Te trzy cyfry mogą uratować życie. Nie tylko kierowcom

Mariusz Michalak
Fot. Tomasz Czachorowski
Fot. Tomasz Czachorowski
112, czyli wspólny unijny numer łączności alarmowej od ponad 30 lat ratuje zdrowie i życie mieszkańców Starego Kontynentu, w tym kierowców i pozostałych uczestników ruchu drogowego. W 2019 roku Europejczycy korzystali z niego prawie 150 milionów razy, a przez ostatnie 11 lat wykonano na „112” ponad 1,5 miliarda połączeń. Tylko w 2020 roku 1365 polskich operatorów numeru alarmowego odebrało 21 mln zgłoszeń.

11 lutego obchodzony jest Dzień Numeru Alarmowego 112. Wydarzenie ma na celu rozpowszechnianie wiedzy oraz zwiększanie świadomości społecznej na temat właściwego korzystania ze „112”, który obowiązuje we wszystkich europejskich krajach. Jak wynika ze statystyk, z roku na rok liczba zgłoszeń niezasadnie kierowanych na numer alarmowy spada, co oznacza, że kampanie promujące szeroko pojętą edukację, prowadzoną m.in. przez operatorów numerów alarmowych, przynoszą oczekiwane efekty.

– 112 zapewnia bezpieczeństwo, gwarantując łatwy dostęp do służb ratunkowych w dowolnym miejscu Europy, dlatego wszyscy powinni znać ten numer i umiejętnie z niego korzystać. Dzień 11 lutego to doskonała okazja, aby przypomnieć, kiedy dzwonić na 112, co robić w nagłych wypadkach, a także by przy okazji przekazać podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy – mówi Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.

Kiedy wybieramy 112?

Niestety, w dalszym ciągu znajomość zasad funkcjonowania tego ujednoliconego numeru nie jest zadowalająca, ponieważ nie brakuje przykładów jego niefrasobliwego wykorzystywania. Dlatego warto przypomnieć, że alarmowy numer 112 wybieramy tylko w uzasadnionych wypadkach, które wymagają interwencji służb ratowniczych, czyli np. w sytuacji:

• wypadku drogowego

• pożaru

• obrażeń ciała i silnego krwawienia

• omdlenia i utraty świadomości

• porażenia prądem

• kradzieży, włamania, użycia przemocy

• rozpoznania osoby poszukiwanej przez Policję

• zagrożenia życia, zdrowia i środowiska.

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w ciągu ostatnich 11 lat na numer 112 wykonano około 1,5 miliarda połączeń. Tylko w 2019 roku Europejczycy dzwonili prawie 150 milionów razy, co stanowiło 56 proc. wszystkich połączeń alarmowych. Z kolei statystyki MSWiA wskazują, że w 2020 roku 1365 polskich operatorów numeru alarmowego odebrało aż 21 mln zgłoszeń. Tylko w listopadzie ubiegłego roku liczba zgłoszeń przekazanych Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Państwowemu Ratownictwu Medycznego oraz innym służbom pomocniczym wyniosła 624 543 połączenia.

Jak działa 112?

Numer alarmowy 112 to ogólnokrajowy system, na który składa się 17 centrów powiadamiania ratunkowego – po jednym w każdym mieście wojewódzkim oraz w Radomiu. Zgłoszenia z numerów 112 oraz 997 trafiają do operatorów numerów alarmowych, którzy z kolei przekazują zebrane dane do odpowiednich dyspozytorów z Państwowej Straży Pożarnej i Policji, którzy decydują o zaangażowaniu odpowiednich jednostek.

eCall - samochód sam wybiera numer 112

Warto przypomnieć, że w ramach infrastruktury telefonu alarmowego 112 funkcjonuje także ogólnoeuropejski system eCall. Od 1 kwietnia 2018 roku wszystkie homologowane nowe typy pojazdów osobowych oraz dostawczych (do 3,5 tony) wyposażane są w moduł wykrywania kolizji drogowej i automatycznego wzywania pomocy na miejsce zdarzenia. Rolą usługi ratunkowej eCall, która ma charakter publiczny i bezpłatny, jest skrócenie czasu powiadamiania służb ratunkowych o wypadkach drogowych o 60 proc. w mieście i 50 proc. poza obszarami zabudowanymi. Szacuje się, że eCall jest w stanie zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych na drodze o 4 proc., a poważnych obrażeń o 6 proc. Dzięki niemu możliwe będzie zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych w krajach UE o 2,5 tys. rocznie.

Kara za bezpodstawne wezwanie służb

W przypadku bezpodstawnego wezwania służb ratowniczych, należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń, osoby, które w sposób nieodpowiedzialny wzywają Policję popełniają wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

Art. 66 § 1 KW:  „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych”.

Zobacz także: Mercedes EQA - prezentacja modelu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty