Usportowiona Fabia z dieslem 105 KM

Sportline różni się od pozostałych wersji popularnej Fabii wyglądem. Jeśli zdecydujemy się na czerwony lakier, dach będzie biały. W przypadku pozostałych kolorów nadwozia (w tym czarnego w testowanym egzemplarzu), dach i lusterka są srebrne.

Standardem są 16-calowe alufelgi, chromowana listwa i obwódka atrapy chłodnicy. Boczne kierunkowskazy wykonane

są z przyciemnianego szkła, a reflektory przeciwmgielne mają funkcję doświetlania zakrętów.

Sportowy charakter wnętrza podkreślają metalowe nakładki na pedały i zestaw srebrnych elementów: gałka dźwigni zmiany biegów, klamki wewnętrzne oraz obwódki kratek nawiewu.

Przednie fotele są głęboko wyprofilowane i bardzo wygodne. Świetnie podtrzymują ciała kierowcy i pasażera podczas szybszego pokonywania zakrętów, a jednocześnie nie przyprawiają o ból kręgosłupa w dłuższych trasach. Plus należy się też za długie siedziska podpierające uda.

Wyposażenie obejmuje m.in. przednie i boczne poduszki powietrzne, ABS, zdalnie sterowany centralny zamek,

elektrycznie sterowane szyby przednie oraz elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne i radioodtwarzacz. Za automatyczną klimatyzację trzeba dopłacić 3600 zł, a za układ stabilizacji toru jazdy ESP - 2500 zł (ewentualnie pakiet bezpieczeństwo z ESP, kurtynami

powietrznymi i systemem kontroli ciśnienia powietrza w oponach i za 3000 zł).

Fabia Sportline ma twardsze zawieszenie, na czym cierpi nieco komfort podróżowania, bo nierówności dróg są bardziej odczuwalne. W zamian szybkie manewry na drodze i dynamiczne pokonywanie łuków odbywają się bez przechyłów nadwozia.

Pod maską testowanego auta pracował wysokoprężny silnik 1,9 l o mocy 105 KM. współpracując z 5-stopniową, ręczną skrzynią biegów zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 10,8 sekundy i prędkość maksymalną 190 km/h. To niezłe osiągi. Wadą diesla jest jego głośna praca - hałas zaczyna przeszkadzać już przy 2500- 2600 obr./min. Zużycie paliwa w trasie wyniosło 4,6 l/100 km, w mieście 6,8 l/100 km.