Jeszcze w 2011 roku władze Rzymu informowały o zbyt wysokim stężeniu szkodliwych substancji w powietrza z powodu dużego ruchu samochodowego. Z danych szacunkowych wynikało, że każdego dnia po ulicach "Wiecznego Miasta" poruszało się ponad 2 miliony aut.
Jednak w ostatnich tygodniach cena paliwa na Półwyspie Apenińskim wzrosła do blisko 2 euro za litr, co zmusiło wielu Włochów do znacznego ograniczenia w użytkowaniu swoich pojazdów. Jak mówią przedstawiciele straży miejskiej w Rzymie, od kiedy zaczęli monitorować ruch samochodowy w stolicy Włoch w listopadzie, zanotowali "oczywisty spadek". Co ciekawe, najmniej aut pojawia się w okresie przed wypłatą pensji. Według niego oznacza to, że rzymianom nie wystarcza już pieniędzy na użytkowanie aut przez cały miesiąc.
Taka sytuacja jest korzystna dla komunikacji miejskiej, która notuje wzrost sprzedaży zarówno biletów jednorazowych, jak i długoterminowych. Liczba ta wzrosła w ostatnim okresie o 10%.
Źródło: interia.pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?