W 1997 roku luksusowa marka ze Stuttgartu zaprezentowała pierwszy przednionapędowy model z nadwoziem miejskiego minivana. Niestety debiut A-klasy przeszedł do historii motoryzacji za sprawą oblanego testu łosia (symulacja nagłego omijania przeszkody). Po ujawnieniu rażącej niestabilności najmniejszego Mercedesa, producent zdecydował się na chwilowe wstrzymanie sprzedaży auta. Dopiero po zmianie charakterystyki zawieszenia i wprowadzeniu seryjnego ESP wznowiono produkcję modelu.
W 2004 roku na rynek wprowadzono kolejną generację tego samochodu i to już bez żadnych ekscesów. Nowy model, oznaczony jako W169, nawiązywał stylistyką do pierwowzoru.
W marcu tego roku na salonie samochodowym w Genewie zaprezentowano oficjalnie najnowszą wariację Mercedesa na temat klasy A.
A-klasa to teraz hatchback
Wszystko chyba można powiedzieć o stylistyce nadwozia najmniejszego z gamy Mercedesa, ale nie to, że podąża utartą przez poprzedników ścieżką. Według projektantów ma to być próba zdefiniowania na nowo design'u tej serii.
Bardziej chyba jednak chodzi o upodobnienie do BMW serii 1, czy Audi A3, bo to wśród tych kompaktowych aut klasy premium toczy się coraz większa przepychanka o młodego, ale już dobrze zarabiającego klienta.
Spoglądając na przód testowego samochodu przychodzi na myśl bardzo bliskie pokrewieństwo z większą C-klasą. Z boku widać najbardziej, że tegoroczna nowość spod znaku trójramiennej gwiazdy to całkowicie inaczej pomyślane auto niż dwie poprzednie generacje - samochód jest teraz szerszy i zdecydowanie niższy. Z tyłu uwagę przyciąga podwójna końcówka układu wydechowego nadająca autu sportowego akcentu.
Nie mniej agresywnie w testowym pojeździe prezentowały się opcjonalne 5-ramienne felgi ze stopów lekkich z oponami w rozmiarze 225/45 R 17. Do tego sportowego wizerunku nawiązują wyraźne przetłoczenia na błotnikach oraz drzwiach.
Wnętrze utrzymane jest w typowej dla tej marki stylistyce. Wloty nawiewu, trójramienna kierownica, czy znany z klasy B wyświetlacz – te charakterystyczne elementy pojawiły się także i w tym aucie. Komfort dla kierowcy i pasażera z przodu jest wysoki, a nienagannej jakości materiały oraz świetne spasowanie nie dają powodów na narzekania.
Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii
Na kanapie nie jest już tak przestronnie, miejsca brakuje zwłaszcza na głowę - a przy wysokim kierowcy - także i na kolana pasażerów siedzących za nim.
Widoczność do tyłu ograniczona została przez tylne zagłówki i masywne słupki na klapie bagażnika.
Kufer Mercedesa mieści standardowo 341 litrów, ale po złożeniu tylnych oparć jego powierzchnia zwiększa się do 1157 litrów. To przeciętny wynik w tej klasie aut, ale pocieszać może to, że kanapa dzieli się w stosunku 1/3 i 2/3. Z drugiej strony otwór załadunkowy jest ograniczony tylnymi lampami.
Cichy i dynamiczny
Pod maską testowego pojazdu o oznaczeniu A 180 BlueEFFICIENCY pracował rzędowy 4-cylindrowy benzyniak o pojemności 1595 ccm i mocy 122 KM. Standardowo jednostka ta wyposażona jest w system Start-Stop, spełnia też normę emisyjną Euro 6.
W trakcie jazdy silnik wykazywał się odpowiednim temperamentem, a dzięki dobremu wygłuszeniu nawet mocno autostradowe prędkości nie skutkowały podnoszeniem głosu w rozmowie z pasażerami znajdującymi się w kabinie.
O przeniesienie napędu na przednią oś dbała dwusprzęgłowa przekładnia 7G-DCT. Do obsługi trybów jej pracy zastosowano znaną m.in. z modelu CLS dźwignię, którą umieszczono po prawej stronie kolumny kierowniczej.
