Przypomnijmy, że Volkswagen przyznał się do manipulowania pomiarami stężenia szkodliwych substancji w spalinach tych pojazdów na amerykańskim rynku. Szef Volkswagena Martin Winterkorn wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że "osobiście głęboko ubolewa nad tym, że nadużyliśmy zaufania naszych klientów i opinii publicznej". Poinformowano również o o wstrzymaniu w USA sprzedaży nowych i używanych samochodów Volkswagen oraz Audi z czterocylindrowymi silnikami wysokoprężnymi.
W efekcie całego zamieszania, minister transportu Niemiec Alexander Dobrindt zarządził sprawdzenie samochodów Volkswagena z silnikami Diesla. Teraz za jego przykładem poszła Korea Południowa.
Zobacz też:Najlepsze koszulki klubowe 2015/2016 (RANKING TOP10)
Początkowo na tamtejszym rynku kontrole obejmą około 5 tysięcy samochodów z rodziny Jetta oraz Golf. Dodatkowo eksperci mają sprawdzić Audi A3. Wszystkie podejrzane modele na koreańskim rynku zostały wyprodukowane w latach 2014-2015. Władze Korei podały, że w przypadku wykrycia najmniejszych nieprawidłowości, kontrole obejmą wszystkie samochody koncernu Volkswagen.
Skandal z niemiecką marką w roli głównej najprawdopodobniej zahamuje odnotowywany w ostatnich latach wzrost sprzedaży Volkswagena na koreańskim rynku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?