SKV: Patrzymy w przyszłość z optymizmem (wywiad)

Marka SKV gości na targach w Stambule po raz pierwszy. Co skłoniło Państwa do zasilenia grona wystawców tej właśnie imprezy?

Na decyzję o organizacji stanowiska właśnie w Stambule miało wpływ kilka czynników. Nie ukrywam, że pierwotnie plany były nieco inne, jednakże w związku z odwołaniem marcowej imprezy w Salzburgu byliśmy zmuszeni do szukania alternatywy. Po okresie przestoju związanego z pandemią czujemy wielki głód udziału we wszelkich wydarzeniach, gdzie można spotkać się „face to face” z obecnymi i potencjalnymi kontrahentami. Ponadto staramy się krok po kroku realizować strategię internacjonalizacji, więc istotne dla nas było zapewnienie przez organizatora targów w Stambule, że wejściówki zakupili przedstawiciele firm działających na naszych rynkach docelowych, czyli w Serbii, Słowenii i Szwecji. Impreza zbliża się już ku końcowi i możemy śmiało stwierdzić, że pojawienie się w Stambule jest strzałem w dziesiątkę. Nasze założenia, jeśli chodzi o spotkania z potencjalnymi kontrahentami, zrealizowaliśmy w 100% i jesteśmy przekonani, iż zasialiśmy ziarno pod wiele owocnych relacji biznesowych.

Wspomniał Pan o pandemii. Jak oceniłby Pan jej wpływ na rozwój marki SKV?

Zawsze staramy się widzieć szklankę do połowy pełną i szukać pozytywów. Sytuacja była nowa dla wszystkich, co spowodowało, że też wszyscy zmuszeni byli do szukania nowych rozwiązań. Dzięki temu na pewno wiele się nauczyliśmy. Nie da się jednak ukryć, że bardzo brakowało takich wydarzeń jak to, w którym właśnie bierzemy udział. Przed pandemią byliśmy aktywni, jeśli chodzi o wyjazdy pod kątem poszukiwania nowych rynków zbytu. W latach 2017-2019 wzięliśmy udział w 10 imprezach targowych, były także misje gospodarcze. Jeśli ktoś twierdzi, że „dzięki” pandemii ten rodzaj promocji udało się w pełni zastąpić spotkaniami on-line to najwyraźniej nie docenia możliwości, jakie dają wcześniej wspomniane spotkania „face to face”. Być może zmieni się to z biegiem lat i kolejne pokolenia, które nie znają świata bez komputerów i telefonów komórkowych, zastąpią tradycyjne targi tymi w wersji on-line, jednocześnie opanowując umiejętność nawiązywania bliskich relacji bez konieczności spotykania się na żywo. Według mnie na chwilę obecną jest to nierealne.

Czyli można stwierdzić, że w Państwa przypadku pandemia spowolniła rozwój?

Absolutnie nie. Ograniczyła nas jedynie w kwestii udziału w imprezach targowych, wizytach u zagranicznych klientów i potencjalnych kontrahentów. Poza tym ostatnie dwa lata to ogromny rozwój zarówno pod kątem asortymentowym jak i infrastrukturalnym, bo nie zapominajmy, że w trakcie pandemii została oddana do użytku nowa siedziba firmy obejmująca 1 000 m2 powierzchni biurowej, a także dwa magazyny o łącznej kubaturze blisko 75 000 m3. Jeśli chodzi o rozwój oferty to w ciągu ostatnich 24 miesięcy wprowadziliśmy na stan blisko 5 000 nowych referencji, co uważamy za ogromny sukces biorąc pod uwagę fakt, iż na chwilę obecną cała oferta SKV obejmuje ok. 12 000 pozycji.

Liczby faktycznie brzmią imponująco. Czy uważa Pan, że marce SKV uda się utrzymać tempo rozwoju?

Na pewno nie będzie łatwo, ale właśnie dlatego staramy się wykorzystywać możliwości jakie dają m.in. imprezy targowe. Pomimo znacznego wzrostu rozpoznawalności naszej marki na rynku europejskim wciąż jest wiele do zrobienia. W Polsce zaufała nam czołówka branży automotive tj. Auto-Partner Holding, Motogama, Moto-Profil czy Motorol Automotive. W wielu krajach współpracujemy z hurtowniami liczącymi się na lokalnym rynku. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby krok po kroku podbijać kolejne regiony. Jesteśmy świadomi jakości produktów jakie oferujemy, a także szerokości asortymentu. Akurat na targach w Stambule skupiamy się na promocji trzech grup: piast koła, przewodów turbiny i pomp wspomagania, niemniej jednak nasza oferta obejmuje ponad 60 grup produktowych, więc z perspektywy klienta jest w czym wybierać. 

Zatem co ma w planach marka SKV w nadchodzących miesiącach i czego można Wam życzyć?

Liczymy na to, że sytuacja z pandemią się ustabilizuje i będziemy mogli realizować zadania uwzględnione w strategii ekspansji. I tego byśmy sobie życzyli – stabilizacji i spokoju, abyśmy mogli działać na 100% nie martwiąc się o ograniczenia. Patrzymy w przyszłość z optymizmem, mamy jasno określone cele, w ofercie SKV pojawiają się kolejne grupy asortymentowe, takie jak chociażby wprowadzone w ostatnich tygodniach do sprzedaży osłony tarcz hamulcowych w liczbie ponad 300 referencji, blisko 200 pozycji przetwornic czy kilkadziesiąt modeli miechów zawieszenia pneumatycznego. Można długo wymieniać, na bieżąco informujemy o wszelkich nowościach na naszej stronie internetowej (www.skv.pl – red.) i prezentujemy je w katalogu TecDoc. Targi w Stambule co prawda dobiegają końca, niemniej jednak już teraz zapraszamy wszystkich do odwiedzenia naszego stanowiska we wrześniu na imprezie Automechanika Frankfurt (hala 4.1, stanowisko J20 – red.). Liczymy, że pandemia nie pokrzyżuje planów i targi się odbędą, tym samym dając nam kolejną okazję do spotkania z obecnymi i – mamy nadzieję – przyszłymi partnerami biznesowymi.