Utrata prawa jazdy za alimenty - nowelizacja przepisów

Obecnie osoba zalegająca z płaceniem alimentów traci prawo jazdy od razu. Nie może także zaskarżać decyzji o odebraniu mu uprawnień. Na jej traktowanie nie ma też wpływu potrzeba używania tego dokumentu w pracy.

**CZYTAJ TAKŻE

**

Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych i pomocy osobom uprawnionym do alimentów wprowadza zmianę, w której tylko w wyjątkowych sytuacjach dłużnik alimentacyjny będzie pozbawiony prawa jazdy. Przygotowana ustawa daje możliwość odwołania się od wyroku do samorządowego kolegium odwoławczego.

Jeśli dłużnik nie będzie płacił alimentów przez więcej niż pół roku, prawo jazdy zostanie mu odebrane. Gdy wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego, czyli płaci nawet nie całość ale połowę zasądzonej kwoty, zachowa on uprawnienia.
Senatorowie zgłosili propozycję, aby minimalna spłata chroniąca dłużnika przed

utratą dokumentu wynosiła 75% zasądzonych alimentów. W rządowym projekcie ustawy było to 50%.

Ostateczna decyzja sądu o zabraniu prawa jazdy mieszkańcowi spowoduje skierowanie przez włodarzy miast wniosku do starosty o zatrzymanie dokumentu. Ponadto do prokuratora dotrze wniosek o ściganie przestępstwa niealimentacji. Dłużnikowi alimentacyjnemu prawo jazdy zostanie zwrócone, gdy ureguluje należności.

Źródło: onet.pl