- Narodowe Centrum Sportów Motorowych, czyli tor wyścigowy z prawdziwego zdarzenia ma powstać w Gdańsku – ogłosili niedawno Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego oraz Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Władze miasta mają już lokalizację dla inwestycji.
- Tor wyścigowy mógłby powstać pomiędzy osiedlami św. Wojciech i Rotmanka, tam, gdzie obecnie organizujemy zawody motocrossowe – wyjaśnia Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Według władz miasta, za wcześnie mówić o kosztach inwestycji oraz źródłach finansowania. Najprawdopodobniej budowa Narodowego Centrum Sportów Motorowych mogłoby być przeprowadzone w tzw. inicjatywie publiczno-prywatnej.
- Czyli miasto daje grunt, a inwestor wykłada pieniądze na budowę – mówi Michał Piotrowski.
Innym źródłem finansowania miałyby być fundusze Unii Europejskiej
Narodowe Centrum Sportów Motorowych ma składać się z toru do wyścigów samochodowych, motocyklowych oraz wydzielonej części dla gokartów. Mogłyby być na nim organizowane imprezy wchodzące w skład europejskich serii wyścigowych – samochodowych i motorowych. Wykluczone jest raczej, by na tor zawitali kierowcy Formuły 1.
Zobacz też: Formuła 1 - w 2012 roku w wyścigach odnotowano aż 1139 wyprzedzeń
W Polsce brakuje torów, na których można rozgrywać wyścigi samochodowe i motocyklowe rangi europejskiej czy światowej. Obiekty w Poznaniu, Radomiu czy Kielcach najlepsze lata mają już bowiem dawno za sobą.
Sławomir Draguła
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?