Co istotne 7-biegowy automat zmieniał bardzo gładko poszczególne przełożenia. Dodatkowo jeżeli będziemy chcieli zredukować bieg wystarczy wcisnąć lewą manetkę przy kierownicy (do wrzucenia wyższego przełożenia służy manetka po drugiej stronie).
Pewnym ograniczeniem w zakupie Mercedesa A 180 BlueEFFICIENCY z 7G-DCT będzie dla większości klientów cena - wymaga dopłaty aż 8 932 zł.
Twarde zawieszenie, ale świetne prowadzenie
W najmniejszym Mercedesie połączono kolumny McPhersona i skonstruowaną na nowo oś tylną z czterema wahaczami. Według zapewnień inżynierów ze Stuttgartu nowa klasa A ma zestrojone zawieszenie na sportowo.
Po pierwszych kilkudziesięciu kilometrach rzeczywiście można przyznać im rację. Co prawda nie wszyscy lubią zbyt twarde nastawy elementów resorująco-tłumiących, ale wystarczy kilka ostrzejszych zakrętów, aby A-klasa przekonała do siebie naprawdę świetnym prowadzeniem. W testowym aucie zamontowano dodatkowo niskoprofilowe opony o szerokości 225 mm, które „przyklejały" samochód do asfaltu.
Na bogatej liście wyposażenia dodatkowego testowego pojazdu znalazł się pakiet utrzymania pasa ruchu (dopłata 3681 zł). Składa się on z asystenta martwego pola oraz asystent utrzymywania pasa ruchu.
Ten pierwszy układ za pomocą dwóch radarowych czujników monitoruje słabo widoczny obszar z boku i z tyłu pojazdu i rozpoznaje znajdujące się w nim pojazdy. Jeżeli w martwym punkcie będzie inne auto, w lusterku zewnętrznym pojawi się czerwony trójkąt. Jeśli mimo tego wizualnego ostrzeżenia kierowca włączy kierunkowskaz w celu zmiany pasa ruchu, otrzyma dodatkowo ostrzeżenie dźwiękowe. System jest aktywny przy prędkości od 30 do 250 km/h. Poniżej 30 km/h żółty trójkąt sygnalizuje, że system nie jest aktywny.
Cennik i konkurencja
Mercedes-Benz A 180 BlueEFFICIENCY w podstawowej konfiguracji kosztuje od 89 900 zł. W tej ceni auto wyposażone będzie m.in. w system ESP, ABS, 4x elektryczne szyby, półautomatyczną klimatyzację. Testowy egzemplarz wyceniono na 158 631 zł. W opcjonalnym wyposażeniu znalazły się np. Intelligent Light System (6 871 zł) klimatyzacja THERMOTRONIC (2503 zł), czy pakiet elektrycznie składanych lusterek (1 448 zł).
Zaprezentowane ostatnio Audi A3 z turbodoładowanym silnikiem 1.4 TFSI o mocy 122 KM wyceniono na 90 000 zł. Trzeba jednak pamiętać, że to koszt wersji 3-drzwiowej.
Konkurencyjne 5-drzwiowe BMW 116i z 136-konnym benzynowym silnikiem kosztuje od 100 300 zł.
Plusy:
- precyzyjne prowadzenie,
- dynamiczny i dobrze wyciszony silnik,
- bardzo dobra jakość wykonania,
Minusy:
- mało miejsca na tylnej kanapie,
- drogie wyposażenie opcjonalne,
Mercedes-Benz A 180 BlueEFFICIENCY – dane techniczne:
Nadwozie: 5-drzwiow, hatchback
Silniki benzynowy: R4, 16V, pojemność 1595 ccm, 122 KM przy 5000 obr./min., 200 Nm przy 1250–4000 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: 7-stopniowa automatyczna 7G-DCT; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 9,1 sek.
Prędkość maksymalna: 202 km/h
Zużycie paliwa, dane producenta (cykl mieszany/pozamiejski/miejski w l/100km): 5,7/4,8 /7,3
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4292/1430/1780/2699 mm
Masa i ładowność: 1395 kg, ładowność 600 kg
Cena wersji testowej: 158 631 zł.
Karol Biela
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
