Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Test Mazda 6. Sprawdzamy sedana z silnikiem SkyActiv-G 2.0 165 KM (video)

Kamila Nawotnik
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.Fot. Kamila Nawotnik
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.Fot. Kamila Nawotnik
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.

Odkąd nastała moda na SUV-y i crossovery, wydaje się, że stare, dobre sedany zaczęły powoli odchodzić do lamusa. To właśnie klasa średnia traci najwięcej na zmianach rynkowych. W okresie od stycznia do listopada 2017 roku sprzedaż aut tej kategorii spadła aż o 12% względem 2016 roku. Producenci jednak o niej nie zapomnieli. Wprawdzie z oferty Toyoty zniknie niebawem model Avensis, ale z drugiej strony zastąpi go podbijające pozaeuropejskie rynki Camry. Smutny koniec spotkał także Hondę Accord oraz Citreona C5. Wciąż jednak mamy Passata, a niedługo do salonów trafić ma Nissan Altima. No i nie zapominajmy o bohaterce niniejszego artykułu.
Najnowsza odsłona Mazdy 6 ma przywodzić na myśl dwa skojarzenia – ruch i dostojność. Odświeżona wersja zaprojektowana została w zgodzie z duchem KODO – filozofią japońskiego koncernu, mają wyrażać właśnie „Duszę ruchu”. To oznacza, że auto ma charakteryzować się elegancką sylwetką i jednocześnie wskazywać na ukrytą drapieżność.


Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.

Fot. Kamila Nawotnik

Mazda 6. Wygląd

Patrząc na otoczkę promocyjną, towarzyszącą premierze odświeżonej Mazdy 6, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z zupełnie nową wersją tego modelu. Tymczasem jest to kolejny facelifting trzeciej generacji, która debiutowała w 2012 roku. Zmiany są kosmetyczne – objawiają się m.in. w poszerzonym przednim wlocie powietrza, chromowanym łączeniu pomiędzy tylnymi reflektorami, zwężonymi przednimi lampami i przesunięciem świateł przeciwmgielnych z przedniego błotnika do głównego zestawu reflektorów. Wszystko w zgodzie z „Duszą ruchu”.
Filozofia KODO objawia się przede wszystkim w stylistyce. Konsekwentne boczne przetłoczenia w nadwoziu stwarzają wrażenie, jakby auto otulane było podmuchami wiatru. Obniżony, masywny przedni grill wydaje się połykać powietrze, a muskularna budowa auta daje nam pewność, że nie oderwie się niespodziewanie od drogi. Nieważne, czy jesteś właścicielem sporej firmy, kasjerem czy matką trójki dzieci – to auto podoba się każdemu. Jest eleganckie, a jednocześnie charakterne i nie przesadzone. Nie można mu także zarzucić nudy. Z pewnością wyróżnia się na ulicach, ale robi to w przyjemny, nienachalny sposób.

Każda Mazda 6 pokryta jest lakierem w technologii dwuwarstwowej, charakteryzującym się wysoką pigmentacją. Szczególnie atrakcyjne są mieszanki metaliczne, które uzyskały opalizujący efekt dzięki dodaniu płatków aluminium. W testowanym przez nas egzemplarzu zastosowano odcień Snowflake White. Połączony z jasnobeżową tapicerką pozwala odnieść wrażenie, że kierujemy autem premium. To właśnie jest segment, do którego drzwi całkiem śmiało puka Mazda. Za niższą cenę dostajemy samochód, któremu nie brakuje wiele pod względem wizualnym do takich propozycji jak Peugeot 508 czy Volvo S60.

Wnętrze jest przestronne i wygodne – także, jeśli chodzi o obsługę multimediów i systemów wspomagających. Intuicyjne rozmieszczenie wskaźników i pokręteł sprawia, że nie trzeba się nawet specjalnie wysilać, by zmienić wybrane ustawienia. Imponująca jest także stylistyka. Projektanci nie bali się trochę „namieszać”, o czym świadczy chociażby zakrzywiona deska rozdzielcza. Do jej obudowy użyto kilku materiałów, w tym chromu i w zależności od wersji - skóry Nappa z przeszyciami lub sztucznego zamszu wysokiej jakości. Znajdziemy je także na drzwiach bocznych i konsoli środkowej. W topowej wersji SkyDream całość uzupełniają detale wykonane z japońskiego drewna Sen.


Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.

Fot. Kamila Nawotnik

Mazda 6. Komfort i prowadzenie

Układ kabiny Mazdy 6 skoncentrowany został wokół kierowcy. Przyciski umieszczone na panelu w drzwiach, służące do sterowania elektrycznymi szybami i lusterkami bocznymi, ustawione zostały pod kątem dostosowanym do miejsca osoby prowadzącej pojazd. Duże pokrętło odpowiadające za obsługę multimediów, a więc jedno z najważniejszych urządzeń sterujących w samochodzie, zamontowano na konsoli środkowej, tuż przed podłokietnikiem.

