny Moc: 367 KM Prędkość maksymalna: 200 km/h Masa: 2100 kgFot. Rinspeed
XchangE

Napęd: elektryczny Moc: 367 KM Prędkość maksymalna: 200 km/h Masa: 2100 kg

Fot. Rinspeed

Budii, rocznik 2015, był drugim z autonomicznych samochodów Rinspeeda. Palma pierwszeństwa przypada sportowemu sedanowi XchangE przedstawionemu w 2014 r. „Dawcą organów” była Tesla, która produkuje już seryjnie samochody z oprogramowaniem pozwalającym im w określonych warunkach samodzielnie jechać. Rinspeed skupił się na uczynieniu wnętrza bardziej przyjaznym, gdy kierowanie przejmuje autopilot. Fotele można przekształcić w leżanki, a odwracając je jadący mogą korzystać z 32-calowego monitora 4K umocowanego z tyłu. Rodzaj tkanin i kolorystyka wnętrza sprzyjają relaksowi. Przy kierownicy jest miejsce na zegarek, oczywiście szwajcarski. To często powracający motyw dekoracyjny aut Rinspeeda. 

microMAX

Napęd: elektryczny Moc: 44 KM Prędkość maksymalna: 95 km/h Masa: 1380 kg

microMAXNapęd: elektryczny Moc: 44 KM Prędkość maksymalna: 95 km/h Masa: 1380 kgFot. Rinspeed
microMAX

Napęd: elektryczny Moc: 44 KM Prędkość maksymalna: 95 km/h Masa: 1380 kg

Fot. Rinspeed

Miasto chwyta w potrzask. Jak jedziesz samochodem, nie masz gdzie zaparkować, jak komunikacją miejską – naczekasz się na przesiadki i będziesz miał kawał do przejścia od przystanku. Używając „chmury” mikroMAX zdobywa informacje o potrzebach transportowych ludzi i zbiera ich pod jednym dachem na zindywidualizowanych trasach, proponując dogodne przesiadki. 

Carpooling, taksówka i autobus w jednym. Autko ma 4 miejsca półsiedzące z 3-punktowymi pasami bezpieczeństwa, a im miasto bardziej na wschód, tym więcej wejdzie pasażerów stojących. Na pokładzie ma bar kawowy i można je wykorzystać jako podręczny hotspot. Modułowa konstrukcja pozwala łatwo stworzyć wariant towarowy dla kuriera lub wydłużony, lotniskowy. 

Dock+Go

Napęd: hybrydowy Moc: 34+71 KM Prędkość maksymalna: 95/145 km/h Masa: 880/1190 kg

Dock+GoNapęd: hybrydowy Moc: 34+71 KM Prędkość maksymalna: 95/145 km/h Masa: 880/1190 kgFot. Rinspeed
Dock+Go

Napęd: hybrydowy Moc: 34+71 KM Prędkość maksymalna: 95/145 km/h Masa: 880/1190 kg

Fot. Rinspeed

Auto na bazie Smarta zaprezentowane w Genewie w 2012 r. odnosi się do jednego z ulubionych tematów Franka M. Rinderknechta. Jak dopasować samochód do okoliczności? Rinspeed Presto z 2002 r. skracał się i wydłużał na życzenie, a Bedoiun z 2003 r. zmieniał z 2-osobowego pick-upa w 4-osobowe kombi.

Dock+Go idzie o krok dalej. Dołączana tylna część może zawierać bagażnik, izolowaną ładownię, który utrzyma w cieple np. pizzę, potężny zestaw muzyczny na uliczną imprezę lub cokolwiek innego. A ponadto „Energy Pack” złożony z litrowego silnika spalinowego, który wydłuża zasięg. Podstawowym źródłem napędu jest silnik elektryczny. Rinderknecht ukuł dla takiego zmiennego układu napędowego określenie „variohybrid”. 

sQuba

Napęd: elektryczny Moc: 73 KM Prędkość maksymalna: 120 km/h Masa: 920 kg

sQubaNapęd: elektryczny Moc: 73 KM Prędkość maksymalna: 120 km/h Masa: 920 kgFot. Rinspeed
sQuba

Napęd: elektryczny Moc: 73 KM Prędkość maksymalna: 120 km/h Masa: 920 kg

Fot. Rinspeed

Pod hasłem: „Przejedź się jeszcze raz, James! ”, Rinspeed przedstawił w 2008 r. podwodny samochód sQuba. Tak jak w „Szpiegu, który mnie kochał” z 1977 r., bazą dla auta został Lotus. Inaczej niż filmowy biały Esprit, pojazd skonstruowany przez Rinspeeda naprawdę może zanurkować, i to więcej niż jeden raz.

Na lądzie i w wodzie korzysta z napędu elektrycznego. W wodzie porusza się przy pomocy dwóch śrub oraz pomocniczych dysz Seabob. Żaluzjowa zasłona z tyłu przypomina obrotową tablicę rejestracyjną używaną przez agenta 007: raz pokazuje nazwę samochodu, a innym razem deklaruje, że jest zeroemisyjny. Wnętrze wykończono masą perłową i pyłem z diamentów, które są wieczne (jakbyście nie wiedzieli).

Splash

Napęd: silnik gazowy (CNG) Moc: 140 KM Prędkość maks.: 200 km/h (80 na wodzie) Masa: 825 kg

SplashNapęd: silnik gazowy (CNG) Moc: 140 KM Prędkość maks.: 200 km/h (80 na wodzie) Masa: 825 kgFot. Rinspeed
Splash

Napęd: silnik gazowy (CNG) Moc: 140 KM Prędkość maks.: 200 km/h (80 na wodzie) Masa: 825 kg

Fot. Rinspeed

Trudno podejrzewać Rinderknechta o znajomość przygód Pana Samochodzika, ale zaprojektował pojazd jakby żywcem wzięty z popularnej serii książek Zbigniewa Nienackiego. Wprawdzie zamiast silnika Ferrari, autko ma skromną „siedemset pięćdziesiątkę” i to na gaz ziemny, ale i tak może rozwijać imponującą prędkość w każdych warunkach.

W nadwoziu zamontowane są elementy, które po rozłożeniu i zanurzeniu w wodzie spełniają funkcję płatów nośnych. Splash jest lekkim, miniaturowym, dwuosobowym wodolotem, który dostarcza mnóstwo przyjemności i z jazdy, i z żeglugi. Podobnie jak wiele innych aut Rinspeeda, został zbudowany w wyspecjalizowanej, szwajcarskiej firmie inżynierskiej ESORO. Zadebiutował w 2004 r. 

Tatooo.com

Napęd: silnik benzynowy V8 Moc: 409 KM Prędkość maksymalna: 245 km/h Masa: 1660 kg

Tatooo.comNapęd: silnik benzynowy V8 Moc: 409 KM Prędkość maksymalna: 245 km/h Masa: 1660 kgFot. Rinspeed
Tatooo.com

Napęd: silnik benzynowy V8 Moc: 409 KM Prędkość maksymalna: 245 km/h Masa: 1660 kg

Fot. Rinspeed

Potrójne „o” w nazwie ma kojarzyć się z rokiem 2000. Sentymentalny pikap czerpiący garściami z kultury hot-rodowej powstał z okazji nowego milenium. Ma amerykański silnik i kształty, o których „The Beach Boys” mogliby napisać piosenkę.

Z tyłu jest ulepszony wariant windy załadowczej „X-tra Lift”, wypróbowanej w Rinspeedzie X-Trem M.U.V. z 1999 r. Jest zręcznie zakamuflowana w wystroju auta. Do wyposażenia należy prosty w obsłudze aparat do nurkowania B.O.B., idealny dla amatorów. „Na pace” mieści się również swobodnie Ducati Monster 900 S.

W kabinie znajdziemy doskonały sprzęt audio firmy Sony oraz PlayStation z 7-calowym monitorem LCD. Nadwozie powstało w amerykańskiej firmie Master Street Roads.

Yello Talbo

Napęd: silnik benzynowy V8 Moc: 320 KM Prędkość maksymalna: 250 km/h Masa: 1400 kg

Yello TalboNapęd: silnik benzynowy V8 Moc: 320 KM Prędkość maksymalna: 250 km/h Masa: 1400 kgFot. Rinspeed
Yello Talbo

Napęd: silnik benzynowy V8 Moc: 320 KM Prędkość maksymalna: 250 km/h Masa: 1400 kg

Fot. Rinspeed

Talbot Lago 150 SS z karoserią Figoni & Falaschi jest jednym z najpiękniejszych samochodów wszystkich czasów. Na fali nostalgii przypomniał go w 1996 r. Rinspeed. Jednak nie dosłownie, a wskrzeszając ideę, z jakiej zrodził się oryginał.

Yello Talbo jest dzieckiem swoich czasów, luksusową zabawką dla znudzonych zwykłymi Bentleyami i Ferrari. Ma 5-litrowy silnik V8, sportowe zawieszenie z komponentami firmy Eibach, szerokie opony Dunlop na 20-calowych obręczach oraz ultranowoczesny wówczas system stereo firmy Pioneer, wykorzystujący światłowody. Z pewnością znakomity, aby posłuchać muzyki elektronicznej szwajcarskiego zespołu „Yello”, który był partnerem projektu i podpowiedział nazwę i kolor auta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty