Jeszcze kilka lat temu samochody elektryczne postrzegano jako alternatywę dla aut spalinowych. Szybko jednak okazało się, że poza wysoką ceną, potencjalnych klientów odstrasza także długi czas ładowania baterii, który dochodzi do nawet 10 godzin. Volvo zamierza zmienić tę sytuację, wprowadzając na rynek nowy system uzupełniania energii elektrycznej.
Trójfazowa ładowarka od Volvo zapewnia aż sześciokrotnie szybszy przepływ energii, od urządzeń stosowanych obecnie. W przypadku elektrycznej odmiany modelu C30, zaledwie 30-minutowe ładowanie wystarczyło, by samochód był w stanie przejechać 80
kilometrów. Z kolei całkowite uzupełnienie akumulatorów zajmuje ok. 1,5 godziny.
- "Zdajemy sobie sprawę, że czas ładowania jest jednym z najważniejszych kryteriów, które decydują o kupnie takiego pojazdu. Dlatego też zdecydowaliśmy się na działania w tym obszarze. Wierzymy, że nasze rozwiązanie zwiększy atrakcyjność aut elektrycznych w oczach klientów" - powiedział Lennart Stegland, wiceszef Volvo ds. technologii elektrycznej.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?