Ślady po zimie

Maciej Fabijański
Dolne partie nadwozia są najbardziej narażone na działanie urazów mechanicznych, wody i soli. Z tego powodu po zimie trzeba im się bardzo dokładnie przyjrzeć.
Dolne partie nadwozia są najbardziej narażone na działanie urazów mechanicznych, wody i soli. Z tego powodu po zimie trzeba im się bardzo dokładnie przyjrzeć.
Zima jak żadna pora roku potrafi zostawić na aucie swoje niszczycielskie ślady. Przychodzi pora, żeby je pozacierać.

Najwięcej oznak zimowej działalności można  znaleźć na nadwoziu, które zanim poddamy wnikliwym oględzinom trzeba wcześniej

Dolne partie nadwozia są najbardziej narażone na działanie urazów mechanicznych, wody i soli. Z tego powodu po zimie trzeba im się bardzo dokładnie
Dolne partie nadwozia są najbardziej narażone na działanie urazów mechanicznych, wody i soli. Z tego powodu po zimie trzeba im się bardzo dokładnie przyjrzeć.

 dokładnie umyć nie pomijając przy tym dolnych partii nadwozia, wnęk kół oraz otworów drzwiowych. W pierwszej kolejności szukamy ognisk korozji, które jak najszybciej trzeba przynajmniej zabezpieczyć, a najlepiej w fachowy sposób usunąć i naprawić. Jeśli tego nie zrobimy, to za kilka miesięcy rdza przeżre blachę na wylot. Poza wyraźnymi rdzawymi wykwitami natychmiastowej reakcji wymagają też miejsca, w których zewnętrzna warstwa lakieru uległa spęczeniu. We wnętrzu takich „purchli” proces korozyjny jest już zwykle mocno zaawansowany. Rdza została spowodowana wilgocią przenikającą do blachy przez mikroskopijne pęknięcia lakieru. Z naprawą takich miejsc nigdy nie wolno zwlekać a polega ona na oczyszczeniu ich  do  czystego metalu, położenia podkładu i ponownego polakierowania. Można to zrobić samemu.

 Nie należy również lekceważyć wszelkich uszkodzeń lakieru pod postacią różnej głębokości rys, zwłaszcza gdy zniszczeniu uległa już warstwa podkładu. Pozbawioną osłony blachę nadwozia szybko zaatakuje rdza. Płytkie rysy można spróbować spolerować używając do tego celu pasty polerskiej o odpowiedniej ziarnistości.

Oprócz wyraźnych śladów korozji i różnej głębokości rys naszej uwadze nie powinny umknąć również niewielkie ubytki lakieru. Natrafić na nie można głównie w przedniej części nadwozia i w okolicach progów. W większości przypadków to rezultat uderzeń drobnych kamieni wyrzucanych spod kół . W miejscach mniej widocznych ubytki wystarczy uzupełnić dobranym pod kolor lakierem za pomocą cienkiego pędzelka.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty