Uwaga kierowcy! Benzyna mocno w górę

Wczoraj znacznie zmieniły się cenniki m.in. na stacjach paliw BP w Koszalinie. Nagle benzyna Pb95 podrożała z 5,74 - 5,79 zł za litr do 5,83, a nawet 5,89 złotych za litr. Tymczasem olej napędowy, dotychczas droższy od benzyny o nawet 15 groszy na litrze, kosztował wczoraj na stacji BP przy ul. Krakusa i Wandy 5,82 złotego. Był więc pierwszy raz w tym roku tańszy niż bezołowiowa.

- Niestety, ceny paliw będą teraz rosły, a benzyny przede wszystkim - mówi Ireneusz Zarzycki, szef stacji paliw Petrex w podkoszalińskich Mścicach. - Właśnie zamówiłem nową dostawę. Paliwa są dziś droższe o 7 - 8 groszy niż jeszcze w ubiegłym tygodniu - zdradza. Wczoraj w Petreksie można było kupić litr Pb95 za 5,57 zł, a litr oleju napędowego za 5,69 złotego. Dziś ceny się zmienią, na wyższe, o około 7 groszy, choć i tak będzie tu dużo taniej niż na stacjach koncernów paliwowych.

Wczoraj stacja Shell w Koszalinie proponowała 5,82 zł za litr ON i 5,76 zł za litr Pb95. Niewykluczone jednak, że dziś te ceny będą już zupełnie inne, a benzyna dorówna ceną tej ze stacji BP. Bo w weekend wszystkie ceny hurtowe paliw wzrosły. Podobnie drogo było na stacji Lotos przy ul. Szczecińskiej, natomiast BP tuż przed Starymi Bielicami miała olej napędowy po 5,82 złotego, a benzynę bezołowiową 95-oktanową już po 5,83 zł za litr.

Wysoką ceną oleju napędowego zniechęcała wczoraj do tankowania stacja paliw należąca do spółki miejskiej MZK Koszalin. Litr ON sprzedawali tu po 5,85 złotego. Ale benzynę mieli jeszcze w "starej" cenie. Kosztowała 5,72 złotego. Nieco taniej było wczoraj poza Koszalinem. Stacja należąca do koncernu Statoil w Białogardzie proponowała ceny 5,65 zł za benzynę i 5,72 zł za olej napędowy.

Niestety, eksperci z biura Reflex, monitorującego rynek paliw w Polsce, spodziewają się dalszej drożyzny. Wszystko przez rosnące ceny ropy i groźbę konfliktu zbrojnego w Iranie i Syrii. W tej chwili baryłka ropy kosztuje 124 dolary. Jeśli sięgnie 150 dolarów, a dolar będzie się dalej umacniał, w wakacje za litr benzyny będziemy płacili nawet 7 złotych.