Stadion w Poznaniu gotowy na Red Bull X-Fighters

Maciej Roik
Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński
Stadion Miejski w Poznaniu przez dwa ostatnie tygodnie zmieniał się w wielką piaskownicę. Powód? W najbliższą sobotę, obiekt przy Bułgarskiej stanie się areną zmagań dla najlepszych zawodników freestyle motocrossu (FMX) na świecie.
Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński

Na płytę boiska przy Bułgarskiej wysypano 12 tysięcy ton ziemi i gliny, z których powstał tor do freestyle motocross.

- Na stadion została już wwieziona cała ziemia potrzebna do budowy toru, który już praktycznie w całości jest uformowany - mówi Aleksandra Zarychta, z firmy Red Bull. - Teraz trwają kosmetyczne prace, a na jutro zaplanowana jest próba światła i dźwięku.

**CZYTAJ TAKŻE

Red Bull X-Fighters w PoznaniuNo Gravity Extreme Enduro w Łodzi - zobacz zdjęcia

**

W ramach trwających od zeszłej niedzieli prac, z płyty boiska zdjęto murawę, ułożono 5 kilometrów kabli, a także wysypano 12 tysięcy ton gliny i piasku (450 wywrotek), z którego został uformowany tor FMX. Podczas każdego dnia przygotowań, na stadionie pracuje około 300 osób. W dniu zawodów, liczba ta zwiększy się do 2000.

Ustawienie ramp, nawrotów i ziemnych lądowań zostało zaprojektowane przez amerykańskiego konstruktora torów do freestyle motocrossu, Dane'a Herrona.

- Nigdy dotychczas nie budowaliśmy toru na tak typowo piłkarskim stadionie. To daje szansę kibicom do oglądania trików z bliskiej odległości - podkreślał konstruktor.

Największą atrakcją będzie jedno z lądowań, które umożliwi zawodnikom najdłuższe skoki w ramach całego cyklu Red Bull X-Fighters. Będą one wykonywane nawet na wysokości ponad 36 metrów! Już wkrótce rozpoczną się pierwsze próby na zbudowanym torze.

- Treningi zawodników rozpoczną się w czwartek - mówi Aleksandra Zarychta. Do Poznania przyjadą międzynarodowe sławy FMX m.in. Dany Torres - zwycięzca z Warszawy z 2008 roku, Nate Adams - zwycięzca serii Red Bull X-Fighters z 2009 i 2010 roku, obecny lider klasyfikacji, Andre Villa - wicelider tegorocznej klasyfikacji oraz Robbie Madison, który słynie z ustanawiania FMX-owych rekordów.

Mocna dwunastka - bo tak można nazwać ekipę zawodników, którzy wystartują w Poznania - przyleciała do stolicy Wielkopolski wczoraj wieczorem.

Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński

- Bardzo się cieszę, że znowu mam okazję wystartować w Polsce. Byłem tu już kilkakrotnie i zawsze lubię odwiedzać wasz kraj. Polscy fani znani są ze swojego entuzjazmu, dlatego nie mogę się doczekać wrzawy na stadionie w Poznaniu - powiedział Mat Rebeaud, dla którego sobotnia rywalizacja będzie pierwszym przystankiem w tym sezonie.

Wśród "riderów" będzie także Jakcson Strong, który, jako jeden z nielicznych zawodników na świecie, potrafi wykonać frontflipa (czyli salto w przód).

Być może to właśnie Poznań będzie świadkiem pierwszego w historii frontflipa, wykonanego w trakcie zawodów freestyle motocross.

Źródło: Głos Wielkopolski

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty