Testujemy: Kia Rio 1.2 CVVT - mocny gracz (zdjęcia, film)

Karol Biela
Kia Rio
Kia Rio
Trzecia generacja Kia Rio nadciąga, a starzy gracze w segmencie miejskich kompaktów, jak Skoda Fabia, czy Toyota Yaris muszą się mieć na baczności.
Kia Rio
Kia Rio

Koreański koncern Kia od 11 lat stara się mocno zakotwiczyć w klasie B, jednak dwa poprzednie wcielenia Rio nie zyskały dużej popularności na polskim rynku.

Najnowsza wersja tego auta ma kilka atutów, które mogą zostać docenione przez znaczną część klientów szukających miejskiego pojazdu w rozsądnej cenie.

Stylistyczna poprawność

Nadwozie Rio płynnie łączy kształty hatchback’a z ostrzejszymi detalami, jak przetłoczenia na drzwiach i masce, czy spoiler wieńczący linię dachu.

We wnętrzu panuje spokojna atmosfera, chociaż nie można stwierdzić, że jest nudno. Ciekawym rozwiązanie są tu zwłaszcza dwa elementy. Po pierwsze, gdy przekręcimy kluczyk i włączymy zapłon wszystkie wskaźniki na kokpicie przechodzą przez całą skalę, co budzi motocyklowe skojarzenia.

W samochodach takie rozwiązanie stosowane jest np. w Alfie Romeo Giulietta czy Subaru Legacy, czyli pojazdach z o wiele wyższych segmentów niż Rio.

Drugim intrygującym detalem są przełączniki na panelu środkowym, nawiązujące do tych stosowanych w autach rajdowych.

Zarówno ergonomia, jak i design deski rozdzielczej nie dają powodów do większej krytyki.

Ponarzekać trochę można, że plastikowe obicia drzwi są zbyt twarde, a kolorystyka – poza kilkoma detalami, jak srebrne klamki wewnętrzne – ciemnoszara.

Na przednich fotelach siedzi się wygodnie, a kierowca ma dodatkowo możliwość regulacji kolumny kierownicy oraz wysokości swojego siedziska.

W wersji wyposażeniowej „L”, którą mieliśmy okazję jeździć, standardem jest także regulowany podłokietnik ze schowkiem.

Na tylnej kanapie jest dość miejsca, aby nawet w dalszą podróż wybrały się dwie osoby, z zastrzeżeniem, iż będą to jednostki mierzące mniej niż 185 cm wzrostu. Jeżeli siądą tam wyżsi pasażerowie, mogą dotykać głową podsufitki.

Miejsca na nogi jest odpowiednia ilość, chyba, że przednie fotele będą daleko odsunięte do tyłu. Wtedy może zacząć brakować miejsca na kolana, ale to jest mankamentem większości aut z segmentu B.

Mocne podstawy

Pod maską testowego pojazdu pracował 4-cylindrowy silnik o mocy 85 KM i pojemności 1248 centymetrów sześciennych, w którym zastosowano technologię zmiennych faz rozrządu.

Kia Rio z tą jednostką przyspiesza do „setki” w 13,1 sekundy, a prędkość maksymalna przekracza 170 km/h. Są to osiągi o wiele lepsze, niż w konkurencyjnych autach z podstawowymi jednostkami napędowymi.

W [b]Skodzie Fabii[/b] najmniejsza wersja „benzyniaka” z pojemności 1.2 osiąga 60 KM, co przedkłada się na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w granicach 16,5 sekundy, a prędkość maksymalna to 155 km/h.
 
Dla porównania podstawową jednostką Toyoty Yaris jest 3-cylindrowy silnik 1.0 o mocy 69 KM (0-100 km/h w 15,3 sekundy; V-max – 155 km/h).

Oczywiście to, że Kia Rio ma mocniejszy silnik niż rywale, nie oznacza, że jest samochodem sportowym. W mieście daje sobie radę, a i na trasie nie będzie sprawiać zawodu.

Jeżeli jednak będziemy chcieli sprawnie wyprzedzić jadący przed nami pojazd, należy zredukować przełożenie, ale dzięki lekko działającej 5-biegowej skrzyni nie będzie z tym żadnego problemu.

Pewne prowadzenie

Charakterystyka zawieszenia to udany kompromis pomiędzy precyzją prowadzenia a komfortem jazdy.

W Kia Rio zastosowano standardowe w tej klasie rozwiązanie układu zawieszenia. Z przodu za tłumienie nierówności odpowiadają kolumny McPhersona, z tyłu zaś wykorzystano belkę skrętną.

Dodatkowo dzięki progresywnemu wspomaganiu układu kierowniczego – będącemu standardem już w podstawowej wersji wyposażenia „M” – manewrowanie autem na zatłoczonym parkingu nie wymaga użycia siły, a w zasadzie kierownicę można obracać jednym palcem.

Z drugiej strony przy wyższych prędkościach elektryczne wspomaganie zmniejsza swoją moc, pozwalając odczuć w pełni kierowcy, co dzieje się z samochodem.

Dodatkową zaletą najnowszej generacji Rio jest montaż i to już w standardzie wielu systemów wpływających na bezpieczeństwo podczas jazdy.

Wśród nich jest układ ABS, EBD (rozdział siły hamowania), ESS ( automatyczne włączanie świateł awaryjnych przy gwałtownym hamowaniu) czy ESC (elektroniczny system stabilizacji toru jazdy).

Ten ostatni układ można wyłączyć przyciskiem po lewej stronie kierownicy, chociaż także i wtedy nie tak łatwo da się wyprowadzić Rio z równowagi.

Kiedy wyłączymy ESC, system ten automatycznie załączy się w momencie ponownego odpalenia silnika.

Ceny i wyposażenie

Najtańsza 3-drzwiowa wersja nowego Rio (1.2/85 KM, wersja „M”) pojawić się ma dopiero na wiosnę przyszłego roku, a jej cenę określono na 37 990 złotych.

Za dostępnego już w salonach sprzedaży 5-drzwiowego hatchback’a trzeba zapłacić o 1,5 tys. złotych więcej.

Testowa Kia z pakietem „L” oraz lakierem metalizowanym (dopłata za tą opcję wynosi 1 500 zł) wyceniona została na 46 990 złotych.

W tej cenie otrzymamy samochód z 6 poduszkami powietrznymi, manualną klimatyzacją, radioodtwarzaczem sterowanym z koła kierownicy z CD, MP3, ze złączem AUX i portem USB.

Oprócz tego Rio ma zdalnie sterowany centralny zamek, elektrycznie opuszczane przednie szyby, czy gniazdo zasilania 12V na desce rozdzielczej.

Konkurencja

Bezpośrednim rywalem Rio jest wspominana już wyżej Skoda Fabia (ceny od 34 350 zł).

Kolejnym konkurentem jest Toyota Yaris, której ceny zaczynają się od 39 900 złotych za auto z 3-drzwiowym nadwoziem.

Także Opel Corsa jest naturalnym przeciwnikiem Rio. Za 3-drzwiowe auto z silnikiem 998 ccm i mocą 65KM zapłacić trzeba 39 700 zł.

Plusy:
- dynamiczny na tle konkurencji silnik,
- dobre wyposażenie w standardzie,
- korzystna cena,

Minusy:
- przeciętnej wielkości bagażnik,
- twarde materiały wykończenia na drzwiach,

Kia Rio 1.2 CVVT - dane techniczne

Nadwozie: hatchback, 5-miejscowe
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1 248 ccm
Moc i moment obrotowy: 85 KM przy 6000 obr./min., 121 Nm przy 4000obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 13,1 s
Prędkość maksymalna: 172 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 6,0/4,3/5,0 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4045/1455/1720 mm
Masa własna: 1029-1136 kg
Pojemność bagażnika: 288 l
Cena auta testowego: 46 990 złotych zł

Karol Biela

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty