Toyota Corolla 5d 1.8 Hybrid 122 KM vs Volkswagen Golf 5d 1.0 eTSI 110 KM. Porównanie kompaktów do 100 tys. złotych

Co prawda w ofercie Toyoty nie znajdziemy bardzo mocnych odmian pokroju GTI czy R, ale odmiana GR Sport oferuje przynajmniej bardzo sportowy wygląd. Zamiast tego jest odmiana sedan, która daje namiastkę poczucia premium w segmencie C, oraz dwie hybrydowe wersje napędowe. Jest także ciekawa odmiana Trek, która przypomina nieco wersję Alltrack u niemieckiego konkurenta. Ceny startują od poziomu nieco ponad 80 000 złotych i po wybraniu topowych odmian mogą ulec podwojeniu.

Volkswagen Golf to prawdziwa feria wariantów i wersji. Co prawda do wyboru są tylko dwie odmiany nadwoziowe, ale ilość proponowanych jednostek napędowych i wersji wyposażenia zadowolą nawet wybrednych. Od oszczędnych 1.0 TSI o mocy 110 KM, po niemal wyczynowe 2.0 TSI o mocy 320 KM. Bazowa wersja startuje od niecałych 90 000 złotych, zaś topowa odmiana R Variant przekracza 215 000 złotych. Do tego mnóstwo dodatków, pakietów i technologicznych gadżetów. Jest w czym przebierać.

Pokusiłbym się o stwierdzenie, że obecna generacja Toyoty Corolli to jeden z najładniejszych kompaktów na rynku. Owszem, stylistyka jest odważna i zadziorna, ale wyróżnia się z tłumu. Styliści popuścili wodze fantazji i stworzyli auto o bardzo dynamicznej sylwetce. Co więcej, każda wersja nadwoziowa – hatchback, sedan i kombi – wygląda nieco inaczej i nie mówię tu tylko o linii nadwozia, ale również o kształcie zderzaków itp. Hatchback jest chyba najbardziej wyrazisty, śmiały, wręcz kontrowersyjny, a w odpowiedniej konfiguracji kolorystycznej i z dużymi felgami, wygląda świetnie i przyćmiewa pod tym względem konkurenta. Bardzo duży przedni grill, ostro narysowane światła, liczne załamania, zagięcia itp. Jednym się to podoba, inni kręcą nosem. Tak czy inaczej japońska marka zagrała dość ryzykownie i zamiast stawiać na sprawdzone metody, poszła trudniejszą drogą oferując auto o niebanalnej sylwetce.

We wnętrzu jest już więcej spokoju i tradycyjnych rozwiązań, szczególnie jeśli chodzi o umieszczenie ekranu systemu info-rozrywki oraz ilości przycisków oraz pokręteł. W centralnej części, pod ekranem i nawiewami, umieszczono tradycyjny panel do sterowania klimatyzacją z przyciskami i pokrętłami, wokół ekranu natomiast znalazły się fizyczne przyciski odpowiedzialne za skróty do grup funkcji. Trochę szkoda, że ekran tak mocno wystaje ponad obrys deski rozdzielczej, ale cóż – taka moda, która dyktuje stylistom, aby wszystko przenosić na coraz większe ekrany dotykowe. Pod względem przestrzeni, nie ma na co narzekać. Pojemność bagażnika w standardowym ułożeniu to 361 litrów, a po złożeniu oparć kanapy użytkownik zyskuje 1052 litry przestrzeni.

Golfa nie trzeba nikomu przedstawiać – zna go każdy. Linia pojazdu jest do bólu klasyczna i trudno znaleźć w tym segmencie auto, które lepiej wpisuje się w jego kanony. Styliści oczywiście nie szaleli podczas projektowania obecnie oferowanej generacji, ale trudno zaprzeczyć, że w wielu miejscach zastosowano ciekawe akcenty o sportowym zacięciu. Ładnie narysowane światła, szczególnie w wyższych wersjach wyposażenia, miłe dla oka wstawki w zderzakach, niewielki dyfuzor z tyłu – to może się podobać. Co ciekawe, wersje „cywilne” nie są wyraźnie ugrzecznione w stosunku do odmian sportowych, które otrzymały przede wszystkim większy rozmiar felg, inne zderzaki i niewielkie skrzydło na klapie. Oczywiście bazowa odmiana ze skromnymi felgami nie będzie rzucać się w oczy, ale być może to jest największa zaleta Golfa – anonimowość. A we wnętrzu?

Volkswagen Golf uchodził za wzór ergonomii, funkcjonalności i jakości wykończenia w swojej klasie. Czy tak jest nadal? Nie jestem tego pewny. W oczu rzuca się minimalizm, który uzyskano ograniczając do minimum ilość przycisków fizycznych. Wygląda to może ładnie, ale negatywnie wpływa na wygodę obsługi. Niemal wszystkimi funkcjami sterujemy za pomocą ekranu dotykowego, zaś podstawowymi ustawieniami klimatyzacji i głośności, za pomocą dotykowego panelu pod ekranem. Dotykowe jest nawet sterowanie światłami po lewej stronie. To wszystko wymaga przyzwyczajenia i jeśli ktoś woli tradycyjne rozwiązania, w Corolli poczuje się lepiej. Jeśli chodzi o jakość, trudno się do czegoś doczepić. Pojemność bagażnika w wersji 5-drzwiowej to 381 litrów lub 1237 litrów po złożeniu oparć tylnej kanapy.

Toyota Corolla skrywa pod maską tradycyjny układ hybrydowy 1.8 Hybrid o mocy 122 KM. Maksymalny moment obrotowy silnika elektrycznego to 163 Nm. Układ ten działa synergicznie i bez udziału kierowcy, który może jedynie pedałem gazu wywołać pełną moc układu lub, jadąc bardzo delikatnie, ograniczyć napęd tylko do silnika elektrycznego np. w korku, manewrując na parkingu itp. Napęd elektryczny jest aktywny tylko przy stosunkowo niewielkich prędkościach i przez krótki okres czasu. Po pewnym czasie do pracy zostaje oddelegowany silnik spalinowy. System nie pozwala w pełni rozładować baterii, a podczas jazdy jej poziom waha się od około 30 do 80 %. Napęd trafia na przednie koła za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni e-CVT. Jak to się przekłada na osiągi i spalanie? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,9 s a prędkość maksymalna to 180 km/h. Średnie spalanie według normy WLTP to 4,4 l/100km. Czy osiągalne? Raczej nie, ale w mieście zbliżenie się do poziomu 5-5,5 l/100km jest na pewno w zasięgu.

W Volkswagenie Golfie zastosowano silnik 1.0 eTSI o mocy 110 KM i momencie obrotowym 200 Nm. Co oznacza literka „e” w nazwie? Jest to silnik z instalacją miękkiej hybrydy (mHEV), która pozwala na sprawniejsze działanie systemu Start/Stop oraz możliwość „żeglowania” w momencie, gdy silnik nie jest obciążony np. zjeżdżając ze wzniesienia. Napęd kierowany jest na przednie koła za pośrednictwem 7-biegowej dwusprzęgłowej skrzyni DSG. Osiągi, mimo niższej mocy, są nieco lepsze. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,2 sekundy, a prędkość maksymalna przekracza 200 km/h. Spalanie? Tu z kolei widać przewagę tradycyjnej hybrydy u konkurencji. Volkswagen zadowoli się średnio 5,2 l/100km, choć w realnych warunkach będzie to z pewnością nieco więcej.

Do naszego zestawienia wybraliśmy bazowe odmiany wyposażeniowe. W przypadku Corolli, jest to wersja Active z silnikiem 1.8 Hybrid o mocy 122 KM w cenie 97 900 złotych (katalogowo). Co dostajemy w standardzie? Na uwagę zasługuje przede wszystkim adaptacyjny tempomat, automatyczna klimatyzacja dwustrefowa, system multimedialny z 8-calowym ekranem, kamera cofania, światła główne i do jazdy dziennej w technologii LED, 15-calowe felgi stalowe oraz elektryczny hamulec postojowy. Za 2600 złotych dostaniemy pakiet Business ze światłami przeciwmgielnymi LED i skórzaną kierownicą, a za 2500 złotych (katalogowo) pakiet Park z czujnikami parkowania z przodu i z tyłu.

Niemiecki konkurent to odmiana Life z silnikiem 1.0 eTSI o mocy 110 KM z 7-biegowym automatem DSG w cenie 103 490 złotych (katalogowo). Oczywiście oba modele dostępne są obecnie w promocjach z kilkutysięcznymi upustami. A co dostajemy w standardzie w przypadku bazowego Golfa? Są to m.in. światła do jazdy dziennej i reflektory LED, skórzana kierownica, oświetlenie ambientowe, aktywny tempomat, automatyczna klimatyzacja (1-strefowa), czujniki parkowania z przodu i z tyłu, cyfrowy zestaw wskaźników, radio z ekranem 8,25 cala oraz 16-calowe felgi aluminiowe. Za 3550 złotych dostaniemy pakiet Business z asystentem zmiany pasa ruchu, regulowanymi i składanymi elektrycznie lusterkami i czujnikami deszczu, za 8330 złotych pakiet z reflektorami Matrix LED a za 4440 złotych adaptacyjne zawieszenie DCC.

Oba auta są godne uwagi i nawet w bazowych wersjach posiadają wystarczające wyposażenie. Oczywiście dodatkami kusi Volkswagen Golf, który nawet w bazowej wersji Life może być doposażony w mnóstwo gadżetów. Toyota Corolla z kolei oferuje zdecydowanie ciekawszą stylistykę i wnętrze, które przypadnie do gustu tradycjonalistom. Ergonomia i funkcjonalność czy nowoczesne rozwiązania i stonowana stylistyka?

Podstawowe dane techniczne obu modeli:

Wyposażenie seryjne wybranych wersji:

S  wyposażenie standardowe

O wyposażenie za dopłatą
-   wyposażenie niedostępne
*   opcje dostępne w pakietach wyposażeniowych 

Nasza ocena: 

Zobacz także: Toyota Corolla w wersji Cross