Suzuki Grand Vitara

Dwa pierwsze odznaczały się niestety sporym zużyciem paliwa, a silnik diesla nie najlepszą
kulturą pracy.
Wyposażenie
Suzuki Grand Vitara dostępna jest w jednej wersji wyposażeniowej. Wszystkie modele standardowo wyposażone są w dwie poduszki gazowe, ABS, elektrycznie opuszczane szyby we wszystkich drzwiach, elektrycznie regulowane lusterka,
centralne ryglowanie zamków, wspomaganie układu kierowniczego, a także
klimatyzację. Niestety, nie ma możliwości zamówienia bocznych airbagów.
Na krótkiej liście wyposażenia dodatkowego znajdziemy m.in. lakier metalizowany
i aluminiowe felgi, a także podgrzewane fotele.
Jazda
W terenie Grand Vitara sprawuje się znakomicie, po włączeniu reduktora
bez trudu radzi sobie ze stromymi pojazdami czy zjazdami, jednak przed
wjazdem w naprawdę trudny teren warto byłoby zmienić opony z szosowych
na węższe, o terenowym bieżniku. Gorzej jest niestety na asfalcie. O ile
poprawnie pojazd zachowuje się na prostej drodze, o tyle przy nierównościach
odczuwalny jest niewielki rozstaw osi i wysoko umieszczony środek ciężkości.
Autem przy raczej miękkiej charakterystyce zawieszenia zaczyna nieco bujać.
Przy hamowaniu odczuwalny jest także efekt nurkowania przedniej części.
Podobnie jest przy pokonywaniu poprzecznych nierówności lub np. torów tramwajowych.
Wówczas terenowe Suzuki zaczyna podskakiwać niczym piłka.
Nadwozie
W Polsce Grand Vitara dostępna jest wyłącznie w pięciodrzwiowej wersji
nadwozia, choć na innych rynkach spotykana jest także trzydrzwiowa odmiana.
Zdecydowani na Suzuki mogą wybrać z oferty tej firmy model o nazwie Vitara,
różniący się nieco stylistyką, wyposażeniem i wystrojem wnętrza lub nowoczesny
model Jimny. Suzuki Grand Vitara wyróżnia się obłościami nadwozia z potężnie
zbudowaną atrapą chłodnicy. Na uwagę zasługują dobrane proporcje nadwozia
- w oczy rzucają się przetłoczenia na błotnikach i dodatkowy wlot powietrza
na klapie silnika. W testowym modelu nadwozie polakierowano na dwa kolory,
dzięki temu auto nabrało nieco delikatności. Typowo dla terenówek - na
tylnych drzwiach - umieszczono koło zapasowe.
Wnętrze
Tworzywa sztuczne na tablicy przyrządów są niestety niezbyt dobrej
jakości. Na pocieszenie - z tablicy wskaźników nie dochodzą żadne podejrzane
skrzypienia i piski. Schowek przed pasażerem ma raczej symboliczne znaczenie,
głównie z powodu niewielkich wymiarów, podobnie jak niepraktyczne - zbyt
wąskie - wydają się schowki w przednich drzwiach. Na uwagę zasługuje natomiast
wysoka pozycja siedzenia kierowcy, poprawiając znacznie widoczność do przodu
i na boki. Archaiczne, chociaż proste w obsłudze wydają się przełączniki
układu wentylacji - konkurencja już kilka lat temu suwaki zastąpiła pokrętłami.
Silnik
Pod maską zamontowano dwulitrowy silnik diesla z układem common-rail
o pojemności 2.0 litra i mocy 109 KM. Sprint od 0 do 100 km/h trwa niecałe
15 sekund, co w zupełności wystarcza dla tej miejskiej terenówki. Plusem
jest niewielkie, bo wahające się podczas testu w granicach 8 litrów zużycie
paliwa na 100 kilometrów. Dzięki temu liczący ponad 65 litrów zbiornik
paliwa pozwala pokonać nawet 800 kilometrów bez tankowania. Uwaga, Suzuki
Grand Vitara nie posiada kontrolki rezerwy i radzimy tankować pojazd gdy
wskazówka dochodzi do czerwonego pola. Zużycie wzrasta oczywiście gdy wjedziemy
w teren i dołączymy przedni napęd. W drogowych warunkach napęd przenoszony
jest bowiem przy wykorzystaniu manualnej przekładni na koła tylne. Najtańsza
wersja Suzuki Grand Vitara z silnikiem 2.0 TD to wydatek około 120 tys.
złotych.