S3 dojedziemy do autostrady A2. W maju otworzą brakujący odcinek

Chodzi o odcinek trasy S3 z Gorzowa Wielkopolskiego do Międzyrzecza o długości 37 km. Kosztował 761,5 mln zł.

- Kontrakt na wykonanie kończy się 14 maja o północy, tak więc już od 15 maja będzie można jechać nową, dwupasmową drogą z Gorzowa Wlkp. do Międzyrzecza - mówi Anna Jakubowska, rzecznik zielonogórskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przy okazji rozwiązano też problem przejazdu przez Skwierzynę.

- Bardzo istotny dla nowej drogi jest dodatkowy odcinek, który zrealizowaliśmy w ciągu drogi nr 24 - tłumaczy Anna Jakubowska. - Pozwoli on teraz bezkolizyjnie dojechać z Poznania do Gorzowa. 

Trzy wąskie gardła 

Droga S3 aż do Nowej Soli w całości jest ekspresowa, ale w trzech miejscach jednojezdniowa, to obwodnice Gorzowa i Międzyrzecza i odcinek w rejonie Zielonej Góry.

W lipcu tego roku ruszą prace związane z rozbudową obwodnicy Gorzowa Wielkopolskiego o wspomnianą, brakującą obecnie drugą nitkę o długości 11 km (ma kosztować około 650 mln zł). Ta nowa jezdnia ma być oddana do użytku w drugim kwartale 2017 r.Drugą jezdnię zyska też w podobnym czasie obwodnica Międzyrzecza. Prace budowlane rozpoczną się również lipcu. Ten 6 km odcinek ma kosztować 223 mln zł i też pojedziemy nim w drugim kwartale2017 roku. Również w tym roku, na przełomie sierpnia i września zostaną podpisane pierwsze umowy na prace inwestycyjne na budowę drugiej jezdni odcinka S3 z Sulechowa do Nowej Soli (43 km, koszt – 1 mld 20 mln zł). Ma być przejezdny w 2017 rok,ale całość inwestycji wraz z włączeniem mostu przez Odrę w Cigacicach (stary most musi być rozebrany i w jego miejsce wybudowane dwa nowe) będzie gotowa w drugiej połowie 2019 roku.

Do Polkowic

Lubuska dyrekcja przejęła też na siebie realizację kolejnego odcinka od dyrekcji dolnośląskiej.

– Nasz oddział będzie też realizował odcinekS3 z Nowej Soli do węzła Gaworzyce oraz od węzła Gaworzyce do miejscowości Kaźmierzów koło Polkowic – mówi Anna Jakubowska. – Jest to uzasadnione ekonomicznie, a poza tym z naszego regionu mamy bliżej na te odcinki niż Dolny Śląsk.

W tym roku powinno się zakończyć już postępowanie przetargowe wyłaniające wykonawcę.Prace na tym odcinku ruszą jeśli nie w tym roku, to najpóźniej wiosną przyszłego. 

Marek Rudnicki, "Głos Szczeciński"