Samochodem na wakacje

Maciej Pobocha
Fot. Opel: Aby cieszyć się wypoczynkiem, warto wcześniej poświęcić chwilę na zaplanowanie wyjazdu
Fot. Opel: Aby cieszyć się wypoczynkiem, warto wcześniej poświęcić chwilę na zaplanowanie wyjazdu
Nad morze, jezioro, w góry, za granicę, do znajomych lub rodziny... Niezależnie od tego, gdzie i na jak długo się wybieramy, do podróży warto się przygotować.

Wakacyjny wojaż może zostać zepsuty już na początku, jeśli utkniemy w kilometrowym korku spowodowanym remontem drogi. Aby uniknąć takiej sytuacji, można przed wyruszeniem zaplanować trasę uwzględniając możliwe utrudnienia w ruchu.

Fot. Opel: Aby cieszyć się wypoczynkiem, warto wcześniej poświęcić chwilę na zaplanowanie wyjazdu
Fot. Opel: Aby cieszyć się wypoczynkiem, warto wcześniej poświęcić chwilę na zaplanowanie wyjazdu

Informacje o remontach dróg, przebudowach mostów i wiaduktów oraz zalecanych objazdach znajdują się na  internetowej stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (www.gddkia.gov.pl). Dotyczą co prawda tylko dróg krajowych, ale i takie dane mogą się przydać, bo do większości popularnych kurortów jedzie się "krajówkami" (np. droga nr 7 prowadząca nad Bałtyk, do Krakowa i w góry, czy drogi nr 61 i 63, którymi można dojechać do Giżycka).

Przed dłuższą podróżą należy sprawdzić stan techniczny pojazdu, zwłaszcza gdy będziemy mieli do pokonania kilkaset, a nawet kilka tysięcy kilometrów, co zdarza się przy wyjazdach za granicę. Jeśli mamy czas i pieniądze, możemy podjechać do mechanika, który dość szybko sprawdzi stan układu hamulcowego, kierowniczego i zawieszenia oraz zorientuje się, czy nie ma wycieków płynów eksploatacyjnych, sugerujących awarię. Na własną rękę warto sprawdzić ciśnienie w oponach i zużycie ogumienia, poziom płynu do spryskiwaczy i oleju oraz stan wszystkich świateł (na wszelki wypadek można zabrać komplet żarówek).

Jeśli nie zmieścimy toreb w bagażniku, można zdecydować się na box dachowy, który nie zwiększa znacząco oporu powietrza i nie zmienia sterowności samochodu w porównaniu do pakunków zamontowanych na relingach.

Ważne jest, aby nie trzymać niczego pod siedzeniem kierowcy, zwłaszcza butelek, które przesuwając się mogą zablokować pedały. Nie powinno się też przewozić w kabinie samochodu (np. na tylnej półce) nieumocowanych przedmiotów, ponieważ w chwili ostrego hamowania zgodnie z zasadą bezwładności polecą one do przodu, a ich masa wzrośnie proporcjonalnie do prędkości pojazdu.

Dla przykładu, jeśli przy nagłym hamowaniu z prędkości 60 km/h, z tylnej półki poleci do przodu półlitrowa butelka z napojem, to uderzy w to, co napotka na swej drodze, z siłą ponad 30 kG! Jest to siła z jaką zrzucony z wysokości kilku pięter 30-kilogramowy worek uderza w ziemię. Oczywiście przy zderzeniu z innym pojazdem w ruchu, siła ta będzie wielokrotnie większa. Dlatego dobre umocowanie bagażu jest tak ważne.

Sama podróż to też wyzwanie. Okazuje się, że dobre warunki atmosferyczne mogą znacznie obniżyć czujność kierowców w trakcie jazdy i wyzwolić w nich ryzykowne zachowania.

- Jadąc w ładny słoneczny dzień po suchej drodze kierowca czuje się bezpieczniej i dlatego pozwala sobie na więcej ryzykownych zachowań, tak jak gdyby sam fakt dobrej pogody miał go uchronić przed niebezpieczeństwem. Tymczasem rozluźnienie i wynikająca z niego słabsza koncentracja opóźnia odpowiednią reakcję w obliczu zagrożenia - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Zanim wsiądziemy do samochodu należy go przewietrzyć, a następnie co 2-3 godziny robić postój, bo zmęczenie i spadek koncentracji, będące efektem upałów, mogą być przyczyną wypadku. Podróżujący pojazdem bez klimatyzacji mogą podczas upału uchylić szyberdach lub  szybę. Korzystający z klimatyzacji, mimo iż zapewnia ona przyjemny chłód, powinni uważać, bo szok termiczny, wywołany różnicą temperatur, powoduje chwilowy spadek odporności organizmu i łatwo jest się wtedy przeziębić. Dlatego przed postojem czy końcem podróży należy zwiększać powoli temperaturę w samochodzie, tak by była ona porównywalna do panującej na zewnątrz.

Uwaga, ślisko!

Rozmiękający pod wpływem temperatur asfalt może być śliski jak lód. Przy utracie kontroli nad pojazdem i braku ABS-u należy hamować pulsacyjnie. Gdy stracą przyczepność tylne koła, powinniśmy wcisnąć sprzęgło oraz szybko wykonać kontrę kierownicą w celu naprowadzenia przednich kół na drogę. W razie utraty przyczepności kół przednich podczas skrętu, należy zdjąć nogę z gazu, zmniejszyć wykonywany wcześniej skręt kierownicą i delikatnie wykonać go ponownie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty