Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seat Leon X-perience 2.0 TDI DSG 4Drive. Wrażenia z jazdy, ceny, dane techniczne

Jakub Mielniczak
Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś zainteresować się Seatem Leonem X-perience. W naszym teście 150-konne 2.0 TDI ze skrzynią DSG i napędem 4Drive.Fot. Jakub Mielniczak
Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś zainteresować się Seatem Leonem X-perience. W naszym teście 150-konne 2.0 TDI ze skrzynią DSG i napędem 4Drive.Fot. Jakub Mielniczak
Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś zainteresować się Seatem Leonem X-perience. W naszym teście 150-konne 2.0 TDI ze skrzynią DSG i napędem 4Drive.

Chociaż aktualna, trzecia generacja Leona, obecna na rynku od 2013 roku, jest dobrze znana z polskich dróg, to trzeba przyznać, że uterenowiona wersja X-perience stanowi na nich rzadkość. To pewnie dlatego, w ciągu kilku dni jazdy tym autem po Warszawie, dwukrotnie zostałem zaczepiony przez przechodniów, którzy chcieli się dowiedzieć czegoś o tym ciekawie wyglądającym przybyszu z Hiszpanii.

Nadwozie/wnętrze

Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś
Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś zainteresować się Seatem Leonem X-perience. W naszym teście 150-konne 2.0 TDI ze skrzynią DSG i napędem 4Drive.

Fot. Jakub Mielniczak

Najwięcej różnic w odniesieniu do „zwykłego” Leona ST widać na zewnątrz auta. Zwiększony o 27 mm prześwit, plastikowe nakładki na nadkolach, progach oraz dolnych częściach zderzaków uzupełniają relingi dachowe wykonane z matowego aluminium. To wszystko ma nadać Leonowi X-perience nieco off-roadowego charakteru. Charakteru z całą pewnością dodaje także pomarańczowy lakier Eclipse Orange, dostępny za dopłatą 2752 zł, dzięki któremu samochód zdecydowanie wyróżnia się na ulicy. Otwierając drzwi, w oczy rzuca się podświetlane logo X-perience wbudowane w nakładkę progu - po zmroku wygląda efektownie.

We wnętrzu zwracają uwagę pomarańczowe przeszycia tapicerki - znajdziemy je zarówno na kierownicy, jak i na fotelach. Same fotele przednie (sportowe) są wygodne - identyczne, ale z inną tapicerką są montowane w innych wersjach Leona. Mają dobre trzymanie boczne i regulację podparcia lędźwiowego. Do pełni szczęścia brakuje możliwości zmiany długości siedziska. Trudno narzekać na pozycję za kierownicą - zakres regulacji samego koła kierownicy, jak i fotela pozwoli na dobranie optymalnej pozycji nawet wysokim kierowcom. Jeżeli jednak z przodu siedzi osoba o wzroście większym niż 185 cm, z tyłu robi się ciasno - zwłaszcza na wysokości kolan. Większość materiałów zastosowanych do wykończenia wnętrza jest miękka w dotyku, Niestety, niektóre twarde, umieszczono m.in. obok uchwytów do zamykania drzwi, a więc w miejscu często „dotykanym”. Da się zauważyć, że są podatne na zarysowania. Co prawda, bagażnik o pojemności 587 l, jest mniejszy niż w Skodzie Octavii, ale jest ustawny, a po jego bokach znajdują się kieszenie na drobne przedmioty oraz haczyki na torby z zakupami. Pod podłogą bagażnika znajduje się dojazdowe koło zapasowe.

Obsługa Seata jest prosta i intuicyjna - system inforozrywki z 8-calowym ekranem wymaga dopłaty - zależnie od wybranej wersji od 2019 zł do 6970 zł. Wersja X-perience jest wyposażona w telemetrię jazdy terenowej - na ekranie centralnym można odczytać kąt skrętu przednich kół, wysokość nad poziomem morza oraz wskazania kompasu. Testowe auto było wyposażone w panoramiczny, otwierany dach. Obecnie jest on objęty promocją i jako jeden ze składników pakietu Comfort + kosztuje tylko 999 zł. W tej cenie otrzymamy też System Media Plus z funkcją Full Link działającą dla Apple Car Play i Android Auto.

Napęd

Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś
Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś zainteresować się Seatem Leonem X-perience. W naszym teście 150-konne 2.0 TDI ze skrzynią DSG i napędem 4Drive.

Fot. Jakub Mielniczak

150-konny diesel osiągający 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego, połączony z 7-biegową skrzynią DSG dość sprawnie sobie radzi z napędzaniem tego ważącego ponad 1500 kg auta. 8,9 s w sprincie od zera do 100 km/h to o 0,3 s wolniej niż w przypadku „zwykłego” Leona z napędem na jedną oś. W zamian za to, oferowany w testowanej wersji napęd 4Drive zapewnia bezproblemową trakcję w każdych warunkach pogodowych. Układ jest oparty o sprzęgło Haldex V generacji, współpracuje z układem XDS, który przez dohamowanie kół symuluje działanie blokady dyferencjału na obu osiach. Ponadto Leon z napędem 4Drive ma wielowahaczową tylną oś i nieco większe tylne tarcze hamulcowe. Cały system powoduje podniesienie masy własnej auta o 124 kg. Trochę wyższe, niż w przednionapędowej wersji, jest spalanie - o ile podczas spokojnej jazdy pozamiejskiej z prędkościami 90-100 km/h, można uzyskać wynik w okolicach 4,5 l/100 km to przy 140 km/h na autostradzie będzie to ok. 7 l/100 km. W czasie jazdy po zakorkowanym centrum Warszawy, wskazania komputera pokładowego oscylowały w okolicach 8,5-9 l/100 km.

Podwozie

Leon X-perience to auto stosunkowo twardo zawieszone. Dzięki wielowahaczowej tylnej osi, samochód ten bardzo zwinnie pokonuje zakręty, jest stabilny także w czasie jazdy na wprost. Bardzo cieszy fakt, że mimo podniesionego zawieszenia, nie czuć wyraźnej różnicy w komforcie, czy precyzji prowadzenia w stosunku do zwykłej wersji ST. Większy prześwit przyda się nie tylko w terenie - w miejskiej dżungli z wysokimi krawężnikami i zapadniętymi studzienkami, Leon X-perience odnajdzie się znakomicie.

Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście

Bezpieczeństwo

Redakcyjny egzemplarz wyposażono w szereg systemów asystujących kierowcy - od układu rozpoznawania znaków drogowych począwszy, przez aktywny tempomat, na asystencie świateł drogowych skończywszy. Uzupełnieniem tego były czujniki parkowania z przodu i z tyłu z kamerą cofania. Większość z układów asystujących jest dostępna za dopłatą - najbardziej rozbudowany pakiet Comfort Assistant Plus kosztuje 3142 zł, do tego dopłacić trzeba za czujniki parkowania (2399 zł) i kamerę cofania (1034 zł). 5 gwiazdek w teście Euro NCAP wśrod samochodów klasy kompakt to w tej chwili standard, więc formalnością jest wspomnienie o tym, że Leon otrzymał taką notę w teście zderzeniowym.

Ceny

Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś
Zjeżdżasz czasem z ubitych szlaków, ale nie chcesz SUV-a ani crossovera? Cenisz funkcjonalność, ciekawy wygląd i ekonomię jazdy? Jeśli tak, to powinieneś zainteresować się Seatem Leonem X-perience. W naszym teście 150-konne 2.0 TDI ze skrzynią DSG i napędem 4Drive.

Fot. Jakub Mielniczak

Najtańszy Leon X-perience kosztuje 89 100 zł. Tyle potrzeba, by stać się posiadaczem wersji z silnikiem 1.4 TSI połączonym z 6-biegową manualną skrzynią biegów i napędem na przednią oś. Zespół napędowy taki, jak w testowanym egzemplarzu, podnosi cenę do przynajmniej 127 400 zł. Jeżeli dołożymy do tego dodatki zamontowane w redakcyjnym aucie, osiągniemy poziom niecałych 150 tys. zł. Konkurencyjna Skoda Octavia Scout z silnikiem 2.0 TDI 150 KM i 7-biegową skrzynią DSG startuje z poziomu 131 160 zł. Volkswagen Golf Alltrack jest droższy - jego ceny zaczynają się od 136 390 zł, ale podstawowy montowany w nim diesel jest mocniejszy niż ten w Leonie i ma 184 KM.

Podsumowanie

Moda na SUV-y i Crossovery powoduje, że auta takie, jak testowany Leon X-perience nie są często wybierane przez klientów. A szkoda, bo lekko podniesione kombi nad SUV-em ma przewagę w postaci mniejszego zużycia paliwa oraz – zazwyczaj - lepszego prowadzenia. Każdy, kto zdecyduje się na Leona X-perience, będzie miał poczucie jazdy solidnym, przemyślanym i dobrze prowadzącym się samochodem.

PLUSY:

- efektywny układ napędowy;
- duży bagażnik;
- sprawny napęd na 4 koła;
- pewne prowadzenie.

MINUSY:

- spalanie wyższe niż w wersji z napędem na jedną oś;
- stosunkowo wysoka cena.

Dane techniczne:




Seat Leon X-perience TDI 150 KM

Skoda Octavia Scout TDI 150 KM

Audi A4 Allroad Quattro TDI 190 KM

Moc

150 KM przy 3500 obr./min

150 KM  przy 3500 obr/min

190 KM przy 4000 obr/min

Moment obrotowy

320 Nm przy 1750-3000 obr./min

320 Nm przy 1750-3000 obr./min

400 Nm przy 1750-3000 obr/min

Skrzynia biegów i napęd

7-biegowa automatyczna, napęd 4x4

7-biegowa automatyczna, napęd 4x4

7-biegowa automatyczna, napęd 4x4

Liczba miejsc

5

5

5

Rozstaw kół: przód/tył (mm)

1547\1510

1538\1539

1578\1566

Rozstaw osi (mm)

2630

2680

2818

Pojemność bagażnika (l)

587

610

505

Pojemność zbiornika paliwa (l)

55

50

58

Długość/szerokość/wysokość (mm)

309267 15/374

4687/1814/1531

4750/1842/1493

Typ nadwozia/liczba drzwi

kombi / 5

kombi / 5

kombi / 5

Prędkość maksymalna (km/h)

208

206

220

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

8,9

9,3

7,8

Średnie zużycie paliwa

5,0 l/100 km (producent)

5,2 l/100 km (producent)

4,9 l/100 km (producent)

Emisja CO2 (g/km)

132

135

128

Masa własna

1529 kg

1415 kg

1715 kg

Cena

od 127 400 zł

od 131 160 zł

od 202 900 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty