Sprzedaż aut w kryzysie

Sprzedaż samochodów osobowych w ubiegłym roku zamknęła się liczbą
327 251 sztuk, o 151 488 sztuk mniej (-31,64 %) w stosunku do roku 2000.Natomiast odnosząc bieżący wynik do roku 1999, można stwierdzić, że
sprzedaż samochodów osobowych w Polsce zmniejszyła się o prawie 50 %. Aktualny
rozwój sytuacji, stawia Polskę w czołówce krajów notujących największy
spadek sprzedaży. Jeżeli wziąć pod uwagę wielkość spadku, Polska znalazła
się w Europie na niechlubnej pierwszej pozycji.
Polscy producenci
Obserwowany od miesięcy kryzys polskiego ryku motoryzacyjnego, w największym
stopniu dotknął polskich producentów. Spadek sprzedaży samochodów wyprodukowanych
w kraju w ciągu całego roku 2001, osiągnął poziom 52 %.
U importerów lepiej
Z punktu widzenia rynku, sytuacja importerów przedstawia się zdecydowanie
lepiej. Jednak i w tym przypadku ostateczny obraz nie wygląda tak różowo.
Wielu importerów przeżywa olbrzymie kłopoty, Niektórzy z nich znajdują
się na skraju zapaści ekonomicznej. Rosnąca sprzedaż nie zawsze przecież
oznacza zyski. Czasem jest ona jedynie efektem wysokich nakładów poniesionych
na promocje, których jedynym celem jest minimalizacja potencjalnych strat 
w przyszłości. Niemniej jednak, w porównaniu z 2000 rokiem, sprzedaż wszystkich
samochodów importowanych spadła o zaledwie 0,5 %.
Import indywidualny
Ilość samochodów używanych sprowadzanych do Polski z miesiąca na miesiąc
wzrastała. Tego zjawiska nie zahamowało wprowadzenie na początku roku ograniczeń.
Po kwietniowym, z oczywistych względów, załamaniu importu samochodów używanych
(spadek o 69 % w stosunku do marca 2000 r.), grudniowy poziom importu,
wyniósł 20 153 sztuki i po raz pierwszy w historii ostatnich lat polskiego
rynku motoryzacyjnego, przekroczył poziom sprzedaży samochodów nowych.
Analitycy przewidują, że w tym roku sprowadzimy do Polski ok. 200 tys.
używanych aut.
Jest źle
Atmosfera panująca wokół polskiego rynku motoryzacyjnego jest niezmiennie
bardzo zła. Spadająca sprzedaż wpływa bezpośrednio nie tylko na kondycję
finansową producentów, ale także wielu importerów i całej sieci dealerskiej.
Prowadzone akcje promocyjne, mające na celu stymulowanie sprzedaży, przyczyniają
się również do znacznego spadku cen na rynku wtórnym, zniechęcając do wymiany
samochodu, ograniczają tym samym rozwój rynku.
Kiepskie nastroje
Kiepskie nastroje konsumentów, związane z aktualnym stanem polskiej
gospodarki, potwierdzane pesymistycznymi wypowiedziami przedstawicieli
rządu, nie dają szans na dynamiczny rozwój polskiego rynku w roku bieżącym.
Zapowiadane "zaciskanie pasa" również nie będzie sprzyjać przecież kupowaniu
nowych aut.
Źródło: Samar