Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniej na Alasce

Jerzy Iwaszkiewicz
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Polski kierowca za godzinę pracy może kupić średnio 2,6 litra oleju napędowego. Jesteśmy w tej statystyce prawie na końcu świata, na 20. miejscu. Gorzej mają tylko m.in. kierowcy w Estonii, Rumunii i Bułgarii. Najlepiej jest w Luksemburgu, gdzie za godzinę pracy można kupić przeszło 11, w Austrii – 9,7, a w Niemczech –9 litrów. Średnia europejska wynosi przeszło 6 litrów oleju napędowego za godzinę pracy.

Ceny w dodatku bez przerwy w Polsce rosną. W styczniu podniesiono o 16

Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse

groszy akcyzę  oraz opłatę paliwową, a także VAT z 22 do 23  procent. Jeden procent to niby nic, ale  jak się uzbiera, to robi się dziura w portfelu. W połowie stycznia litr oleju napędowego kosztował  średnio w Polsce 5,81 zł, podczas gdy rok temu 4,69 zł. Przez rok podrożało 1,12 zł. Jak podaje Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, a za Drzewieckim red. Kublik z Gazety Wyborczej, kierowca, który przejeżdża miesięcznie Dieslem tysiąc  kilometrów,  płaci teraz miesięcznie średnio 50 zł więcej niż przed rokiem, a jeszcze drożej wychodzi to przy silniku benzynowym. Firmy poza tym zdecydowanie zaniżają zużycie paliwa. Średnio samochód z silnikiem benzynowym 1.6 pali w mieście w granicach 9 litrów, a podają że 7. Jeździmy Mazdą  3, ma świetny silnik ale poniżej 9,6 litra   nie chce jakoś zjechać, chociaż z nikim się nie ścigamy. Ford Focus 1.6 też pali w mieście powyżej 9 litrów, co obecnie coraz bardziej nabija kasę. Dilerzy stacji benzynowych z przerażeniem stwierdzają, że spadają obroty. Ludzie odstawiają samochody.

Analitycy alarmują, że benzyna może kosztować niebawem powyżej 6 złotych. Zwykle spokojny i konkretny premier Donald Tusk zdenerwował się i oświadczył, że jest to wroga propaganda,  ale szybko zmienił zdanie i  przyznał, że paliwa są jednak bardzo drogie. Polska  jest krajem w którym są bardzo drogie samochody (średnia cena nowego auta, to jak ostatnio pisaliśmy - 79 tys. zł), a teraz dochodzi z każdym dniem droższe paliwo. Tak być nie powinno, bo zacznie się chybotać gospodarka. W miejscowości Nome na Alasce, gdzie  ostatnio  tygodniami przedzierały się z paliwem przez lody tankowiec i lodołamacz, litr benzyny kosztuje tyle, ile w Waszyngtonie - 4 dolary za jeden galon(3,8 l), czyli 12 zł, co daje 3 zł za litr. W Polsce blisko 6 zł, chociaż przez lody, póki co, nie trzeba się przedzierać.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty