Trzeba przyznać, że aktualne wcielenie Ibizy robi dobre wrażenie podczas pierwszego kontaktu. Redakcyjny egzemplarz w kolorze Mystic Magenta osadzony na 17-calowych felgach zdecydowanie wyróżnia się na ulicy. Sylwetka auta spodoba się młodszym klientom. Jest w niej sporo nawiązań do większego brata - Leona. Przednie reflektory ze światłami do jazdy dziennej LED w trójkątnym kształcie, czy ostro narysowane linie tylnej części nadwozia to tylko niektóre z nich. Obecna generacja Ibizy zadebiutowała w ubiegłym roku. Auto jest dostępne w sześciu wariantach wyposażenia - jednym z nich jest Xcellence, który w standardzie ma m.in. dostęp bezkluczykowy, 15-calowe aluminiowe felgi, tylne czujniki parkowania oraz pakiet oświetlenia LED. Testowe auto było ponadto bardzo bogato doposażone, ale o tym za chwilę.
Wnętrze
Cztery dorosłe osoby o wzroście 175-180 cm usiądą w Ibizie w miarę wygodnie. Przy czym „w miarę” odnosi się do przestrzeni na tylnej kanapie - tam, na wysokości kolan, nie ma jej zbyt wiele. Z przodu jest lepiej. Miejsca nie brakuje, a fotele robią dobre wrażenie, które niestety mija w długiej trasie - w oparciach brakuje regulacji podparcia lędźwiowego i po kilku godzinach jazdy zaczynają boleć plecy. Klienci oczekujący lepszych „kubełków” powinni zainteresować się odmianą FR. Tam sportowe fotele należą do wyposażenia seryjnego. Duży zakres regulacji siedzenia kierowcy i kierownicy (regulowana w dwóch płaszczyznach) pomaga w ustawieniu optymalnej pozycji do prowadzenia. Sama kierownica jest funkcjonalna, chociaż jej wieniec mógłby być trochę grubszy. Testowy egzemplarz miał lakierowany w kolorze nadwozia pas przebiegający przez całą szerokość deski rozdzielczej. Jego estetyka jest kwestią gustu, ale trzeba przyznać, że skutecznie ożywia wygląd wnętrza. Pewien zawód dotyczy materiałów użytych do wykończenia kabiny pasażerskiej - jedyne miękkie wstawki znajdziemy na podłokietnikach oraz boczkach przednich drzwi. Reszta tworzyw jest twarda. Dobrze, że nic nie trzeszczy, chociaż należy wziąć poprawkę na znikomy przebieg redakcyjnego egzemplarza. Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do funkcjonalności - czytelność zestawu wskaźników jest wzorowa, obsługa systemu inforozrywki intuicyjna, a wszystkie przełączniki znajdują się tam, gdzie odruchowo ich szukamy. Liczba schowków jest wystarczająca - są średniej wielkości kieszenie w drzwiach, duży schowek przed pasażerem, dwa uchwyty na napoje oraz miejsce na telefon (z opcjonalną ładowarką indukcyjną) na tunelu środkowym. Mały schowek znajduje się też w środkowym podłokietniku. Szkoda, że brakuje mu regulacji wysokości - ta wzdłużna nie wystarcza, by wygodnie oprzeć łokieć w czasie jazdy. W redakcyjnym egzemplarzu podróż uprzyjemniał panoramiczny, otwierany dach, ambientowe oświetlenie wnętrza, a dostęp do auta odbywał się bezkluczykowo. Ten ostatni element pozostawia pewien niedosyt - samochód da się otworzyć wyłącznie korzystając z klamki w drzwiach kierowcy - te w pozostałych drzwiach są nieaktywne. 355-litrowy bagażnik ma podwójną podłogę oraz haczyki na torby z zakupami.
Zobacz także: Fiat 500C w naszym teście
Napęd
Jednostka napędowa zamontowana w Ibizie udowadnia, że jakiekolwiek uprzedzenia dotyczące silników trzycylindrowych należy odłożyć w kąt. Motor ma 115 KM i 200 Nm dostępnych w przedziale 2000-3500 obr/min. Według producenta, przyspieszenie do 100 km/h zajmuje tu 9,5 sekundy. Subiektywnie auto sprawia wrażenie szybszego. W zakresie prędkości dopuszczalnych na polskich drogach, Ibiza bez wstydu dotrzymuje kroku dużo mocniejszym samochodom.
Skrzynia DSG działa błyskawicznie, ale w trybach jazdy poza sportowym, zawsze dąży do utrzymania jak najniższych obrotów. Efekt jest taki, że w czasie spokojnej jazdy silnik często kręci się w przedziale 1200-1500 obr/min nieprzyjemnie wibrując. To jedyny moment, kiedy ujawnia swoją trzycylindrową konstrukcję. To jasne, że taka praca skrzyni biegów jest wymuszona uzyskaniem jak najniższych wyników spalania, ale skutkiem ubocznym są nieprzyjemne wrażenia akustyczne. Z tego powodu zachęcamy do zastanowienia się, czy dopłata 5000 zł za DSG jest w tym przypadku uzasadniona.
Zużycie paliwa jest rozsądne, chociaż odbiega od danych fabrycznych (średnio 4,7 l/100 km). Realnie trzeba się liczyć z 6,5 l/100 km na autostradzie, 7,5 l/100 km w mieście i ok. 5 l/100 km podczas jazdy drogami lokalnymi.
Podwozie
Zawieszenie Ibizy resoruje sprężyście, a tam gdzie trzeba, pomoże precyzyjnie pokonać zakręt. Pracę podwozia dobrze uzupełnia układ kierowniczy - siła wspomagania w standardowych trybach jazdy jest dość duża, ale można ją zmniejszyć korzystając z trybu sportowego Seat Drive Profile. Ani przez chwilę kierowca nie ma wrażenia utraty kontaktu z przednimi kołami. Wrażliwość na boczny wiatr praktycznie nie występuje. Jeżeli przekładasz komfort jazdy nad efektowny wygląd, nie zamawiaj 17-calowych felg. Chociaż są ładne, obniżą komfort, zwłaszcza na krótkich, poprzecznych nierównościach. Dopełnieniem dopracowanego układu jezdnego są skuteczne hamulce - nawet po dohamowaniach z wysokich prędkości autostradowych, nie czuć pogorszenia ich skuteczności.
Bezpieczeństwo
5 gwiazdek w teście Euro NCAP to już standard, nawet w segmencie B. Tak też zostało ocenione hiszpańskie auto. Każda wersja Ibizy ma w standardzie m.in. 6 poduszek powietrznych i system kontroli odstępu Front Assist. Testowy Xcellence jest wyposażony dodatkowo w aktywny tempomat z systemem monitorowania zmęczenia kierowcy (920 zł) oraz przednie i tylne czujniki parkowania (1752 zł).
Ceny
Najtańsza Ibiza kosztuje w tej chwili 44 900 zł. To podstawowy model Entry z wolnossącym silnikiem 1.0 MPI o mocy 65 KM. Jego doładowana wersja występuje w dwóch wariantach mocy - 95 KM i 115 KM. Odmiana Xcellence z mocniejszym silnikiem i skrzynią DSG to przynajmniej 70 400 zł. Redakcyjne auto było solidnie doposażone, co podniosło jego cenę do ok. 90 000 zł, a to już rewiry Volkswagena Polo GTI, którego ceny zaczynają się poniżej tej kwoty.
PLUSY:
dynamiczny i oszczędny silnik;
atrakcyjny design;
pewne prowadzenie.
MINUSY:
jakość wykonania pozostawia nieco do życzenia;
wysoka cena po doposażeniu.
Seat Ibiza 1.0 TSI DSG Xcellence | Ford Fiesta 1.0 Ecoboost | Renault Clio 1.2 Energy TCe | |
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 999 cm3, R3, benzynowy turbo | 999 cm3, R3, benzynowy turbo | 1197 cm3, R4, benzynowy turbo |
Moc | 115 KM przy 5000 obr./min | 125 KM przy 5000 obr/min | 118 KM przy 3500 obr/min |
Moment obrotowy | 200 Nm przy 2000-3500 obr./min | 170 Nm przy 1400-4500 obr/min | 205 Nm przy 2000 obr/min |
Skrzynia biegów i napęd | 7-biegowa automatyczna, napęd przedni | 6-biegowa manualna, napęd przedni | 6-biegowa automatyczna, napęd przedni |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1525\1505 | 1523\1490 | 1506\1506 |
Rozstaw osi (mm) | 2564 | 2493 | 2589 |
Pojemność bagażnika (l) | 355 | 290 | 300 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 45 | 42 | 40 |
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4059/1780/1444 | 4040/1735/1476 | 4062/1732/1448 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | Hatchback / 5 | Hatchback / 5 | Hatchback / 5 |
Prędkość maksymalna | 193 km/h | 195 km/h | 192 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 9,5 | 9,9 | 9,2 |
Średnie zużycie paliwa | 4,7 l/100 km (producent) | 4,3 l/100 km (producent) | 5,4 l/100 km (producent) |
Emisja CO2 (g/km) | 108 | 99 | 120 |
Masa własna (kg) | 1089 | 1124 | 1195 |
Cena | od 70 400 zł | od 67 980 zł | od 57 500 zł |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?