Poprawiono także fotele, które stały się szersze i lepiej dopasowane do pasażerów. W wersjach z tapicerką skórzaną wzbogacono je funkcjami takimi jak ogrzewanie i wentylacja – każda z trzema poziomami regulacji. Również tylna kanapa zapewnia lepsze podparcie odcinka lędźwiowego. Pasażerowie siedzący z tyłu mają do dyspozycji funkcjonalny podłokietnik, w którym przewidziano uchwyty na kubki oraz zamontowano dwa porty USB, pozwalające na ładowanie urządzeń mobilnych. Przy wszystkich fotelach znajdują się także lampki do czytania.

A jak prowadzi się nowa Mazda 6? Jednym słowem – doskonale. To jeden z tych samochodów, z którym kierowca dogada się już od momentu wrzucenia pierwszego biegu. Auto jest posłuszne, a sterując kierownicą odnosi się wrażenie, że faktycznie panuje się nad całym samochodem. Sprzęgło chodzi miękko, hamulce są czułe, a świetna praca zawieszenia na bardziej wyboistych drogach pozwala nam zapomnieć, że mamy do czynienia z pojazdem na nisko profilowanych 19" oponach (od testowanej wersji SkyPassion zastępują one standardowe aluminiowe 17-calówki). Pomaga w tym także spory prześwit, wynoszący 165 mm.

Nie musimy zbytnio martwić się także o dostępność miejsca w bagażniku. W sedanie jego pojemność wynosi 480 litrów, a po złożeniu siedzeń rośnie do aż 1664 litrów. Nie jest to najwyższy wynik w klasie, ale dla przeciętnej rodziny powinien wystarczyć. Dla porównania, bagażnik Opla Insignii GS oferuje 490 litrów, Kii Optima 510 litrów, a Forda Mondeo aż 541 litrów przestrzeni bagażowej.


Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.

Fot. Kamila Nawotnik

Mazda 6. Silnik

Nasz egzemplarz napędzany był jednostką benzynową SKyActiv-G 2.0, a więc dysponującą 165 KM mocy przy 6000 obr./min.. Moment obrotowy czterocylindrowego, rzędowego benzyniaka wynosi 213 Nm przy 4000 obr./min. Silnik połączony z sześciostopniową skrzynią manualną rozpędza Mazdę 6 maksymalnie do 216km/h, a pierwsza „setka” gości na liczniku po upływie 9,4 sekundy. Czy to dobre wyniki? Przyzwoite, ale mogłoby być lepiej. Poniżej 3 tys. obrotów samochód jest zbyt ospały. Z tego względu przy zakupie warto przemyśleć mocniejszą jednostkę 2.5 o mocy 194 KM i momencie wynoszącym 258 Nm, dostępnymi w  tych samych zakresach, co testowany przez nas egzemplarz.

Mazda 6 to samochód, w przypadku którego pojawiło się chyba najmniej rozbieżności w kwestii spalania pomiędzy rzeczywistością, a tym co podaje producent. Według koncernu, model 6 spala w cyklu miejskim 8,2 l/100 km, poza miastem 5,5 l/100 km, a w warunkach mieszanych średnio 6,5 l/100 km. W naszym teście auto spaliło w mieście 8,8 l, poza nim 6,3 l, a w cyklu mieszanym ok. 7,6 l.


Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy
Przy opracowaniu nowego modelu 6, Mazda wyszła z założenia, że dobrze jest trzymać się sprawdzonych rozwiązań. Skoro więc projektujemy sedana – dajmy mu wolnossący silnik o przyzwoitej mocy, dorzućmy manualną skrzynię i opakujmy to w spore, eleganckie nadwozie. A jak już to zrobimy, wyjdźmy poza schemat.

Fot. Kamila Nawotnik

Mazda 6. Technologia

W standardzie kierowca otrzymuje system nawigacji oraz MZD Connect, odpowiadający za rozrywkę i łączność m.in. poprzez sparowanie ze smartfonem. Być może wymaga on aktualizacji, ponieważ w naszym egzemplarzu miał tendencję do dość częstego zawieszania się i powolnego uruchamiania. Standardowo w wyposażeniu jest także 8-calowy wyświetlacz z funkcją obsługi dotykowej, niestety dostępnej dopiero podczas postoju. W trakcie jazdy sterowanie odbywa się za pomocą pokrętła wielofunkcyjnego. Do tego dochodzi wygodna, wielofunkcyjna kierownica, odtwarzacz CD/mp3 (co warte podkreślenia - tak, tak, nadal w Maździe 6 znajdziemy odtwarzacz CD) ze złączem AUX, Bluetooth oraz dwoma portami USB w konsoli centralnej i jednym w tylnym podłokietniku. System audio z 6 głośnikami powyżej wersji SkyPassion zastępowany jest nagłośnieniem Bose z 11 głośnikami. W połączeniu z lepiej wygłuszonym wnętrzem samochodu, pozwala to napawać się podczas jazdy świetną czystością dźwięku.

Doskonały wyświetlacz przezierny Head-Up pokazuje najważniejsze informacje, jak prędkość pojazdu, ograniczenie prędkości na danym odcinku drogi, oraz wskazówki jazdy przy uruchomionej nawigacji. Pozostaje doskonale czytelny w nocy oraz w ciągu dnia, ale przy tym nie odwraca naszej uwagi od wydarzeń na drodze. Co najważniejsze – jest on dostępny w standardzie we wszystkich wersjach wyposażenia.

Dwie najbogatsze wersje wyposażenia oddają kierowcy do dyspozycji m.in. przednie matrycowe reflektory LED z funkcją oświetlania adaptacyjnego (w skrócie ALH), cyfrowy zestaw wskaźników z wyświetlaczem TFT, elektryczną regulację fotela kierowcy z pamięcią ustawień i regulacją podparcia odcinka lędźwiowego, podgrzewaną tylną kanapę oraz system dostępu bezkluczykowego.
W zakresie bezpieczeństwa, Mazda 6 standardowo zapewnia układ ABS z EBD oraz EBA, system monitorowania martwego pola z funkcją monitorowania otoczenia przy cofaniu, układ stabilizacji toru jazdy DSG z elektroniczną kontrolą trakcji, system rozpoznawania znaków ograniczenia prędkości, aktywny tempomat, wspomaganie podczas ruszania na wzniesieniu, a nawet czujniki deszczu i zmierzchu oraz przednie i tylne oświetlenie LED.

Mazda dorzuca także w wersji SkyPassion i SkyDream alarm przeciwwłamaniowy, który może okazać się całkiem przydatny. W ramach ciekawostki dodajmy, że w Polsce Mazda 6 cieszy się zadziwiająco dużym zainteresowaniem wśród złodziei samochodów.

Mazda 6. Wersje i cennik

Japoński koncern nie ugiął się pod presją konkurencji i zamiast na siłę zmniejszać silniki, postawił na sprawdzone rozwiązania. Do wyboru są zatem jednostki znane z poprzedniej wersji „szóstki” – począwszy od dwulitrowych benzynówek o mocy 143 lub 165 KM, po wysokoprężne jednostki 2.2 o mocy 150 lub 184 KM. Wszystkie propozycje dostępne są z sześciostopniową skrzynią manualną lub automatyczną, poza topową SkyActiv-G 2.5, która oferowana jest wyłącznie z automatem. Cena najtańszej wersji SkyMotion z silnikiem benzynowym 2.0 143 KM rozpoczyna się od 98 900 zł. Koszt topowej, 2.5-litrowej wersji z najbogatszym wyposażeniem SkyDream startuje natomiast z pułapu 160 900 zł.

Mazda 6 zalety:

  • komfort jazdy;
  • stylistyka;
  • bogate wyposażenie standardowe.

Mazda 6 wady:

  •  ospały silnik 2.0 (subiektywnie).

Mazda 6 i konkurenci - wybrane dane techniczne

Marka/modelMazda 6 2.0 SkyActiv-G 165 KM SKyPassionOpel Insignia Grand Sport 1.5 Turbo 165 KM EliteFord Mondeo 1.5 EcoBoost 160 KM Titanium
cena (zł)128 900120 600120 730
typ nadwozia/liczba drzwisedan/5liftback/5liftback/5
liczba miejsc555
Wymiary i masy


długość/szerokość/ wysokość (mm)4870/1840/14504897/2093/14554978/2121/1482
rozstaw kół: przód/tył (mm)1585/15751596/15991589 / 1585
rozstaw osi (mm)283028292850
masa własna (kg)140714401484
pojemność bagażnika (l)480490541
pojemność zbiornika paliwa (l)626262
układ napędowy


rodzaj paliwabenzynabenzynabenzyna
pojemność (cm³)199814901498
liczba cylindrów444
napędzana ośprzedniaprzedniaprzednia
skrzynia biegów/liczba przełożeńmanualna/6manualna/6manualna/6
Osiągi


Moc (KM) przy obr./min165/6000165/5600160/5700
Moment obrotowy (Nm) przy obr./min213/4000250/2000-4500240/1600-4000
Przyspieszenie 0-100 km/h (s.)9,48,99,2
Prędkośc maksymalna (km/h)216225222
średnie spalanie (l/100km)6,55,75,8
Emisja CO2 (g/km)146130134
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty