Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Silnik V8. Przegląd samochodów napędzanych silnikiem V8 na polskim rynku

Bogusław Korzeniowski
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w  muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...Fot. materiały prasowe
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...Fot. materiały prasowe
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Nie sądziłem, że motoryzacja zmieni się tak szybko. Wystarczyło tylko trochę zabiegów lobbystów w EU, trochę inwencji ekologów i odpowiedni przekaz medialny (patrz: reklama Toyoty Corolli prezentująca dymiącego na czarno diesla), a szybko okazało się, że musimy zaostrzać normy spalin do absurdalnych i często nieosiągalnych poziomów. Efektem tego jest ogromna inwazja modeli elektrycznych i minimalizacja silników spalinowych, które wyposażono w oprzyrządowanie stosowane niedawno tylko w modelach eksperymentalnych.

Muszę przyznać, że samochody elektryczne są dla mnie - jako dla kierowcy - pewnym akceptowalnym rozwiązaniem i wielokrotnie jeżdżąc nimi, zawsze wskazywałem ich wspaniałą dynamikę i zachowanie w mieście, oraz  kiepskie walory na trasie (jazda z prędkością ponad 130km/h to dramatyczny spadek zasięgu). Globalnie jednak musimy mieć świadomość, że emisja CO2 w przypadku samochodów osobowych to tylko 6% całej emisji na świecie, a w przypadku energetyki to aż 25,9% (dane Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu - Intergovernmental Panel on Climate Change –IPCC). Tym samym zasilanie samochodów prądem wytworzonym z elektrowni węglowych jest plusem dla miast, gdzie zmniejszamy smog, ale globalnie ma sens jak chodzenie w krótkich spodenkach po lodowcu w Alpach. Niby coś chronimy, ale skutek finalny jest marny...

Nie mogę za to przyzwyczaić się do silników trzycylindrowych. Są one bowiem fajne na trasie, gdyż wałki wyrównoważające i odpowiednio opracowane doładowania zapewniają płynność i elastyczność jazdy, ale podczas ruszania z miejsca zawsze mamy dyskomfort. Jeszcze gorzej, gdy w mieście zaczyna działać Start&Stop i mamy częste uruchamianie i początkowe drgania silnika. No ale faktycznie, zużycie paliwa jest mniejsze: w mieście ze względu na nowoczesną konstrukcję, a na trasie ze względu na... brak możliwości energicznej, szybkiej jazdy.

Patrząc na tą „motoryzacyjną bezpłciowość” pokusiliśmy się o sprawdzenie czy obecnie w Polsce są oferowane samochody z silnikami V8 – wersje dla prawdziwego motomaniaka.

Silniki V8. To brzmi dumnie

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Silniki V8 miały swój rozkwit w latach 60-tych XX wieku w USA, gdy na drogach pojawiały się ogromne krążowniki szos, a popularność rozpoczynały auta typu muscle car. Powód powstania tych jednostek był bardzo prozaiczny – pragnienie coraz lepszych osiągów. Ponieważ technologia w tym okresie była znacznie mniej rozwinięta niż obecnie, uzyskanie wyższej mocy i większego momentu obrotowego było najprostsze poprzez zwiększanie pojemności silnika. Ponieważ zaś efektywny przyrost mocy przy zwiększaniu pojemności, był tylko w przypadku cylindra nie większego niż 600-700 ccm, uzyskanie mocy z silnika 5000 ccm wymagało zbudowanie jednostki o ośmiu cylindrach.

Gdybyśmy chcieli ustawić osiem cylindrów w rzędzie, wał korbowy miałby ponad 150 cm, co wiązałoby się z jego stabilnością i większymi problemami wyważenia. Zdecydowano się zatem na skrócenie silnika, poprzez połączenie dwóch korpusów silników czterocylindrowych. Oczywiście taka koncepcja budowy silnika V to duże uproszczenie, niemniej faktycznie układ V to dwa korpusy cylindrów rozmieszczone pod kątem (zazwyczaj 90 stopni), które wykorzystują jeden wał korbowy (kolejny tłok z lewego i prawego rzędu korpusu mają korbowody na tym samym wykorbieniu wału). Niestety okazało się, że kiepskie wyważenie silnika czterocylindrowego, w przypadku połączenia z drugą parą cylindrów dodatkowo przenosi drgania na drugi rząd cylindrów. Aby to wyeliminować opracowano bardziej idealne rozmieszczenie wykorbień (inna płaszczyzna) i zastosowano przeciwwagi. W efekcie silnik pracuje płynnie i bez drgań, a przebywający obok słyszy jedynie miarowe i rasowe mruczenie. Niestety nie są to jednostki ekonomiczne.

Duża pojemność sprawia, że nawet na postoju ten silnik potrafi sporo palić. Gdy zaś dodamy gazu, do cylindrów dopływa „rzeka paliwa”, w zbiorniku robi się wir i... aż odechciewa się szaleństw. Jak sprawdzałem podczas testów Lexusa LS500 i LC500, JEEPa Grand Cherokee SRT i Forda Mustanga 5,0, na trasie zużycie 11 l/100 km jest możliwe tylko podczas jednostajnej jazdy z prędkością poniżej 120 km/h. Podczas normalnej jazdy spalanie wynosi ok. 17-18 l/100 km, a w mieście ok. 22-25 l/100 km.

Nieco lepiej jest w modelach 63 AMG mających turbodoładowanie i pamiętam, że w AMG GT na trasie udało się uzyskać 9,9-10,2 l/100 km. Gdy jednak jechałem normalnie... spalanie znowu przekraczało 15 l/100 km.
To właśnie zużycie paliwa było przyczynkiem oraz mniejszej popularności tych silników. W efekcie dochodzimy do absurdów, że legendarny, kultowy Ford Mustang oferowany jest z silnikiem V8 5000 ccm, albo.... czterocylindrowym silniczkiem 2,3 litra. Zapewne Steve McQueen (aktor z filmu Bullitt z roku 1968 i osobiście miłośnik motoryzacji), nigdy nie uwierzyłby w taką możliwość...

Tak więc jednostki V8 są obecnie oferowane tylko w samochodach z najwyższej półki. Samochodach kultowych, sportowych i prestiżowych, których cena jest adekwatna do ich statusu. Oto najważniejsze marki, w których są dostępne w Polsce silniki V8.

1. Aston Martin

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Ten typowo brytyjski producent, którego modelami jeździł już w roku 1964 Agent 007 Jej Królewskiej Mości - James Bond (model DB5 w filmie „Goldfinger”), oferuje obecnie silniki V8 w modelach Aston Martin Vantage i Aston Martin DB11. O ile ten pierwszy jest oferowany na rynku od 2005 r. (coupe) i od 2006 r. (cabrio), to DB11 jest znacznie nowszy i na rynku oferowany jest od roku 2017.
Ceny Aston Martina V8 w Polsce zaczynają się od  860 000 zł, ale też przekraczają 1mln zł. (patrz tabela)

2. Audi

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Niemiecki producent luksusu oferuje pełną ofertę handlową od najmniejszych modeli A1 do najbardziej luksusowych jak A8. Jednakże w chwili obecnej jedynym samochodem w ofercie handlowej, dysponującym silnikiem V8 jest Q8, mający jednostkę V8 TDI o pojemności 4 litrów. Wszystkie inne najmocniejsze modele dostępne w Polsce mają silniki V6  (S6, S7).

3. Bentley

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

To kolejny brytyjski arystokrata w przypadku którego nie ma miejsca na „małostkowość”. Stąd też oprócz wyposażenia w iście królewskie dodatki i wykończenia tapicerskie najwyższej jakości, oferowane są także silniki V8. Oferta obejmuje  wersje Continental oraz SUV Bentayga. Bentley w chwili obecnej należy do niemieckiej grupy Volkswagen, która zainwestowała ogromne fundusze w fabrykę w Crewe w Wielkiej Brytanii, stąd też oferta obejmuje również silniki V8 TDI.

4. BMW

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Tak jak w przypadku Audi, również BMW jest producentem aut klasy premium oferującym swą ofertę w całej palecie aut, od najmniejszych i najtańszych modeli BMW 1 do luksusowych limuzyn BMW 7. W chwili obecnej jednostki V8 oferowane są w kilku najszybszych (i najdroższych) modelach, zarówno w wersji limuzyna, SUV, jak i cabrio.

5. Ferrari

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Tej marki chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Fantastyczne osiągi w Formule 1 są prawdziwym polem doświadczalnym do samochodów seryjnych.  Warto też zauważyć, że firma stosuje obecnie w swoich samochodach tylko silniki V8 i V12. Jest to także producent, którego samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 2,8 sek.

6. Ford

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Jak wspominano na początku, silniki V8 miały rozkwit w USA wraz z modą na muscle car. Moda ta trwa wprawdzie w USA do dnia dzisiejszego, chociaż nie jest już tak widoczna i powoli zanika. W Polsce w tej „amerykańskiej klasie” mamy jedynie ofertę Forda Mustanga. Warto też podkreślić, że jest to najtańszy model V8, kosztujący „zaledwie” 200 000 zł. Jako ciekawostkę warto podać, iż kosztujący 10% mniej model z silnikiem 2,3, to w Polsce sprzedaż zaledwie kilku procent wszystkich mustangów.

7. Jaguar

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Brytyjski kot jest wprawdzie obecnie własnością koncernu z Indii, ale wyszło to firmie na dobre. Zachowując brytyjską elegancję, wykończenie i wyposażenie, zaszczepiono w modelach nowe technologie i rozwiązania, na które nie starczało wcześniej pieniędzy. Najważniejsze zaś, że najbardziej sportowy model ze wszystkich oferowanych obecnie Jaguarów, jest dostępny także z silnikiem V8

8. JEEP

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Już Grand Cherokee SRT to prawdziwy potwór. Auto mające dwa metry szerokości, prawie 180 cm wysokości i ważące 2,5 tony, po dodaniu gazu staje się na drodze szarżującym słoniem. Tego wszystkiego doświadczyłem jeżdżąc modelem SRT. Naprawdę trudno sobie wyobrazić jak zachowuje się model Trackhawk w którym „dodatkowo zapakowano” 240 KM. Już w przypadku SRT ruszenie bez włączonego systemu Launch Control, który naśladuje niejako zachowania profesjonalnego kierowcy w koordynacji parametrów silnika, wiązało się ze skokiem naprzód. Zaś zużycie paliwa to... wir w zbiorniku.

9. Range Rover

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

W ofercie niemieckich producentów luksusu i w ofercie amerykańskiego twórcy stylu – JEEPa - mamy wersje samochodów klasy SUV z potężnymi silnikami i parametrami jazdy dwukrotnie lepszymi od zwykłych samochodów. Nic więc dziwnego, że także koncern Land Rover do którego należy luksusowy Range Rover, zdecydował się na ofertę z silnikiem V8. Jest to bowiem, obok Jeepa, jedna z najdłużej obecnych na rynku marek zajmujących się produkcją pojazdów terenowych. Firma tworzy jedną grupę biznesową z Jaguarem w portfelu akcyjnym właściciela – indyjskiego koncernu Tata – stąd też w modelu Range Rover mamy tę samą jednostkę V8 co w Jaguarze.

10. Lexus

L

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

exus LC to bez wątpienia najpiękniejszy samochód jaki jeździ obecnie po drogach. Powstał na platformie zaprojektowanej dla samochodów luksusowych marki i silnik V8 5,0 litra miał również model LS, który wykonano na tej platformie. Niestety od początku 2019 r. w limuzynie jednostkę tę zastąpiono silnikiem V6 biturbo. W LC pozostał (na razie) silnik V8 i można rozkoszować się kulturą jazdy wolnossącej jednostki. Drugi model, dostępny w cenniku, który ma obecnie silnik V8 to sportowe RCF.

11. Maserati

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Maserati Gran Cabrio i Gran Turismo zaliczają się do klasy aut luksusowych w segmencie pojazdów sportowo-rekreacyjnych. Po raz pierwszy zaprezentowano je w 2007 r. (coupe) i 2009 r. (cabrio). Do napędu służy silnik V8, bez doładowania, generujący maksymalną moc przy siedmiu tysiącach obrotów - 450KM w „zwykłym” GranCabrio oraz 460 w przypadku modelu Sport. Włoskie rumaki rozpędzają pojazd do setki w około 5 sekund, zaś wskazówka przestaje wędrować w górę dopiero w okolicach 300km/h. Zapewne ze wszystkich opisywanych marek jest to najmniej znana, gdyż... w Polsce są jedynie dwa salony sprzedaży.

12. Mercedes

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

To bez wątpienia producent oferujący najwięcej modeli z silnikami V8. Jednostki takie możemy znaleźć zarówno w samochodach popularnych, jakimi na zachodzie są modele Klasy C (zresztą cennik modeli klasy C w Polsce obejmuje 230 pozycji), jak i klasycznych wersjach luksusowych (klasa S) i sportowych (AMG GT).

13. Porsche

Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie
Trwający w połowie września 2019 Salon Samochodowy we Frankfurcie uświadomił mi, że oto znika kolejny mit motoryzacji. Za dwadzieścia lat usłyszenie fantastycznego dźwięku silnika V8, będzie zapewne możliwe tylko w muzeach techniki, a i to jedynie jako dźwięk z głośników. Na drogach będą bowiem jedynie małe trzycylindrowe silniczki i bezgłośne silniki elektryczne...

Fot. materiały prasowe

Firma będąca jednym z najbardziej znanych producentów samochodów sportowych, silniki V8 zaproponowała w największych modelach klasy SUV (Cayenne) i limuzynie (Panamera). W efekcie użycia tych jednostek, modele mogą bez żadnych kompleksów nawiązać walkę z limuzynami innych marek premium, a przy tym nie są w żaden sposób na straconej pozycji w stosunku do klasycznych modeli sportowych jak 911.

Silniki V8. Koniec pewnej epoki...

Niestety prawda jest taka, że silniki V8 odchodzą z kart historii motoryzacji. Oczywiście będą jeszcze oferowane w najdroższych modelach sportowych i luksusowych, ale nawet w USA - gdzie zdobyły ogromną popularność – znikają z rynku. Powodem tego są coraz bardziej restrykcyjne przepisy odnośnie zużycia paliwa i związanych z tym norm emisji spalin. W którym kierunku będzie podążać rozwój silników widać na przykładzie Lexusa, który jednostkę V8 zastąpił doładowanym silnikiem V6.

Wprawdzie jednostek V8 nie zastąpią silniczki trzycylindrowe, ale przykład Lexusa przypomina ideę downsizing w samochodach popularnych, tylko na dużo wyższym poziomie.

Silniki V8 dostępne w Polsce

modelkaroseriaSilnik
[ccm]
moc[KM] Moment [Nm]Prędkość [km/h]Przyspiesz [sek]Cena [zł]
Aston Martin VantageCoupe39825106853143,6860 000
Aston Martin DB11Coupe52046087003223,91 200 000








Audi SQ8 4,0 TDI (diesel)SUV3956435
2504,8497 400








Bentley Continentallimuzyna3993507
2955,2984 700
Bentley Bentayga 4,0 TDI (diesel)SUV3956435
2704,8925 280
Bentley BentaygaSUV3996550
2904,5903 800








BMW X6 M50iSUV43955307502504,3467 900
BMW 750limuzyna43955307502504,1559 000
BMW M850Limuzyna/coupu43955307502503,9577 200/628 900
BMW M8Coupe/kabrio43956007502503,3746 800/784 400
BMW M5limuzyna43956007502503,4563 000
BMW M550limuzyna43955307502504435 000
BMW M5 Competitionlimuzyna43956257502503,4610 000








Ferrari Portofinokabrio38556007603203,59743 00
Ferrari 488 Pistacoupe39027207703402,81 361 000
Ferrari 488 GTBcoupe390267076033031 161 000
Ferrari 488 Spiderkabrio390267076032531 284 000








Ford MustangCoupe/kabrio50384505292504,6209 000/226 000








Jaguar F Type 5,0Coupe/Kabrio50005757003223,7772 400/736 700








JEEP Grand Cherokee SRTSUV62504686242574,9385 000
JEEP Grand Cherokee TrackhawkSUV61667108682903,7540 000








Range Rover Sport 5,0 SUV50005657002505,41 000 900
Range Rover Sport 4,4 dSUV43673397402177,3617 000





emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty