Przed godziną ósmą rano, czyli w momencie, gdy jeszcze część ludzi jechała do pracy budowlańcy zatarasowali jeden pas ruchu.
- Przecież to jakiś żart. Te kładki miały być skończone do kwietnia i były zapewnienia, że tak się stało - zaalarmował nasz Czytelnik.
W zarządzie dróg otrzymaliśmy informację, że na wczorajsze prace nie udzielili zezwolenia.
- Około godz. 8 firma Intop samowolnie podjęła prace związane z usuwaniem oznakowania poziomego na ulicy Gdańskiej w rejonie kładek, na nitce wjazdowej do miasta. Prace takie firma mogła prowadzić, ale poza godzinami szczytu komunikacyjnego, tj. między godziną 9 a 14. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o pracach natychmiast nakazaliśmy ich przerwanie - wyjaśnia Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM.
Dowiedzieliśmy się również, dlaczego kładki nie zostały oddane jeszcze do użytku. Brakuje decyzji Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Według planów ZDiTM pierwsi pasażerowie mają przejść nimi 2 czerwca.
Autor: Andrzej Kus
Fot. archiwum
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?