Na torze w Poznaniu stawili się czołowi polscy drifterzy. Paweł Trela, mimo tego, że w czterech poprzednich rundach zapewnił sobie mistrzowski tytuł, pojechał na 100% swoich możliwości. Bardzo dobre, szybkie przejazdy pozwoliły mu na dotarcie do finału V rundy. W ćwierćfinale miała miejsce groźnie wyglądająca sytuacja, kiedy to po kontakcie samochodu Marcina Mospinka z Nissanem Pawła Treli obaj zawodnicy wypadli z trasy. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, a po krótkich konsultacjach zawodnicy zdecydowali się na powtórzenie przejazdu. Równie groźna sytuacja miała miejsce w trakcie przejazdu Grzegorza Hypkiego i Macieja Wodzińskiego w walce o trzecie miejsce. Auto Wodzińskiego wypadło z toru i było już przesądzone, że trzecie miejsce zdobędzie reprezentant Valvoline PUZ Drift Team. Drugie miejsce zajął Paweł Trela, który ustąpił Piotrowi Jankowskiemu - zwycięzcy V rundy DMP.
**CZYTAJ TAKŻE
Drifting: Trela zwyciężył w Karpaczu. Przygoński drugiDrifting: Przygoński 5. na Torze Kielce [FILM]**
Tor w Poznaniu okazał się dla zawodników bardzo zdradziecki. W czasie zawodów było wiele niebezpiecznie wyglądających sytuacji, jednak do najgroźniejszego zdarzenia doszło w czasie piątkowego treningu. BMW E30, prowadzone przez Radosława Habrowskiego, uderzyło w tył Nissana z zespołu Polody Performance. Kierowcom na szczęście nic się nie stało, jednak samochody nie nadawały się już do dalszej jazdy ze względu na bardzo poważne uszkodzenia. Oznaczało to też koniec udziału w zawodach jeszcze przed ich rozpoczęciem. W trakcie sobotnich kwalifikacji do TOP32, czyli 32 najlepszych zawodników, doszło również do awarii samochodu zespołu PUZ
Drift Team, z którego wyciekła na tor ciecz chłodząca. Jej usuwanie zajęło służbom porządkowym dużo czasu. W wyniku tego nie odbyły się eliminacje z TOP32 do TOP 16. W niedzielnych zawodach wzięło udział 16 najlepszych kierowców podczas kwalifikacji TOP32.
W niedzielę rozegrano zawody Drift Battle of Nations, które odbyły się po finałach DMP. W tych zmagniach brali udział zagraniczni zawodnicy zaproszeni przez organizatorów razem z reprezentantami naszego kraju. Jednak polscy zawodnicy całkowicie zdominowali tę rywalizację. Z ośmiu zagranicznych kierowców do półfinału dotarł jedynie reprezentant Ukrainy, Dmitriy Illyuk, gdzie w którym musiał uznać wyższość Grzegorza Hypkiego. W finale DBN spotkali się Marcin Mospinek i Paweł Trela, a o trzecie miejsce walczył Grzegorz Hypki z Piotrem Więckiem.
Po ostatnich przejazdach miejsca na podium wyglądały następująco: 1. Mospinek, 2. Trela, 3. Więcek.
Organizatorzy przewidzieli także dodatkowe atrakcje dla widzów. W czasie przerw między zmaganiami odbyły się prezentacje monster truck’a na bazie Cadillaca Eldorado, pokazy driftującej ciężarówki i busa. Nie zabrakło też możliwości skorzystania z drift taxi, które cieszy się szczególnym zainteresowaniem miłośników jazdy bokiem. Można było także zdobyć podpisy ulubionych kierowców w czasie półgodzinnej sesji autografowej.
Klasyfikacja generalna mistrzostw Polski (pięć pierwszych miejsc):
1 Paweł Trela Nissan 200SX S13 Asus Drift Team 360
2 Piotr Jankowski Nissan 200SX S13 Drifters.pl 348
3 Grzegorz Hypki BMW E30 Valvoline Puz Drift Team 284
4 Marcin Mospinek BMW E30 Valvoline Puz Drift Team 252
5 Maciej Wodziński Nissan 200SX S14a Drifters.pl 169
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?