To już szósta generacja Jetty (na rynku jest od 1979 roku), choć w latach 1991-2005 w Europie auto nosiło nazwę VW Vento, a potem VW Bora. Tak jak wszystkie poprzednie modele jest to czterodrzwiowa wersja Volkswagena Golfa, ale jest kilka różnic.
O ile przednia partia nadwozia poprzedniej generacji Volkswagena Jetty była podobna do Golfa, to teraz bardziej upodobniła się do Passata. Widać podobną atrapę chłodnicy i reflektory o zbliżonym kształcie.
Natomiast z tyłu, dzięki bardzo podobnym kloszom lamp, auto przypomina nieco Audi A4. Kilka miesięcy temu testowaliśmy VW Jettę z silnikiem 1.6 TDI. Teraz przyszedł czas na auto z jednostką benzynową.
Zobacz także: Volkswagen Jetta 1.2 TSI - zdjęcia z testu
Stylistyka nowego Volkswagena Jetty jest bardzo stonowana i raczej nie zestarzeje się za szybko. Na pewno może się podobać.
Więcej przestrzeni
Większy rozstaw osi od poprzedniego modelu przekłada się na większą przestrzeń w kabinie. Sporo miejsca mają nie tylko kierowca i pasażer siedzący obok niego, ale także ci, którym przypadło miejsce na kanapie z tyłu (Jetta ma o 73 mm większy rozstaw osi niż VW Golf). Do tego kanapa jest wyprofilowana jak w Volkswagenie Passacie, siedzi się więc wygodniej. W oparciu jest otwór do przewożenia długich przedmiotów, np. nart.
Atutem Volkswagena Jetty jest duży bagażnik, choć jego pojemność jest o 17 litrów mniejsza, niż w poprzednim modelu. Jednak 510 litrów to i tak dobry wynik.
Stylistycznie wnętrze Jetty jest niemal takie samo jak w Golfie. Największą różnica jest zestaw zegarów - prędkościomierz i obrotomierz nie zostały umieszczone w osobnych obudowach. Ponadto widać drobne różnice w kształcie kratek nawiewu. Należy podkreślić, że całość jest porządnie wykonana.
Napęd z doładowaniem
Pod maską testowanego Volkswagena Jetty pracowała podstawowa benzynowa jednostka o pojemności 1,2 litra i mocy 105 KM. To jeden z silników z nowej rodziny Volkswagena, który opracowano według najnowszych trendów - czyli mała pojemność duża moc. Należy wyjaśnić, że takie trendy wymogły na producentach ekologiczne przepisy Unii Europejskiej. Chodzi o jak najmniejsze ilości dwutlenku węgla w spalinach.
Silnik 1.2 TSI wyposażono w bezpośredni wtrysk benzyny i turbodoładowanie. Dzięki temu jednostka dość sprawnie rozpędza Jettę. Według danych fabrycznych przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 10,9 sekundy. Pozytywnie zaskakuje kultura pracy tej jednostki. Podczas jazd testowych do kabiny dochodził tylko stonowany terkot.
Zobacz także: Testujemy: VW Polo – odchudzony Golf
Znacznie milsze dla użytkownika tego pojazdu jest stosunkowo niskie zużycie paliwa. Średnie spalanie podczas testu wyniosło 6 litrów na 100 km, czyli tylko o 0,3 litra więcej niż podaje producent. Niskie spalanie to także efekt zastosowania sześcio-, zamiast pięciobiegowej przekładni manualnej. Skrzynia pracuje poprawnie, a zmiana przełożeń jest wręcz przyjemnością.
Jazda bez hałasu
Jetta jest o 455 mm dłuższa od Golfa, co przekłada się nie tylko na większy bagażnik, ale także na lepsze zachowanie na drodze. O ile Golf potrafi ma tendencje do podsterowności, o tyle Jetta jest stabilniejsza. Dodatkowe centymetry oznaczają lepsze dociążenie tylnej części nadwozia i skutkują lepszym zachowaniem auta na szosie.
Samochód ma też dobrze zestrojone zawieszenie. Nie trzeba mocno redukować prędkości wjeżdżając w zakręty. W testowanym egzemplarzu zawieszenie było na tyle sprężyste, że nie męczyło pasażerów. Przy tym spod podwozia do kabiny nie docierały natarczywe hałas pracujących mechanizmów.
Volkswagen Jetta to ciekawa propozycja dla rodziny, a także dla kogoś, kto szuka wygodnego sedana. Rodzina będzie zadowolona z dużego bagażnika, poszukiwacz limuzyny doceni elegancki wygląd auta. W tym miłym obrazie jest słaby punkt: wysoka cena. W przypadku Volkswagena Jetty w środkowej wersji wyposażenia Comfortline trzeba zapłacić 72590 zł.
W wyposażeniu standardowym znajdziemy m.in.: sześc airbagów, systemy ABS i ESP, klimatyzację półautomatyczną, tempomat, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, centralny zamke z pilotem, radioodtwarzacz CD/MP3.
Tymczasem Ford Focus sedan z benzynowym silnikiem 1,6 o mocy 105 KM i podobnym wyposażeniem, jest aż o 10000 zł tańszy. Testowa Jetta była doposażona w automatyczną klimatyzację (1360 zł) oraz system audio z ekranem dotykowym, zmieniarką CD i gniazdem na karty pamięci SD (2200 zł).
Plusy
- ekonomiczny silnik
- przestronna kabina
- duży bagażnik
Minusy
- wysoka cena
Volkswagen Jetta 1.2 TSI Comfortline – dane techniczne
Nadwozie: sedan
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1197 ccm
Moc i moment obrotowy: 105 KM przy 5000 obr/min; 175 Nm przy 1500 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 6-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 10,9 s
Prędkość maksymalna: 190 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,1/4,9/5,7 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4644/1778/1482/2651 mm
Masa własna : 1227 kg
Pojemność bagażnika: 510 l
Cena auta testowego: 76150 zł
Wojciech Frelichowski
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?