Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód elektryczny. Dopłaty mniejsze jak zakładano. Rząd tnie dotacje

Mariusz Michalak
Fot. Skoda
Fot. Skoda
Coraz więcej Polaków jest gotowych kupić auto na prąd, ale zdecydowana większość uzależnia to od rządowej dopłaty. Tymczasem rząd zmniejszy o połowę maksymalną wysokość dopłaty do samochodów elektrycznych. Na jakie wsparcie będzie można liczyć?

Zamiast maksymalnych 37,5 tys. zł dopłaty,jak początkowo zakładano, klienci indywidualni kupujący samochody elektryczne będą mogli liczyć jedynie na połowę z tego. Rząd zamierza zmienić rozporządzenie w sprawie dopłat tak, aby maksymalna kwota dotacji wyniosła 18750 zł, a maksymalny poziom wsparcia pozostał na poziomie 30 proc. wartości samochodu. Nie ulegnie zmianie maksymalna cena auta, do jakiej będzie można uzyskać dopłatę. To 125 tys. zł brutto.

Co to oznacza w praktyce? Przy wsparciu wynoszącym maksymalnie 30 proc. wartości auta, ale nie więcej niż 18,75 tys. zł, najtańsze auto elektryczne na polskim rynku – Skodę Citigo-e, kosztującą przynajmniej 81,9 tys. zł – będzie można .nabyć za 63 150 zł brutto.

Na pocieszenie pozostaje fakt, że rząd zrezygnował z pobierania podatku dochodowego od dotacji, który wynosiłby 17 lub 32 proc.

Dokładnego terminu rozpoczęcia dopłat czy zasad składania wniosków jeszcze nie podano. W ubiegłym roku w Polsce sprzedaż samochodów elektrycznych wzrosła aż o 95 procent. W 2019 roku zarejestrowano 4322 sztuk takich pojazdów.

Zobacz także: Kia Stonic w naszym teście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty