Testujemy: nowa Toyota RAV4 - klasyczny SUV powraca (ZDJĘCIA)

Nowa Toyota RAV4 to już czwarta generacja tego modelu, nazywanego pierwszym SUV-em na świecie. Samochód dostępny jest w czterech wersjach silnikowych. Benzynowa to 150-konna jednostka 2,0, którą można kupić z sześciobiegową przekładnią manualną lub automatyczną. Producent deklaruje, że taki samochód spala w cyklu mieszanym średnio 7,2 l/100 km.

Są też trzy wersje wysokoprężne. Dwie z nich to dwulitrowe silniki D4D o mocy 124 lub 150 KM. W słabszej samochód jest dostępny z napędem na przednią oś. Dostępny jest też 150-konny silnik 2,2 D-CAT, który występuje wyłącznie ze skrzynią automatyczną. Wszystkie turbodiesle korzystają z technologii common rail i wtryskiwaczy piezoelektrycznych Denso.

Zważywszy na wysoką masę własną pojazdu (ok. 1700 kg), my do testu wybraliśmy mocniejszą odmianę jednostki 2.0 D4D. I wybór okazał się słuszny. Samochód jeździ nieźle, ale do sportowych osiągów mu daleko. Można więc wywnioskować, że 125 KM i napęd przedni to zdecydowanie za mało.
150-konne D4D potrafi rozpędzić samochód do 200 km/h. Pierwsze 100 km/h Toyota RAV4 osiąga w 9,6 sek. Katalogowo ma zużywać w cyklu mieszanym 5,6 l oleju napędowego na 100 km. Podczas naszego testu osiągnęliśmy 5,5 l/100 km w trasie i 7,2 l/100 km w mieście.

Zawieszenie nowej Toyoty jest twarde, ale komfortowe. Z przodu bazuje tradycyjnie na kolumnach MacPhersona. Z tyłu zastosowano podwójne wahacze. Sześciobiegowa skrzynia jest świetnie zestrojona i pozwala szybko wykrzesać z silnika maksimum możliwości.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć z testu nowej Toyoty RAV4

Ładnie i praktycznie

Wykonanie nowej Toyoty jest bardzo dobre. Materiały wykończeniowe są miękkie i świetnie spasowane. W środku próżno szukać twardych plastików znanych z poprzednich wersji RAV4. W testowanym egzemplarzu mieliśmy do dyspozycji skórzaną tapicerkę, którą Japończycy dopracowali w najdrobniejszych szczegółach. Płaty skóry są na kokpicie, a kierownica jest obszyta w całości, włącznie z klaksonem. Ciemny materiał zestawiono z estetyczną, jasną nicią.

Wnętrze SUV-a jest bardzo pojemne. W tylnej części kabiny z powodzeniem zmieszczą się wysocy, dorośli pasażerowie. Nawet, jeśli przednie fotele odsuniemy mocno w kierunku ich kanapy. Zamykane schowki znajdują się przed pasażerem jadącym z przodu oraz w przednim podłokietniku. W drzwiach można postawić butelkę, a na konsoli środkowej i w tylnym podłokietniku znajdują się uchwyty na kubki. Podłużną półkę znajdziemy także w górnej części kokpitu, między prawymi drzwiami, a konsolą środkową.

Wyjściowo pojemność bagażnika to 547 l, ale po złożeniu tylnej kanapy rośnie aż do 1746 l. Na wysokości rolety zamocowano siatkę, do której po rozciągnięciu można włożyć drobne przedmioty. W wersji wyposażenia „Prestige" w standardzie mamy elektrycznie podnoszoną klapę.

Klimatyzacja w standardzie

Poza automatycznymi siłownikami pokrywy bagażnika najbogatsza wersja nowej Toyoty RAV4 ma jeszcze czujniki deszczu i zmierzchu, tempomat, przyciemniane tylne szyby i 18-calowe alufelgi. Jej przewaga nad dwiema pozostałymi odmianami to także skórzana tapicerka i elektrycznie regulowany fotel kierowcy, także na odcinku lędźwiowym.

W najuboższej wersji „Active" nie ma takich dodatków. Standardem są tu m.in. przednie, boczne i kolanowa poduszka oraz kurtyny powietrzne, systemy ABS, EBD i BA, LED-owe światła do jazdy dziennej i elektrycznie sterowane wszystkie cztery szyby. Nie dopłacamy także za komputer pokładowy, kierownicę multimedialną i klimatyzację manualną.

Niestety np. reflektory ksenonowe są opcją i to dostępną tylko dwóch najwyższych wersjach. Kosztują 3900 zł. Dopłaty wymagają także relingi dachowe (1700 zł). Aby system multimedialny doposażyć w moduł nawigacji, należy dopłacić 3200 zł.

Akcesoria są nieco tańsze w pakietach. Np. 2000 zł kosztuje opcja „Travel", składająca się z poprzeczek mocowanych do relingów i 360-litrowego boksu dachowego. 9900 zł zapłacimy za pakiet „Executive", składający się z reflektorów ksenonowych, automatycznie otwieranej klapy bagażnika, przyciemnianych tylnych szyb, elektrycznie składanych lusterek i 18-calowych felg aluminiowych. Taka sama opcja, ale bez lepszych felg i lusterek kosztuje 7900 zł.

Łeb w łeb z Hondą

Ceny nowej Toyoty RAV4 zaczynają się od 96 900 zł za wersję przednionapędową ze 125-konym silnikiem Diesla. Najtańszy benzyniak w gamie kosztuje 101 900 zł (skrzynia manualna). W pośredniej wersji wyposażenia „Premium" auto kosztuje od 112 900 zł za wersję benzynową 4x4, przez 107 900 zł za diesla 125 KM z napędem 4x2, po 139 900 zł za samochód ze 150-konnym dieslem D-CAT i przekładnią automatyczną. Testowana wersja 2,2 D4D „Prestige" kosztuje 143 900 zł plus 4400 zł za biały lakier perłowy.

Inną ciekawą alternatywą jest nowe Suzuki Grand Vitara. Bardzo dobrze wyposażoną wersję „Premium" można kupić za 110 400 zł, a w wyprzedaży rocznika za 103 400 zł. Samochód ma m.in. reflektory ksenonowe, system bezkluczykowy, elektrycznie sterowane szyby, automatyczną klimatyzację i podgrzewane fotele. Samochód napędza 2,4-litrowy silnik benzynowy o mocy 169 KM. Olbrzymim atutem tego auta jest stały napęd 4x4 z blokadą mostów i reduktorem. Toyota i Honda drugą oś dołączają elektronicznie tylko w trudnych warunkach.

Za Volkswagena Tiguana z napędem na obie osie zapłacimy minimum 104 890 zł w wersji 1,4 TSI 160 KM. Najtańszy diesel 2,0 TDI 140 KM kosztuje minimum 113 190 zł. Za Subaru Forestera ze 150-konnym dwulitrowym benzyniakiem zapłacimy minimum 97 055 zł, a w wersji wysokoprężnej jego ceny startują od 119 770 zł. Ten samochód także wyposażono w stały napęd na obie osie.

Lepsza do miasta niż w teren

Obok Hondy CR-V i Volkswagena Tiguana, Toyota jest w zestawieniu samochodem najbardziej eleganckim. Nad konkurentami wszystkie trzy auta górują przede wszystkim jakością wykończenia, która bardziej niż terenówkę przypomina samochód segmentu premium. Ale przegrywają napędem, który terenowy jest tylko z nazwy. Subaru Forester i Suzuki Grand Vitara mają mają tu przewagę. Tak więc, które auto wybrać? Jeśli często wyjeżdżasz na narty, albo lubisz kręcić się po bezdrożach, postaw na napęd. Ale szukając samochodu ładnego, wygodnego i przede wszystkim modnego, możesz z powodzeniem wybrać nową Toyotę RAV4. W czasie jazdy na zakupy i do pracy stałego napędu 4x4 i tak nie wykorzystasz.

Toyota Rav4 2,2 D4D - dane techniczne
Nadwozie i liczba miejsc: pięciodrzwiowe, 5 miejsc
Pojemność silnika: 2231 ccm
Rodzaj paliwa: olej napędowy
Liczba cylindrów: 4
Turbina: tak
Maks. moment obrotowy (Nm/ obr/min.): 340 / 2000-2800
Skrzynia biegów: manualna, sześciobiegowa
Napęd: 4x4
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,6 sek.
Prędkość maksymalna: 190 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 6,7/5,0/5,6 l / 100 km
Wymiary (dł./szer./wys.): 4570/1845/1660 mm
Rozstaw osi: 2660 mm
Masa: 1605-1710 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 60 l
Pojemność bagażnika: 547 (1746) l
Cena testowanego egzemplarza: 148300 zł

Plusy
- Wysoka jakość wykonania
- Nowoczesna stylistyka
- Wygodne wnętrze
- Komfortowe zawieszenie i wysoki prześwit

Minusy
- Wysoka cena bogatych wersji
- Niedostatek mocy w dwulitrowym dieslu
- Reflektory ksenonowe tylko w opcji

Rynkowi konkurenci
- Honda CR-V
- Volkswagen Tiguan
- Subaru Forester
- Suzuki Grand Vitara 

Bartosz Gubernat
fot. Bartosz Gubernat