Ceny w dodatku bez przerwy w Polsce rosną. W styczniu podniesiono o 16
groszy akcyzę oraz opłatę paliwową, a także VAT z 22 do 23 procent. Jeden procent to niby nic, ale jak się uzbiera, to robi się dziura w portfelu. W połowie stycznia litr oleju napędowego kosztował średnio w Polsce 5,81 zł, podczas gdy rok temu 4,69 zł. Przez rok podrożało 1,12 zł. Jak podaje Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, a za Drzewieckim red. Kublik z Gazety Wyborczej, kierowca, który przejeżdża miesięcznie Dieslem tysiąc kilometrów, płaci teraz miesięcznie średnio 50 zł więcej niż przed rokiem, a jeszcze drożej wychodzi to przy silniku benzynowym. Firmy poza tym zdecydowanie zaniżają zużycie paliwa. Średnio samochód z silnikiem benzynowym 1.6 pali w mieście w granicach 9 litrów, a podają że 7. Jeździmy Mazdą 3, ma świetny silnik ale poniżej 9,6 litra nie chce jakoś zjechać, chociaż z nikim się nie ścigamy. Ford Focus 1.6 też pali w mieście powyżej 9 litrów, co obecnie coraz bardziej nabija kasę. Dilerzy stacji benzynowych z przerażeniem stwierdzają, że spadają obroty. Ludzie odstawiają samochody.
Analitycy alarmują, że benzyna może kosztować niebawem powyżej 6 złotych. Zwykle spokojny i konkretny premier Donald Tusk zdenerwował się i oświadczył, że jest to wroga propaganda, ale szybko zmienił zdanie i przyznał, że paliwa są jednak bardzo drogie. Polska jest krajem w którym są bardzo drogie samochody (średnia cena nowego auta, to jak ostatnio pisaliśmy - 79 tys. zł), a teraz dochodzi z każdym dniem droższe paliwo. Tak być nie powinno, bo zacznie się chybotać gospodarka. W miejscowości Nome na Alasce, gdzie ostatnio tygodniami przedzierały się z paliwem przez lody tankowiec i lodołamacz, litr benzyny kosztuje tyle, ile w Waszyngtonie - 4 dolary za jeden galon(3,8 l), czyli 12 zł, co daje 3 zł za litr. W Polsce blisko 6 zł, chociaż przez lody, póki co, nie trzeba się przedzierać.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?