"Tiry na tory" - petycja do premiera

Adam Karpiński
Fot. Tomasz Bołt
Fot. Tomasz Bołt
Już wkrótce TIR-y mogą zniknąć z polskich dróg. 19 września Donald Tusk otrzyma petycję Instytutu Spraw Obywatelskich, który monitorował akcje „Tiry na tory”. Jest na niej prawie 65 tysięcy podpisów.
Fot. Tomasz Bołt
Fot. Tomasz Bołt

"Dlaczego polskie drogi są jak seks bez zabezpieczeń" - pytają organizatorzy, postulując zrównoważoną politykę przewozu towarów. Chcą zwłaszcza odciążyć drogi na rzecz kolei. Według danych Ministerstwa Gospodarki, udział transportu drogowego w przewozie ładunków w Polsce jest ponad trzykrotnie większy, niż transportu kolejowego i sześciokrotnie, niż morskiego.

**CZYTAJ TAKŻE

Kierowcy ciężarówek walczą z systemem viaTOLLWięcej tirów w Krakowie przez system viaTOLL?

**

Instytut zwraca uwagę, że duże samochody ciężarowe niszczą infrastrukturę drogową. - Jeden 40-tonowy TIR w ciągu 3 sekund rozjeżdża drogę jak 163 840 samochodów osobowych, przejeżdżających przez ten sam punkt. - czytamy na stronie akcji.W ramach kampanii "TIR-y na tory" organizowane są konferencje i wystawy.

Organizatorzy powołują się też na dane Europejskiej Agencji Środowiska. Według nich transport samochodowy generuje 71,3 proc. gazów cieplarniach, podczas gdy kolejowy - jedynie 0,7 proc. emisji.

Przeładowywanie towarów wwożonych do Polski na TIR-ach wymagałoby budowy specjalnych terminali przy wjeździe do kraju. Kierowcy ciężarówek przebywaliby całą podróż pociągiem. Taki system w funkcjonuje m.in. w Holandii, Francji, Austrii i Niemczech. U naszych zachodnich sąsiadów budowę terminali umożliwiły środki zarówno publiczne, jak i prywatne. Także Czesi rozpoczęli podobne inwestycje, choć tam akurat przedsięwzięcia podjęły się wyłącznie firmy prywatne.

Więcej przeczytasz w serwisie wiadomości24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty