Ubezpieczenie OC: polisy tańsze niż rok temu. Sprawdź swój region

Zestawienie cen polis OC przygotowała agencja CUK Ubezpieczenia. Podobne wyliczenie przeprowadzono przed rokiem. Teraz przyjęto te same założenia. Kupującym ubezpieczenie OC jest trzydziestotrzyletni kierowca, który od dziesięciu lat posiada prawo jazdy i może liczyć na 60 proc. zniżki OC. Jego samochód, to siedmioletni Opel Astra 1.4 90 KM.

– Z przygotowanego w tym roku zestawienia wynika, że w większości badanych miast składki na ubezpieczenie OC są niższe niż w lipcu ubiegłego roku. Nadal jednak widać wyraźne różnice w cenach pomiędzy poszczególnymi województwami. Warto zauważyć, że koszt polisy dla tego samego kierowcy zależy od sposobu wyliczania składek przez ubezpieczyciela. W zależności od towarzystwa cena dla tego samego kierowcy może różnić się nawet o kilkaset złotych – mówi Przemysław Grabowski, ekspert agencji CUK Ubezpieczenia.

Najwięcej za ubezpieczenie OC nasz przykładowy kierowca zapłaciłby we Wrocławiu (486 zł). Na drugim miejscu znalazła się Warszawa, w której składka wyniosła 455 zł (drożej o 1 zł niż rok wcześniej). Za to w Gdańsku składka na polisę OC spadła o 15 zł do poziomu 454 zł, zaś w Poznaniu o 52 zł do kwoty 411 zł.

Oczywiście nie wszędzie ubezpieczenie kosztuje tak wiele. Najtańsze okazały się, podobnie jak w zeszłym roku, województwa świętokrzyskie, podkarpackie i lubelskie – ich stolicach koszt polisy OC dla opisanego wyżej kierowcy i auta oscyluje w okolicach 300 zł. W Kielcach jest to 315 zł, w Rzeszowie 305 zł, zaś w Lublinie zaledwie 295 zł.

W każdym z regionów najwięcej za ubezpieczenie OC płacą kierowcy z miasta wojewódzkiego. Mniejsze miejscowości to odpowiednio niższa cena. Dobrze obrazuje to przykład województwa pomorskiego – w Słupsku obowiązkowe ubezpieczenie jest aż o 135 zł (prawie jedna trzecia) tańsze niż w Gdańsku.

Podobnie na Mazowszu, gdzie kierowca z Płocka zapłaci o 113 zł (jedna czwarta) mniej niż warszawiak. Ta reguła obowiązuje też w województwach, w których jest najtaniej, choć tu rozpiętości cenowe są nieco mniejsze. W województwie lubelskim cena w Białej Podlaskiej jest o 5 proc. niższa niż w Lublinie, natomiast w podkarpackim Jaśle o 15 proc. w stosunku do Rzeszowa.

- Niezależnie od tego, czy OC kupuje się w drogim Poznaniu, czy w znacznie tańszym Inowrocławiu, warto pamiętać, że zakres obowiązkowej polisy zawsze określa ustawa, więc w praktyce każdy ubezpieczyciel sprzedaje kierowcom dokładnie takie samo ubezpieczenie. Jednak co ubezpieczyciel, to inna składka i dopiero porównanie ofert wielu towarzystw u doradcy pozwoli upewnić się, że wybrana polisa jest rzeczywiście najtańsza – tłumaczy Przemysław Grabowski z CUK Ubezpieczenia.

Obrazuje to przeprowadzona kalkulacja. Nasz modelowy właściciel Opla z Bydgoszczy w jednym z towarzystw zapłaci 404 zł, ale w innym już 791 zł za taką samą ochronę. To o 387 zł więcej. A różnice potrafią być jeszcze wyższe. Tak jest m.in. w Olsztynie – tu różnica wynosi 410 zł, czy też w Warszawie, gdzie przez brak wiedzy o cenach różnych ubezpieczycieli można przepłacić nawet 715 zł.

Opr. DKO na podstawie materiałów CUK Ubezpieczenia