Toyota zastosuję biosyntetyczną gumę w swoich autach

Toyota stale szuka nowych rozwiązań, które zmniejszą wpływ motoryzacji na środowisko i ograniczą nasze uzależnienie od ropy i gazu. Guma biohydrynowa wynaleziona przez Toyotę we współpracy z Zeon Corporation i Sumitomo Riko Co., Ltd. powstaje przy użyciu epichlorohydryny pochodzenia roślinnego, zamiast podobnej substancji uzyskiwanej z ropy, która obecnie jest powszechnie stosowana w branży motoryzacyjnej. Rośliny w czasie wzrostu zużywają dwutlenek węgla, dlatego wykorzystanie biomasy w tworzywach sztucznych powoduje obniżenie wpływu ich produkcji i utylizacji na środowisko. W przypadku nowych przewodów gumowych Toyoty ich ślad węglowy będzie niższy o 20% w porównaniu do wężyków wytwarzanych z ropy.

W produkcji gumy biohydrynowej stosuje się zaawansowane metody łączenia substancji pochodzenia roślinnego i naftowego na poziomie molekularnym. Dzięki temu nowy materiał spełnia najwyższe standardy pod względem odporności na oleje, wysoką temperaturę i starzenie się, obowiązujące producentów elementów układu napędowego i kierowniczego samochodów. Guma biohydrynowa nie ustępuje konwencjonalnemu syntetykowi również pod względem jakości i możliwości masowej produkcji. Dlatego niedługo Toyota wprowadzi nowy materiał do produkcji także innych elementów gumowych, np. przewodów hamulcowych czy paliwowych.

 Wykorzystanie gumy biohydrynowej w samochodach to krok do realizacji ambitnego planu Toyota Environmental Challenge 2050. W październiku 2015 roku Toyota ogłosiła, że w ciągu następnych 35 lat zredukuje emisję dwutlenku węgla związaną z całą działalnością firmy niemal do zera. Oznacza to masową produkcję samochodów bezemisyjnych oraz taką organizację produkcji, administracji i logistyki firmy, a także wykorzystywanych przez koncern źródeł energii, aby radykalnie zmniejszyć ich wpływ na środowisko.