Sterowanie gestami. Jak to działa?

W ostatnich latach mamy do czynienia z gwałtownym wzrostem liczby funkcji i możliwości personalizacji ustawień nowoczesnych samochodów. Czasy, gdy jedyne przełączniki w konsoli środkowej były odpowiedzialne za sterowanie radiem i ogrzewaniem, odeszły do lamusa. Ich miejsce zajęły systemy inforozrywki, które przez ekran (często dotykowy) stanowią swoiste centrum dowodzenia samochodem. Producenci z różnym skutkiem starają się, by obsługa menu była możliwie prosta i intuicyjna.

Ma to bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Obok sterowania głosowego, które od lat jest stosowane w wielu autach, w 2016 roku na pokład wchodzącego do sprzedaży BMW serii 7 G11/G12 trafił innowacyjny system sterowania gestami (Gesture Control). Co ciekawe, jego technologia wdrożona przez firmę Delphi, powstała dzięki polskim naukowcom! Nad rozwiązaniem tym pracowano w krakowskim Centrum Technologii Delphi. System oparto na kamerze termowizyjnej 3D, która jest umieszczona w konsoli nad głową kierowcy. Zasięg jej działania obejmuje przestrzeń w okolicy centralnego ekranu systemu inforozrywki, nad selektorem automatycznej skrzyni biegów.

Algorytmy urządzenia rozpoznają ruchy i umieją odróżnić przypadkowe gesty rąk od znaków, jakimi kierowca chce „rozmawiać” ze swoim samochodem. Dzięki ruchom dłoni kierowca może bez odrywania wzroku od drogi przed sobą sterować odtwarzaczem plików audio lub zmieniać stacje radiowe, zmniejszać i powiększać mapy nawigacji samochodowej oraz odbierać lub odrzucać połączenia telefoniczne. Chodzi o proste ruchy palcami lub całą dłonią, które szybko i bez problemu mogą wejść w nawyk każdemu kierowcy. Przykładowo - by zwiększyć siłę głosu odtwarzanej muzyki należy wykonywać palcem ruch obrotowy o kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Odebranie połączenia telefonicznego nastąpi po szybkim wskazaniu palcem na ekran systemu inforozrywki. Odrzucenie połączenia niechcianego nastąpi po machnięciu ręką w prawo.

Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście

Za pomocą ruchów dłonią da się też sterować widokiem kamer 360 stopni, zmieniając kąt i perspektywę ich spojrzenia na auto.

Nie jest tajemnicą, że innowacyjne rozwiązania w pierwszej kolejności debiutują na pokładzie flagowych produktów koncernów motoryzacyjnych. Tak też było ze sterowaniem gestami. Po „siódemce”, system pojawił się na pokładzie serii 5 G30 i prawdopodobnie będzie go można zamówić do debiutującego niebawem nowego BMW serii 3. Obecnie dopłata do tej funkcjonalności dla serii 5 wynosi niewiele ponad 1100 zł. Twórcy układu sterowani gestami zapowiadają, że w przyszłości „język migowy” ma rozwinąć się w stronę znacznie bardziej rozbudowanych rozwiązań łączących komendy głosowe, gesty, a nawet... spojrzenia.