Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - odświeżony maluch (FILM)

Karol Biela
Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - małe jest piękne (FILM)
Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - małe jest piękne (FILM)
Chevrolet Spark doczekał się modernizacji. Sprawdzamy, czy auto z 82-konnym silnikiem i w najbogatszej wersji wyposażeniowej warte jest wydania 40 tys. złotych?
Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - małe jest piękne (FILM)
Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - małe jest piękne (FILM)

 

Popularność miejskich aut rośnie wraz z liczbą samochodów w Polsce. W przeciwieństwie do SUV-ów, auta segmentu A są łatwe do zaparkowania i nie zużywają wiele paliwa w korkach. Jednym z nich jest Chevrolet Spark, który przeszedł ostatnio kurację odmładzającą.

 

Trochę luksusu nie zaszkodzi

Facelifting nie zmienił zasadniczo bryły nadwozia. Inna atrapa chłodnicy, zderzaki, czy reflektory odświeżyły sylwetkę Chevroleta Sparka i dodały mu większej elegancji.

Trzeba przyznać, że mały Chevrolet wyśmienicie prezentuje się w metalizowanym lakierze Niebieski Bluebell (dopłata 1 400 zł). Ten optymistyczny kolor w połączeniu z relingami dachowymi, czy estetycznie wkomponowaną w tylny zderzak końcówką układu wydechowego sprawia, że najmniejszy z gamy Chevroleta samochód dobrze wygląda nie tylko na parkingu przy centrum handlowym.

Ale styl to nie wszystko. Nowoczesne pojazdy klasy A muszą też być wygodne w codziennej eksploatacji i praktyczne.

Jak wypada w tej konkurencji Chevrolet Spark? Na przednich fotelach zarówno pasażer, jak i kierowca mogą liczyć na odpowiedni komfort podróżowania. Chociaż wąskie siedziska nie obiecują swoim wyglądem za dużo, okazuje się, że są dobrze wyprofilowane, a znalezienie odpowiedniej pozycji za kierownicą nie stanowi problemu.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii Chevroleta Sparka

Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - małe jest piękne (FILM)
Testujemy: Chevrolet Spark 1.2 LTZ - małe jest piękne (FILM)

Z tyłu jest już nieco gorzej, chociaż dwie dorosłe osoby nie powinny narzekać na brak miejsca, no chyba, że z przodu usiądzie dwóch koszykarzy.

Lekkie rozczarowanie wzbudza pojemność bagażnika, który mieści tylko 170 litrów. Po złożeniu oparcia tylnej kanapy powierzchnia ładunkowa wzrasta do 568 litrów, ale i tak nie jest to rekordowy wynik w segmencie.

Dynamiczny i oszczędny, ale też głośny

Gama silników Chevroleta Sparka ogranicza się do dwóch benzynowych konstrukcji: 1.0 68 KM i 1.2 82 KM. Testowany egzemplarz napędzany był mocniejszą jednostką, która jak na autko ważące niespełna 900 kilogramów, zapewnia zadowalające osiągi. Co prawda, aby ruszyć z miejsca bez ryzyka, że silnik zgaśnie, trzeba dodać więcej gazu, ale nie to jest największym mankamentem tego czterocylindrowca.

Przy wkręcaniu się na wyższe obroty towarzyszy nam hałas przedostający się do wnętrza kabiny. W mieście jeszcze jakoś można to znieść, ale przy wyższych prędkościach rzędu 110-120 km/h staje się to naprawdę meczące.

Niemniej zużycie paliwa przy dynamicznej jeździe w mieście i poza nim nie przekroczyło 6,5 litra na 100 kilometrów. Spokojna eksploatacja pozwoliłaby uzyskać wynik co najmniej o litr niższy.

Miejski spryciarz

Małe wymiary zewnętrzne gwarantują, że Chevrolet Spark zmieści się w prawie każdą wolną lukę przed szkołą, czy biurem. Na plus zaliczyć trzeba także wygodną i miłą w dotyku skórzana kierownicę.
Na trasie auto także dobrze się prowadzi, chociaż przy szybszym wejściu w zakręt auto ma tendencje do podsterowności. W testowanym egzemplarzu zamontowano opcjonalny system ESP (dopłata 1 000 zł), który można było wyłączyć przyciskiem na desce rozdzielczej.

Przy wyższych prędkościach mały Chevrolet staje się już lekko podatny na podmuchy wiatru, ale i tak prowadzi się dobrze, jak na samochód ważący mniej niż 900 kilogramów.

Cennik i konkurencja

Ceny Chevroleta Sparka zaczynają się od 28 990 zł, ale wersja z silnikiem 1.2/82 KM i z pakietem LTZ kosztuje a z 39 900 zł. Za takie pieniądze otrzymamy samochód z sześcioma poduszkami powietrznymi, manualną klimatyzacją, czujnikami parkowania z tyłu, reflektorami przeciwmgielnymi, centralnym zamkiem z pilotem, skórzaną kierownicą, radiem z wejściem USB, elektrycznie sterowanymi szybami z przodu i z tyłu. Testowany samochód doposażony w kilka opcji (m.in. ESP, lakier metalizowany, alufelgi) kosztuje ponad 43 tysiące złotych.

Do konkurentów Chevroleta Sparka należą m.in. Citroen C1 1.0 (68 KM) Vitamin – 38300 zł, Hyundai i10 1.0 (69 KM) Comfort – 40490 zł, Kia Picanto 1.0 (69 KM) XL – 38990 zł, Toyota Aygo 1.0 (68 KM) Sol – 38500 zł, a także Fiat Panda 1.2 (69 KM) Easy+Klima – 42990 zł. **

Plusy:

- atrakcyjny wygląd,
- dynamiczny i oszczędny silnik.

Minusy:

- dźwięk jednostki napędowej przy wyższych obrotach,
- mały bagażnik,
- brak ESP w standardzie.

Chevrolet Spark 1.2 LTZ - dane techniczne:

Nadwozie: pięciodrzwiowy hatchback
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1206 ccm
Moc i moment obrotowy: 82 KM przy 6 400 obr./min.; 111 Nm przy 4 800 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 12,1 s
Prędkość maksymalna: 164 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 6,6/4,2/5,1 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 3595/1522/1597/2375 mm
Masa własna : 864 kg
Pojemność bagażnika: 170/568 l
Cena auta testowego: ponad 43 tys. zł 

Karol Biela

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty