- Był przygotowany na wszystko - posiadał przecinarkę kątową, posiadał przedłużacz, okulary, w ramach zachowania zasad BHP - mówi Piotr Stępień ze Straży Miejskiej w Radomiu.
Okazuje się, że mężczyzna prąd pożyczył z pobliskiego budynku tłumacząc, że potrzebuje go do rozruchu akumulatora. Gdy kierowca rozpoczął przecinanie blokady, ulicą przejechał patrol straży miejskiej.
- Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania - dodaje Stępień. Straż wniosła o naprawę szkody, bo koszt takiej blokady wynosi ok. 500 zł.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?