Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudny weekend w Lausitz

(TSz)
Fot: Serbin-Litwin Team
Fot: Serbin-Litwin Team
Dla ubiegłorocznego wicemistrza Volkswagen Castrol Cup Jakuba Litwina kolejna runda tegorocznej serii rozpoczęła się niezwykle obiecująco. Druga miejsce wywalczone w kwalifikacjach stawiało zawodnika ze Szczecina w gronie faworytów do zwycięstwa w sobotnim wyścigu. Perfekcyjny start tylko potwierdził te oczekiwania, jednak zacięty pojedynek z Robertasem Kupcikasem zakończył się wypadnięciem na pobocze, co oznaczało spadek na koniec stawki. Mimo to Kuba rzucił się w pogoń za rywalami i po całej serii zwycięskich pojedynków awansował na 10 miejsce.

- Na starcie byłem  szybszy od Robertasa i kiedy wydawało się, że utrzymam prowadzenie, na ciasnym lewym zakręcie obróciło

Fot: Serbin-Litwin Team
Fot: Serbin-Litwin Team

mój samochód i wypadłem na pobocze. Stracony dystans udało się mi skutecznie odrabiać, ale dalszy awans uniemożliwiła mi meta wyścigu. Szkoda, że liczył on tylko 15 okrążeń… - żałował Jakub Litwin, który zebrał wiele pochwał za fantastyczną pogoń za rywalami.

Okazją do rewanżu był  niedzielny wyścig, do którego nasz zawodnik startował z 4 pola. Niestety, bezpardonowe ataki dwóch rywali doprowadziły do tak poważnych uszkodzeń samochodu, że Jakub Litwin musiał się wycofać z rywalizacji.
- Po dwóch uderzeniach samochodu Krystiana Korzeniowskiego w moim Golfie prawdopodobnie skrzywiła się tylna belka, co sprawiło, że pojazd stał się trudny do

Fot: Serbin-Litwin Team
Fot: Serbin-Litwin Team

prowadzenia. Później w przednie koło uderzył mnie Marcus Fluch, co ostatecznie uniemożliwiło mi jazdę. Straty są duże i nie chodzi tylko o koszty naprawy zdemolowanego pojazdu, ale o punkty które mogłem zdobyć na Lausitzringu. W ten weekend byłem naprawdę szybki i miałem wszelkie szanse aby powalczyć o zwycięstwo, dlatego nie jestem w stanie pogodzić się z tym,  że zamiast walki fair play, niektórzy z rywali przekraczają granice sportowej rywalizacji.  Ale taki jest motorsport i w żadnym razie nie zmierzam się poddawać. Wiem, że ze mną jest cały zespół, są ludzie na których mogę liczyć i to z pewnością zaprocentuje w przyszłości – zapewnił Jakub Litwin, który już w połowie czerwca zaprezentuje się polskiej publiczności podczas kolejnej rundy Volkswagen Castrol Cup na Torze Poznań.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty